Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
czwartek, 2 października 2008
A gdzie Arkę zbudujemy?
Stocznia jest potrzebna! Zbudujemy w niej Arkę, na którą załaduje się starego toruńskiego Piernika
z Baranami i Owieczkami!
środa, 1 października 2008
В США появится "царь копирайта".
Главной задачей координатора станет разработка стратегии для борьбы с нарушителями авторских прав как в США, так и в других странах. Также он займется подготовкой специалистов по борьбе с пиратством. Контролировать его работу будет президент США или Конгресс.
Кроме того, будет создано специальное подразделение ФБР по борьбе с пиратством, которое сможет конфисковывать оборудование, используемое для нелегального копирования защищенного авторским правом контента.
Первоначальный вариант данного законопроекта также предусматривал наделение Министерства юстиции правом подавать судебные иски против нарушителей авторских прав от имени правообладателей. Однако из окончательного варианта данный пункт был удален.
Komentarze:
Zapomniałem podać źródło, co niniejszym czynię teraz. Podejrzewam, że ten rosyjski autor "liznął" angielskiego. I to z tego "lizania" wynikło.
mms://mms.amtv.ru/BizOne
Polecam.
Historia Internetu zaczyna się 29 września 1969 roku.
30.09.2008 Сегодня День Интернета в России:
30 сентября 1998 года была проведена первая перепись населения русскоязычного Интернета. На тот момент количество пользователей составляло 1 млн. человек. За этой датой и закрепился День Интернета в России.
Za Wikipedią:
Historia Internetu zaczyna się 29 września 1969 roku, kiedy to w Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles (UCLA), a wkrótce potem w trzech następnych uniwersytetach zainstalowano w ramach eksperymentu finansowanego przez ARPA (Advanced Research Project Agency, zajmującą się koordynowaniem badań naukowych na potrzeby wojska) pierwsze węzły sieci ARPANET - bezpośredniego przodka dzisiejszego Internetu.
Komentarze:
wtorek, 30 września 2008
Będzie wojna?
Dodruk "papierów", to działanie obliczone na chwilę.
Fajnie, żeby ta wojna była, jak zawsze, po za granicami "mocarstwa".
Komentarze:
A wiec tu bije wiecznie zywe zrodlo onetu!
piątek, 19 września 2008
1612 powodów?
Zaszeleścił złowrogo! Jam ci to! Aktor z Polszy. Lach! I "lachę kładę" na zarzuty, żem w złym filmie zagrał! Wara wam pachołkowie od mojej gaży! 1612 powodów znajdę, by udowodnić, żem dobrze uczynił! Paranoiczne zarzuty histeryków-historyków za nic mam. Bom aktor wielki jest i umiem rolę swą zagrać!
Komentarze:
Ano, przyznać należy, że zagrał i to całkiem, całkiem.
Zastanawiam się tylko, co by się stało, gdyby jakiś RRRuski zagrał w "Katyniu" czarny charakter. :>
[Motyw, że brudny parobek rozwala nasze wojsko za pomoca armat zrobionych ze skóry i sznurka... bezcenny]
Który skrzywdziłeś...
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
Autor: Czesław Miłosz.
Komentarze:
@lsr, nie, zakładam nogę na nogę i nadziwić się nie mogę, skąd taki pomysł?
Ja wiem? Może dlatego, że spodziewałem się jakiegoś komentarza albo rozważań po lekturze.
Nie śmiałem narzucać innym swoich przemyśleń. Wiele razy krytycznie odnosiłem się do twórczości Pana Miłosza. I wolę zapisać ten wiersz ku zapamiętaniu, bez zdradzania własnych emocji, wywołanych lekturą tegoż.
"Spisane będą czyny i rozmowy, ale nikomu za cholerę nie będzie się chciało tego czytać." [Usenet]
@torrero, no, chyba że naszym wrogom. Gotowi pójść do szkoły na naukę alfabetu, aby wyczytać coś przeciw nam. I użyć!
czwartek, 18 września 2008
"Postaram się być, na miarę moich możliwości, w swoich opiniach rozsądny."
Bądź sobą!
Czasem rozsądek należy oddalić, aby coś poznać i przeżyć!
Sprowokować siebie i innych do zastanowienia się nad zmianami!
