wtorek, 3 listopada 2015

День народного единства (Dzień Jedności Narodowej)

Нет, это, конечно, не о Польше /Nie, to na pewno nie jest o Polsce/


У нашей власти нет идеи, как по-настоящему отпраздновать день единения. Почему министерство образования не может заниматься образованием? Да потому, что чиновники министерства образования сами недостаточно образованные. Как косметолог в прыщах, который учит, как содержать кожу в порядке.

/Nasz rząd tak naprawdę nie ma pojęcia jak świętować Dzień Jedności Narodowej. Dlaczego ministerstwo edukacji nie może się angażować w kształcenie? Dlatego, że urzędnicy ministerstwa sami są niedostatecznie wykształceni. Są jak kosmetyczka (kosmetolog) z trądzikiem ucząca innych jak utrzymać skórę w porządku./
*
Воспользовавшись праздником 4 ноября, наши правители решили показать верховному правителю, что они не зря занимают свои должности. Что задача ими выполнена – народ счастлив и готов слиться в едином порыве на улицах города, чтобы продемонстрировать свою сплочённость, уверенность в завтрашнем дне и полное одобрение политики властей.

/Wykorzystując święto 4 listopada, nasi rządzący postanowili pokazać naczelnemu zwierzchnictwu, że nie na darmo zajmują swoje stanowiska.
I, że ich obowiązki są wykonywane - a szczęśliwy naród masowo wyległ na ulice aby zademonstrować swoją solidarność, wiarę w przyszłość i pełną aprobatę polityki rządu./
*
На первый взгляд может показаться, что всё это придумано сатириком. К сожалению, нет. Мне об этом рассказал один из чиновников, которому и самому это всё очень противно. И у меня есть весьма веские доказательства того, как чудит наше зловещее чиновничество.

/Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to wszystko jest wymyślone przez satyryków. Niestety nie. Opowiedział mi o tym jeden z urzędników, któremu też wydaje się to obrzydliwym. Mam więc dowód, jak mieszają nasi złowrodzy biurokraci./
*
Вообще, для народа лучше всего было бы, если бы в День народного единства посадили процентов 60 чиновников, а остальных оштрафовали за подобные лизоблюдские делишки. Вот это было бы истинное единение во имя Отчизны.

/Generalnie, dla obywateli byłoby najlepiej, gdyby w Dzień Jedności Narodowej aresztowano i posadzono 60% urzędników, pozostałych ukarano grzywnami za podobne lizusowskie posunięcia. To byłoby prawdziwe zjednoczenie dla Ojczyzny./

подробнее здесь /czytaj więcej tutaj/...

sobota, 31 października 2015

Białe kruki z rodowodem

Duma jednych rozpiera... sławne rodowody! A są tacy, co skrobią żyletką dowody albo kleksy stawiają przy dziadów nazwisku, bojąc się wieki później... oberwać po pysku! Niesława jest jak kamień co ciąży i dusi, nim spadnie, to pokoleń minąć wiele musi.
Wychowanie nie wpływa aż tak na człowieka jak geny, chociaż wielu od tego ucieka, udając, że brak sensu w mądrym powiedzeniu: - frak leży jak należy w siódmym pokoleniu!
Tu wspomniałem wpis dawny, co sensu nie traci, sławne rody też miały prostaków za braci:

Rody z mętnej wody
Ach, te rodowody! Szła hrabianka na ksiuty gdzieś w chaszczów ogrody i piszczała z uciechy pod chłopem od gnoju, hrabia "ćwiczył" kucharkę w odległym pokoju, a metrykalnej księdze rosły dęte zapiski o Rodu potędze!

poniedziałek, 26 października 2015

Damy radę

Gdy gra się na emocjach, ogromowi tłumu wystarczy egzaltacja, nie trzeba rozumu. Wystarczy wytknąć cudze (nie swoje!) afery i ludzie się nabiorą na tanie bajery. Jak kacyki partyjne, pezetpeerowe, omamiać jak najdłużej te masy ludowe, a gdy zechcą się burzyć, no... wyjść na ulicę, znów obiecać im nową lipną obietnicę, jak dzieciom, które nie chcą jeść kaszy, szpinaku, że pójdziemy do cyrku... lub lizak bez smaku...
Miej świadomość wyborco, wszystko "obiecane" musi pierw być z kieszeni wyborców ZABRANE!
Weź sobie ustaw szklanki, choćby z pięć w szeregu, to proste doświadczenie, nie ma w nim wybiegu, wlej do tej pierwszej szklanki aż po brzegi mleka, przelej w drugą, spójrz w pierwszą jak po ściankach ścieka, z drugiej nalej do trzeciej... gdy skończysz zabawę pomyśl, czyś sobie zdawał kiedyś z tego sprawę, że tak jak w każdej szklance część mleka zostanie, tak i twoje podatki żre urzędowanie. Zanim dotrą od ciebie do jakiegoś "celu" lwia część "ścieknie po ściankach", pożywi się wielu.
Darmozjadów - sztukmistrzów, obietnic żonglerów, politycznych wytrawnych bezwzględnych szulerów przybywa z każdym rokiem, a nasz lud poczciwy, wybiera ich, bo liczy wciąż na cud prawdziwy.








Prawda za jakiś czas sama się obnaży.




Ilustracje tutaj wykorzystane pochodzą z Internetu.

środa, 21 października 2015

Para w gwizdek

W polskim maglu politycznym
przedwyborcze pitolenie,
wcisnąć trzeba durniom licznym
złotouste bajdurzenie.

Wór pomysłów na problemy,
pichcą przedwyborczą zupę,
po wyborach ich możemy
co najwyżej cmoknąć w dupę!








Wykorzystane tutaj ilustracje pochodzą z Internetu.

wtorek, 20 października 2015

Gimnastyka rozumu


Gdyby tak upowszechnić? Pójście na łatwiznę pogrąża nam w nieuków władaniu Ojczyznę. Politycy szczególnie tak mnożą i dzielą i odsetki od zera do stóp naszych ścielą, że lepsi są w mamieniu od speców z reklamy, a my? Znów ich "plusikiem" do władzy dodamy.

Prestidigitatorzy indoktrynują skutecznie

Rozdziawione z zachwytu buzie publiczności łykają cudną magię wprost bez wątpliwości, złudzeniom przedstawianym chętnie ulegają...
Politycy są lepsi, większy talent mają. Tak zakręcą publiką, że tłumy ulicy zagłosują naiwnie. Górą politycy!