Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paprykarz szczeciński. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paprykarz szczeciński. Pokaż wszystkie posty

środa, 23 października 2013

Dawnych smaków wspomnień czar

róPta cO chCeta wieNc soBie maRzem
wszaMać krOmala z gUt papryKarzem!
Gdy się taki paprykarz z trudem otworzyło,
bo puszka była z mocnej, bardzo grubej blachy,
ten korniszon z papryczką pachniały aż miło!
Ślinka ciekła i słychać było ochy! achy!

Kto pamięta ten przysmak rodem z peerelu,
z nim kanapki przepyszne, chleb bez polepszaczy?
Dziś, goniąc za bogactwem, gubi smaki wielu,
ten współczesny paprykarz to dzieło partaczy.

Zaskoczy was, lecz dawniej to była w nim ryba!
Taka smaczna! Przyprawy pikantne dobrane!
A dzisiaj oprócz ryżu, z ryb paprochy chyba,
gdzie mu do paprykarza! Smaki zapomniane!