Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dupowłazy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dupowłazy. Pokaż wszystkie posty

piątek, 6 stycznia 2017

Ogon i szydło

Ogon “orszak zamyka” zawzięcie merdając i uznania dla głowy wprost się domagając, atmosferę aplauzem ochoczo podgrzewa... a wtem gówno wyłazi! Tego się spodziewa?
Domyślić się powinno nawet proste bydło, że gówno w końcu wyjdzie! Tak, jak z worka szydło!

wtorek, 23 lutego 2016

I tylko koni żal

Od zawsze z kucem się kojarzy,
ten pasek z pętlą - podogonie,
dzisiaj z tym, co o władzy marzy,
manipulując wciąż przy tronie.

Za nienawistnym oraz mściwym,
rzecznikiem urojonych racji,
który nieszczęściem jest prawdziwym,
snuje się swąd kompromitacji.

Przezornie sobie w cieniu stoi,
z proscenium szepcząc swe rozkazy
i Polskę na kawałki kroi,
a brawa biją dupowłazy.

"Co by tu spieprzyć..", taką nutą
głupota rozum z kijem goni,
lub jak kto woli, ze szpicrutą.
Dziś wziął się za stadniny koni.


wtorek, 16 grudnia 2008

Tolerancja...

usiadł smutny gej gdzieś w gaju,
drapie z nudów się po jaju,
myśli sobie: - to nie raj,
nie mam gdzie swych ogrzać jaj,

wszędzie na mnie ktoś poluje,
już konceptu mi brakuje,
po cóż marsze i parady?
dziwne stroje, maskarady?

toż w tej Polsce sami święci,
gdy się ktoś przy dupie kręci,
zaraz naród oburzony,
chwyta orczyk albo brony,

zabić geja! niechaj zdycha!
niech nie wkurza nam Giertycha!
no, bo geja "Polska cała"
nie odróżnia od "pedała",

naród mamy oświecony,
co to kocha dzieci, żony,
całkiem trzeźwy i rozumny,
od kołyski aż do trumny.

Taki naród co "bez skazy",
tylko skąd te... "dupowłazy"?
skąd nepotyzm, ta obłuda?
skąd ta wieczna wiara w cuda?

i za awans, za posadkę
sprzedał by i własną matkę,
i bez czy też z wazeliną,
wlazł by w dupę wraz z rodziną?

z uwielbieniem patrzy w księdza,
co czas na "uciechach" spędza,
a w obronie pedofila,
co z ich dziećmi czas umila,

pod więzieniem smutny szlocha:
- zwolnić! on tak dzieci kocha!
rozmodleni pielgrzymują,
znak pokoju przekazują,

wróci taki wnet do siebie,
i nie myśli już o niebie,
warczy wściekle na sąsiada,
z chęcią by udusił gada,

Polak to jest taki okaz,
co jak robi, to na pokaz,
inna myśl mu serce gniecie,
a co inne język plecie,

z wierzchu, prawy, kryształowy,
innym pomóc jest gotowy,
ale w środku zaś, a juści,
on żywemu nie popuści!

może tak, ot, bez powodu,
ci narobić "gnoju, smrodu",
i gdy padniesz pokonany,
on miał będzie dzień udany!


Nabazgrałem to 15 Sierpnia 2006, o godzinie 01:11:14 na pewnym blogu.
Zapisałem u siebie, aby nie szukać.

Komentarze:

Tedi | 15 grudnia 2008,23:40:19
Ciekawa twórczość.
Zawsze byłem pełen uznania dla ludzi którzy potrafią wierszem czy piosenką przekazać jakąś spójną treść. Umiejętność posługiwania się językiem polskim i dobieranie odpowiednich słów do rymów to trudna sztuka.