Niepisane, ale umowy? Znaczy "ustne umowy"? Czy jeszcze insze?
Przecież to tylko wirtualny świat! Trochę opamiętania i wyluzowania! Skąd się biorą ci nadwrażliwi ksiażęta, których uwiera ziarnko grochu przez siedem kołder?
Co pewien czasookres, wyskakuje tu taka niby "afera", że ktoś, że kogoś, że czymś, i co? Świat się na delikatną łepetynę zawalił? Stres był? Kupa była tego dnia zbyt mało ciągliwa?
Co się dzieje? Krzywda? Ktoś się głupio odezwał, ktoś głupio zrozumiał? Ktoś się poobrażał?
Jak mawia mój zapracowany znajomy:
-za dobrze mają i w dupach im się powywracało! Do łopaty z takimi, rowy dziergać tępym szpadlem! A nie w Internecie siać niezgodę! Reformatorzy? Cenzorzy? Naprawiacze świata? Primadonny obrażalskie, zabijacze indywidualności, kretynodemokraci!
Komentarze:
Nie przepadam za dyskusjami na takie tematy, ale ten wpis mnie uśmiechnął :) Weszłam dziś na Joggera, poczytałam i mi się niefajno zrobiło. Smutne i demotywujące było doinformowywanie się o całej tej awanturze. A serwis bardzo lubię bo od strony technicznej jest taki maksiwypasiony. Tym bardziej mi niesmaczno.
> Skąd się biorą ci nadwrażliwi ksiażęta, których uwiera ziarnko grochu przez siedem kołder?
To jeszcze przypomnij sobie to powiedzenie o ostatniej kropli i już będziesz wiedział skąd.
Ten wpis wyróżnia się spośród tych wszystkich gówien o tym samym (każdy "wielki" musiał napisać własny wpis). Lubię Cię. :)
Zdaży się, że i kropla też przepełni czarę,
ale znajdzie się w życiu sytuacji parę,
gdy gorzki smak napitku, napełnia słodyczą,
ot, choćby piołunówka, z absyntu goryczą.
Żyć w gąszczu paragrafów, jak w mrowisku mrówka,
uważać kędy idziesz, ważyć każde słówka,
zamiast naturalności, uśmiechu grymasy,
nie wyróżniać się niczym spośród tłumu masy,
być tak przewidywalnym, jak błędy premiera,
śmiać się, choć w duszy smutno, jak głupi do sera,
nie ujawniać nikomu, nigdy swego zdania,
zawsze prosić o prawo do komentowania,
niech się nigdy nie wymsknie, twoje własne zdanie,
a będziesz na joggerze miał POSZANOWANIE!
Poprawnym dla "wrażliwców" badź wyłącznie tłem,
Bo może się obrazić choćby BeTeeM!
Amen :D