Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dopingujmy się wzajemnie do dobrego. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dopingujmy się wzajemnie do dobrego. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 26 grudnia 2017

Życzenia niekoniecznie świąteczne

Człowiek wykorzystuje bardzo rozmaity arsenał dopingowy wobec bliźnich. Przecież i oklaski są dopingiem. Pochwały, czy te szczere, czy też lipne, bo wyrachowaniem powodowane, dyplomy uznania, premie, ordery, awanse są dopingiem!

Wspólne zasiadanie do posiłków stwarza okazję do rozmowy i pozwala na patrzenie w oczy współbiesiadnikom. Szczególnie uroczyste świąteczne spotkania są ku rozmowom wręcz niebywałą okazją. I grono bywa liczniejsze, i atmosfera świąteczna łagodzi obyczaje. Aura rodzinnej serdeczności wyzwala w nas dobre samopoczucie i dopinguje do większych starań. Tak dopingujmy się do dobrego przy każdej okazji.

Ubodzy, nie, nie finansowo, głównie ci ubodzy umysłowo, wytyczają sobie często cel, czyli nachapanie się finansowe. Żaden z tych kretynów nie zastanawia się nad tym, co będzie po przypuszczalnym osiągnięciu pułapu tych idiotycznych marzeń? Odpowiedź jest prostsza niż się wydaje. Nie ma końca w tej spirali pazerności, dopóki nie spadnie się do punktu startu lub zdrowie zablokuje ten kretyński wyścig, w którym bliscy zostają porzuceni już na linii startu.
Jest jednak długofalowa lokata, o której żaden broker nam nie mówi. Lokata mocno procentująca z każdym spadającym na nas ciężarem przeżytych lat. To lokata w kochającą się rodzinę, dobranych przyjaciół i odpowiedni krąg znajomych.
I takiej lokaty wszystkim życzę!
Dopingujmy się wzajemnie do dobrego!