Mimo bluźnierstw oddolnych,
że aż więdną nam uszy,
piramidy państwowej
żaden bunt nie naruszy!
Można skruszyć podstawę
lub wierzchołek uszkodzić,
bryła lekko osiądzie i...
Rząd znów będzie szkodzić.
W mig wyczują swą szansę
parweniusze i gnidy.
Czubek wtoczy się nowy.
Wprost na szczyt piramidy!