Stał długo przed obrazem.
Czy w niemym zachwycie?
Nie tym razem,
przyczyną pewnie się zdziwicie.
Rozważał:
- obraz marny,
szkoda czas mitrężyć,
lecz ram kształt elitarny,
da się je spieniężyć.
Obraz zadrżał zgnębiony
surowym wyrokiem.
Wtem, artysta olśniony...
obrócił go bokiem!
I tym prostym fortelem
w mig znawców ogłupił,
obraz był westchnień celem.
Milioner go kupił!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz