Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krzywoustego. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krzywoustego. Pokaż wszystkie posty
piątek, 4 lutego 2011
Zakochani są wśród mas.
KOCHAM SZCZECIN napisał, strach się go nie imał? Pewnie ktoś przy pisaniu za stopy go trzymał? Nie ma nic piękniejszego nad ludzkie kochanie, czy to usprawiedliwia po ścianach bazgranie? Uczucie sięga nieba, odważnie, bez strachu, ale tutaj zbliżyło się ledwie do dachu.
środa, 2 lutego 2011
Ulica Krzywoustego w Szczecinie miejskim szlakiem partaczy?
Jak remontują Szczecin każdy wokół widzi, a może śmiech serdeczny partaczy zawstydzi?
Może Prezydent raczy utworzyć tutaj miejski szlak partaczy?
Nowy chodnik "ZBUDOWALI",
władza się sukcesem chwali!
Wstęgę przeciął Wojewoda?
Ładny chodnik, chodzić szkoda!
Dawniej kładło się chodniki,
nikt nie odkrył Ameryki,
że chodniki się BUDUJE!
Budowany? Więc kosztuje!
Skąd ta nędza umysłowa?
Ubieranie głupot w słowa?
Wśród oklasków i rozmachu,
"zbudowali" chodnik z piachu,
co się kruszy pod butami?
Jak wygląda? wiecie sami!
Za tak zbudowane mury,
wnet by spotkał los ponury,
stryczek lub na rynku w dyby,
gdy budował by na niby,
a dziś? Premie i nagrody,
mimo straty, mimo szkody!
Co pod ręką miał niecnota?
Wziął psie gówno, trochę błota,
dodał śliny, wzmocnił piachem,
i po cichu, lecz z rozmachem,
zrobił "remont" nam ulicy!
Więc zjeżdżają z zagranicy,
dziwią się, a nasza władza,
dumna jest! Jej nie przeszkadza,
to podatnik przecież płaci,
nie swój grosz się łatwo traci!
Może Prezydent raczy utworzyć tutaj miejski szlak partaczy?
Nowy chodnik "ZBUDOWALI",
władza się sukcesem chwali!
Wstęgę przeciął Wojewoda?
Ładny chodnik, chodzić szkoda!
Dawniej kładło się chodniki,
nikt nie odkrył Ameryki,
że chodniki się BUDUJE!
Budowany? Więc kosztuje!
Skąd ta nędza umysłowa?
Ubieranie głupot w słowa?
Wśród oklasków i rozmachu,
"zbudowali" chodnik z piachu,
co się kruszy pod butami?
Jak wygląda? wiecie sami!
Za tak zbudowane mury,
wnet by spotkał los ponury,
stryczek lub na rynku w dyby,
gdy budował by na niby,
a dziś? Premie i nagrody,
mimo straty, mimo szkody!
Co pod ręką miał niecnota?
Wziął psie gówno, trochę błota,
dodał śliny, wzmocnił piachem,
i po cichu, lecz z rozmachem,
zrobił "remont" nam ulicy!
Więc zjeżdżają z zagranicy,
dziwią się, a nasza władza,
dumna jest! Jej nie przeszkadza,
to podatnik przecież płaci,
nie swój grosz się łatwo traci!
Subskrybuj:
Posty (Atom)