Komentarze:
środa, 17 września 2008
Bajkopisarz nadal natchniony?
kastrat polityczny,
rrrękojmi nie daje,
że się ciut wyznaje,
na rządzeniu, ale
na reszcie... też wcale!
i odskoczni szuka,
tam, gdzie zbok się bruka,
w wszetecznej rozkoszy,
i słowem go płoszy!
grozi, że chemicznie,
załatwi go ślicznie!
albo chuci duże,
przytnie mu przy skórze!
gawędzi i smęci,
lecz, cóż z jego chęci?
co unijne prawo
zrobi z słów zabawą?
bajkopisarz plecie,
a śmieją się w świecie!
Adopcja czy handel?
Obie zainteresowane strony dogadują się co do dalszej opieki nad nowo narodzonym maleństwem.
I powinno to być jak najszybciej dogadane prawnie!
W ciągu najdłużej kilku dni! Bez zbędnych ceregieli!
A jeżeli adoptujący zechcą, wspomóc finansowo osobę zrzekającą się dziecka, to ich prywatna sprawa!
Tak być powinno w normalnym Państwie!
Teraz koniec snów. To jest Państwo wrogie wszelkim przejawom normalności!
Tu ważne jest myto dla kościoła i urzędasów. A nie dobro dziecka!
Niech koty w śmietniku rozszarpią. Niech zemrze porzucone w rowie przydrożnym.
Będzie według prawa!
Komentarze:
@thot22003, a czy ja napisałem, że nie adopcja? I czy zachęcam do nielegalnej?
W naszym Państwie ślimaczy się prawie każda załatwiana urzędowo sprawa.
I jest taka durna, po cichu zalecana polityka adopcyjna, aby "wypychać" cudzoziemcom dzieci kalekie w pierwszej kolejności.
A już zupełnie zakazane jest finalizowanie konkretnych, uprzednio "dogadanych" dzieci.
Wiem coś o tym. I dlatego mnie to wkurza.
O wiele uczciwiej i lepiej dla obu (trzech?) stron byłoby, gdyby pozwolono na adopcje przyśpieszone, w trybie doraźnym.
Te durne czepianie się "odstępnego", to już zupełny idiotyzm!
Pamiętam z opowiadań starszych osób, że przed wojną wielodzietne rodziny bez problemu, choć z bólem serca dogadywały się z zamożniejszymi rodzinami i oddawały na tzw. wychowanie.
I też często w zamian za pomoc materialną.
Ale nasze opiekuńcze Państwo woli okaleczyć maleństwo Domem Dziecka, lub zmuszać do wyrastania w patologicznej rodzinie. Bo tak! Bo mamy takich durnych ustawodawców i nawiedzonych urzędasów!
ale w tym wypadku dziecko zostalo porownane do przedmiotu. zwyciezyla chec zarobku na zywym czlowieku. handel ludzmi jest zakazany.
wiadomo, ze adopcji nie zalatwi sie z dnia na dzien. taka rodzine trzeba sprawdzic, zeby dziecko nie trafilo na jakichs nieodpowiedzialnych rodzicow.
@thot22003, jak sprawdzić? Wiesz coś o tym "sprawdzaniu"? Pedofil z Holandii adoptuje dziecko w Polsce i gówno ktoś to sprawdzi, bo niby jak?
Pod nosem mamy rocznie mnóstwo takich spraw w pełnych, naturalnych rodzinach.
Chęć zarobku nie zwyciężyła, niestety. Zwyciężyło ociężałe prawnie Państwo i jego machina biurokratyczna. A dziecko przegrało szansę na normalny dom.
Jeżeli uważasz, że "dziecko zostało porównane do przedmiotu", to co sądzisz o "zakupie przez Państwo za dwa tysiące złotych" dziecka tuż po urodzeniu? To nie jest handel żywym towarem? Jest!
Fajnie to opisała Maria Czubaszek: http://bloogniecodzienny.bloog.pl/id,3709871,title,Tylko-dziecka-zal,index.html
Dzięki za link na temat.
@Radziecki, to samo mam na uwadze. Dobro dziecka. Ale to nasze zakołtunione, zakłamane pospólstwo kwacze inaczej. Lepiej w reklamówkę, albo do szamba, bo płakało. A potem do spowiedzi.
osobom samotnym ciezej jest zaadoptowac dziecko niz maleznstwu. i chyba nie sadzisz, ze obcokrajowcowi ot tak powierzy sie dziecko?
jaka ma pewnosc taka matka ze to dziecko trafi do dobrej rodziny, skoro nawet nie sprawdzila kim oni sa i czy ich bedzie stac.
panstwo przynajmniej taka rodzine skontroluje.
@thot22003, co ty pleciesz?
Co ma do tematu:
"osobom samotnym ciezej jest zaadoptowac dziecko niz maleznstwu"?
Lub:
"jaka ma pewnosc taka matka ze to dziecko trafi do dobrej rodziny".
Ty tak na poważnie? A jaką pewność ma dziecko, że nie urodzi się wśród zapijaczonych debili, używających przemocy fizycznej i psychicznej? Urodzi się, BO NIE MA INNEGO WYJŚCIA! Jak to ktoś, kiedyś, słusznie zauważył. Przeczytaj uważnie mój wpis i komentarze, pomyśl (to nie boli), zanim coś skomentujesz.
no to teraz ja zapytam czy ty na powaznie.
"Obie zainteresowane strony dogadują się co do dalszej opieki nad nowo narodzonym maleństwem.
I powinno to być jak najszybciej dogadane prawnie!
W ciągu najdłużej kilku dni! Bez zbędnych ceregieli!"
czyli dziecko ma trafic do pierwszej lepszej rodziny? bez sprawdzenia kim oni sa, jaka maja sytuacje finansowa itp. jestes niepowazny.
@thot22003, a ty nadal pleciesz swoje?
DOGADANE PRAWNIE! Cytujesz mój tekst, a nie rozumiesz? PRAWNIE!
Czy sprawdzenie tej rodziny, wyrażającej chęć adopcji musi trwać całe lata? A trwa!
Napisałaś "czyli dziecko ma trafic do pierwszej lepszej rodziny?"
Tak, ma trafić DO LEPSZEJ RODZINY!
Ty wolisz, żeby pozostało w tej gorszej?
Napisałaś też:
"bez sprawdzenia kim oni sa, jaka maja sytuacje finansowa itp. jestes niepowazny."
Ty jesteś poważna? Sprawdzenie i inne procedury? TAK! Ale w trybie szybkim! A nie ślimaczym! Nie rozumiesz słowa "doraźny"?
Ponawiam swoją prośbę. Przeczytaj wszystko uważnie i pomyśl.
a to moja wina ze to sie tak slimaczy?
nie, to wina urzednikow i odkladania spraw na ostatni monent albo na pozniej. chodze po urzedach i widze jak to wygla.
jestem za tym, by dzieci z domow dziecka mialy szanse na normalny dom i trafily do odpowiedzialnych rodzin.
@thot22003, a ty nadal swoje?
Napisałaś coś, jak hasełko wyborcze:
"jestem za tym, by dzieci z domow dziecka mialy szanse na normalny dom i trafily do odpowiedzialnych rodzin."
A mnie wku.... takie podejście! Po kiego te nieszczęśliwie urodzone, w niechcianym domu, dzieci, MUSZĄ trafić wpierw do Domów Dziecka?
Ja "nie jestem za". Jestem PRZECIW! Popieram i żądam uproszczenia procedur adopcyjnych!
W takich, jak opisana sytuacja, to już OBOWIĄZKOWO!
Pomyśl, czy zapijaczona rodzina dostaje zgodę na prokreację? Nie!
Państwo nawet podpuszcza do mnożenia się ponad możliwości! Kupuje dzieci, płacąc za urodzenie dwa tysiące! Handluje żywym towarem!
czyli ne chcesz zeby dzieci wogole trafialy do domow dziecka. to powiedz, czy ktos kto bedzie chcial wziazc dziecko od takiej zapijaczonej rodziny bedzie w stanie cos zalatwic?
tym ludziom jest to obojetne. maja dzieci bo za to dostaja pieniadze z osrodka pomocy. wiec im sie to oplaca. i myslisz, ze oni chca sie pozbyc tych przwyilejow? dzieci ich chodza brudne i niedozywione, ale rodzice maja na wisniowe dzieki nim. a jesli ich panstwo nie odbierze i nie umiesci ( no walsnie, jak nie w domu dziecka to gdzie?) gdzies, gdzie moga w spokoju sie przespac, ubrac i zjesc, to gdzie sie maja podziac? na ulicy?
jakos nie wyobrazam sobie sytuacji gdzie idzie para ktora chce zaadoptowac dziecko do pijackiej meliny i pyta "rodzicow" o zgode.
a kto ci powiedzial ze KAZDe dziecko z domu dziecka musi byc od razu nieszczesliwe ze tam wogole trafilo?
Ludziska,a czy ktos umie sobie wyobrazić cierpienie i gotowość do poniesienia każdego wydatku,żeby mieć potomka?Leczenie jest kosztowne i nie refundowane w naszym wysoce moralnym kraju,czesto też zawodne-i wtedy dochodzi do "handlu żywym towarem"-tylko myślę,że z korzyscią dla wszystkich.
@yskaa, jasne, masz rację. Nie pomaga się parom leczącym bezpłodność. A utrudnia dogadującym się w sposób bezpośredni, oskarżając o handel żywym towarem. A wystarczy w takich sytuacjach przyśpieszyć proces adopcyjny. Ale to się urzędasom nie podoba. Bo burzy ich urzędniczy świat.
Каждый, у которого внутри невысказанные переживания, может выразить в стихах, если захочет.
каждый обыватель,
сам себе мечтатель,
главный показатель,
общий знаменатель,
сумма на кредитке,
адрес на визитке,
мятные пастилки,
разные подстилки,
в банковской ячейке,
слитки по линейке,
не считать копейки,
никакой лазейки,
призрачное счастье,
золотых династий,
ничего не страшно,
только суммы важность
виктор викторович наумов
Transliteracja:
Kazhdyj, u kotorogo vnutri nevyskazannye perezhivanija, mozhet vyrazit' v stihah, esli zahochet.
kazhdyj obyvatel',
sam sebe mechtatel',
glavnyj pokazatel',
obwij znamenatel',
summa na kreditke,
adres na vizitke,
mjatnye pastilki,
raznye podstilki,
v bankovskoj jachejke,
slitki po linejke,
ne schitat' kopejki,
nikakoj lazejki,
prizrachnoe schast'e,
zolotyh dinastij,
nichego ne strashno,
tol'ko summy vazhnost'
viktor viktorovich naumov
Komentarze:
Bożesz Ty mój, szkoda, że ja się rosyjskiego nie uczę, bo pewnie mój akcent i moja wymowa jest do pupy ^^ .
czwartek, 11 września 2008
Pamiętaj. Nie należy przepraszać w gronie przyjaciół.
Nie nadążasz, co mam na myśli? Każdy jest INNY!
Nie przepraszajmy się za to, że się RÓŻNIMY!
Komentarze:
Z łaski swojej publikuj choć część wpisu, a nie noty z
NIE! Mam dosyć nawiedzonych "reżyserów" mojego bloga!
Czepiali się dostatecznie długo i namolnie.
Uznali moje wpisy, za urągające stronie głównej. Poddałem się perswazji.
I teraz wolę skromnie chować się w czeluściach własnego bloga.
Tak mi dopomóż EXCERPT!
Ekhm, znaczy niekoniecznie o to mi chodziło... Nie chce reżyserować, a jedynie prosiłem o migawkę z wpisu chociaż, tak żeby wiadomo, było jaki temat poruszasz. I kto tu jest nawiedzony? Wybacz, nie jestem na joggerze długo, więc nie wiem co się z tobą działo, ja tylko prosze o uchylenie rąbka tajemnice ewentualnego wpisu. EOT ;x
Co i rusz włażą takie rozmaite mądrale, co mają zażalenia do wpisów właścicieli blogów. Pouczają, sapią. Jakieś skrypty wykluczające tworzą. Mają mnóstwo przeciw.
A mnie to... luzik.
Od tej pory EXCERPT!
A mi się podobają takie wpisy, zawsze wejdę choćby przez samą ciekawość. ;-)
Panie @snufkin, co z Pańskim blogiem? Nie mogę go ostatnio namierzyć? Cielę ze mnie?
nie, cielę jest raczej ze mnię, spróbuj teraz.
