Rząd w swoim zadufaniu psuje i świętuszy, dobiera się Koronie do kiesy i duszy, nie biorąc pod rozwagę jak długo i ile mogą znieść tych “dobrodziejstw” zmęczeni cywile?
Widać, że nie pomoże być i generałem, tacy pierwsi zwiewają z swych szeregów cwałem, zostawiając obronę szaleńcom, młokosom... Może pora Ojczyznę powierzyć Niebiosom?
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą idiotyzmy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą idiotyzmy. Pokaż wszystkie posty
środa, 15 lutego 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)