Najczęściej, pojawia się wątek typu, fajnie było by, "skoczyć" do przodu o kilka dni,
spisać lub zapamiętać wyniki LOTTO, wrócić i prawidłowo wypełnić kupon.
Zawsze uważałem i nadal uważam, takie rozumowanie za idiotyczne.
Niby jak, przy założeniu, że taka podróż jest możliwa,
można z przyszłości przynieść w przeszłość informację o czymś,
CO SIĘ JESZCZE NIE WYDARZYŁO?
A co Wy sądzicie?
Komentarze:
a sadzicie o tresci filmu powrot do przyszlosci?
Bo nie wydarzyło się w teraźniejszość, z której podróżowaliśmy w przyszłość, w której to z kolei się wydarzyło, więc cofamy się do przeszłości (czyli naszej teraźniejszośći) wypełniamy kupon i czekamy na to co ma się wydarzyć. ;P
Z drugiej strony to trochę dziwne bo skoro to ma się wydarzyć to powinniśmy w przyszłości zobaczyć nas wygrywających. XD
Wolałbym dostawać jutrzejszą gazetę. ;p
@Krup, o to właśnie chodzi. Tylko, to co się wydarzyło, można zlokalizować w tej dyskutowanej podróży w przyszłość. Nie rozumiem dlatego, naiwnych marzycieli, chcących w ten sposób poznać wyniki losowań, lub, co jest jeszcze głupsze, zmienić w przyszłości, bieg wydarzeń z przeszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz