Pokazywanie postów oznaczonych etykietą real. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą real. Pokaż wszystkie posty

sobota, 18 maja 2013

Zanim w Realu przy kasie zapłacę, w promocji z grzechów czyszczenie za tacę?




































Winy odpuszczą, grzechy w zapomnienie, taca, zdrowasiek na odklep mówienie? Znów jak łza czysty? Bez nijakiej winy? Kupię w promocji alkohol, wędliny? Lekkością ducha mocno się ucieszę, przez cały tydzień pewnie znów nagrzeszę, ale to mniejsza, za ten kościół chwała! Będzie promocja! Handel prężnie działa!

środa, 25 maja 2011

Psia dola klienta

Był czas, że klient pieska uwiązał gdzie woda, a teraz? Wśród rowerów! Jest upał! Psa szkoda!




 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tu każdy klient z pieskiem jest mile widziany, śmiało zrobi zakupy bez żadnej szykany.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Klientka po zakupach, ucieszona szczerze idzie do autobusu... STOP! Psa nie zabierze!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zna dobrze regulamin zetdeteiemu, nieraz z pieskiem jeździła, więc się pyta, czemu?

 

 

 

 

 

 

 

Nie! Bo nie! Zakaz taki! Mam wezwać ochronę?
Pasażerowie wzięli tę psinę w obronę, i kierowca pokazał takt i zrozumienie, uznawszy za wyjątek to całe zdarzenie, załagodził spór cały, zabrał pieska w drogę! Mądry człowiek! Rozsądny! Tak powiedzieć mogę. Niemiły zgrzyt zakończył. Nie było afery. Jest pytanie, skąd ZAKAZ? Do jasnej cholery?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Są klienci, co z pieskiem przyjdą na zakupy, pieszo, ale jak w torbach już dźwigają "łupy", to chcieli by podjechać z nimi bliżej domu! I co wtedy? W autobus chyłkiem? Po kryjomu? Dlaczego z zakupami można, lecz bez pieska? Żubr w sklepie sobie stoi. Puszcza Białowieska?

piątek, 15 kwietnia 2011

Czy to realne?

Chodzę sobie po sklepie i zakupy robię, nagle, co to? Zdziwiony po głowie się skrobię, myśląc, Real to? Czy sen może? Niech pomyślę, chwilka! To nie sen, to jest Real! A krowa to Milka!

niedziela, 23 stycznia 2011

Dyskretny urok bibelotów.

Piękno wszelkich przedmiotów prababcie ceniły,
funkcjonalny? Tak, owszem, lecz dla wzroku miły,
wykonanie kunsztowne, zmysł piękna głęboki,
gdzie znaleźć takie cuda z minionej epoki?

Powie ktoś, są muzea, w eksponaty sute,
kto chęcią posiadania myśli ma zatrute,
z muzeum eksponatu przecież nie zabierze!
Ja znam sposób! Zakupić! A gdzie? W CHSterze!

W gumienieckim Realu kupisz to, co nowe,
lecz widząc owe cuda, piękne i zmysłowe,
których ogromną ilość ma ten Antykwariat,
to w nim zrobisz zakupy, ciesząc się jak wariat!