Piękno wszelkich przedmiotów prababcie ceniły,
funkcjonalny? Tak, owszem, lecz dla wzroku miły,
wykonanie kunsztowne, zmysł piękna głęboki,
gdzie znaleźć takie cuda z minionej epoki?
Powie ktoś, są muzea, w eksponaty sute,
kto chęcią posiadania myśli ma zatrute,
z muzeum eksponatu przecież nie zabierze!
Ja znam sposób! Zakupić! A gdzie? W CHSterze!
W gumienieckim Realu kupisz to, co nowe,
lecz widząc owe cuda, piękne i zmysłowe,
których ogromną ilość ma ten Antykwariat,
to w nim zrobisz zakupy, ciesząc się jak wariat!
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą antykwariat. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą antykwariat. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 23 stycznia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)