@Scarab, doinstaluj sobie Cooliris, taki dodatek do Firefoksa. To będziesz miał "dymek" z zawartością, bez klikania. Bardzo przyjemne usprawnienie!
Nie poddawaj się presji, bo niedługo nie-techniczni będą rozpoznawani po samych EXCERPT'ach.
Kto będzie miał ochotę, zajrzy tutaj.
A ci od apelów w stylu:
"Prośba o użycie EXCERPT z instrukcją.",
nie będą się denerwować.
@Virgo Erns, napisałeś u siebie: "Na pierwszym łyku zakończy się prawdopodobnie moja przygoda z Yerba Mate w torebce." To picie tej cieczy miałeś na myśli, dając mi cenną radę w sprawie picia? Już nie piję tej cieczy. Ani "tyle", ani w ogóle.
...no,normalnie się obśmiałam - komentować stosunków na joggerze już nie będę zatem
@..., miło, że miałaś powód do śmiechu. Zapraszam w chwilach smutku ponownie. Mój wpis nie dotyczył Joggera. Przynajmniej, nie w moim zamierzeniu. To komentarze powędrowały na manowce.
...i bez zaproszenia zajrzałam, by sprawdzić, czy ktoś coś może..? ...niemniej dziękuję za nakłanianie do kolejnych wizyt, acz pod warunkiem doczekania smutku uprzednim - skorzystam, jak złapię wirusa depresji
...przy okazji, jak już jestem przy głosie i klawiaturze: autor zazwyczaj ma pojęcie, o czym pisze; czytelnik czyta "po swojemu" to, co chce przeczytać z reguły - "się RÓŻNIMY!" i 3 kropki ;)
środa, 10 września 2008
Вы хотите взломать пароль от почтового ящика?
Czy ja tego potrzebuję? Nie!
Вы хотите взломать пароль от почтового ящика? Вам нужен пароль от почты, чтобы знать, с кем переписывается ваш молодой человек или девушка, проконтролировать, что делает ваш ребенок в интернете, вам необходимо знать как идут дела у ваших конкурентов по бизнесу?
Вы хотите взломать почтовый ящик, но так, чтобы сам владелец ничего не заподозрил о взломе его почты и не поспешил сменить пароль, или же вы просто хотите восстановить забытый пароль от важного для вас ящика, то тогда вы наш клиент! Вам нужен пароль от электронной почты, а так же пароль от ICQ, то мы готовы вам в этом помочь!
vzlom.pochta@gmail.com
Komentarze:
No. A potem inaczej będziesz patrzył na ogłoszenia typu: "Zagraniczna firma budowlana z kapitałem ukraińskim poszukuje betoniarza - zbrodniarza do robót wykończeniowych". Widocznie czyjś ребенок zajrzał na jedną stronę za daleko albo ktoś stwiedził, że дела у ваших конкурентов по бизнесу idą zbyt dobrze :P
@torrero, dobre to "poszukuje betoniarza - zbrodniarza do robót wykończeniowych"!
Jesteś super!
To się nazywa marketing! Ciekawe czy stosują zwykły atak siłowy czy łamią jakoś hasha? A może wystarczy złamać komuś rękę, żeby poznać пароль?
@vmario: zdecydowanie atak siłowy. Ewentualnie wsadzenie badanego obiektu do DMZ. Na ogół betonowego :D
czwartek, 4 września 2008
Co znaczy CHROME?
chrome - utykające na nogę, kulejące
John Stuart Mill (angielski filozof i politolog) uważa, że:
Nietrudno wykazać, że każde przyjęte w etyce kryterium musiałoby chromać, gdyby stosowali je sami idioci.
Według Mozilli:
Chrome to zestaw elementów interfejsu użytkownika, które znajdują się poza obszarem treści okna. Paski narzędzi, paski menu, paski postępu i pola tytułu okna to przykłady elementów, które są zazwyczaj elementami chrome.
A tak użył słowa CHROME Pan Tadeusz Słobodzianek (dramatopisarz, reżyser, krytyk teatralny):
Okazało się, że przegląd idzie przy pełnym repertuarze. Dodatkowo na początek przeglądu zaplanowana została premiera „111” Redbada Klynstry w sali Studio, gdzie trwały przygotowania do przeglądu. Tak naprawdę trzeba było to zerwać. Gdybym wiedział, że to wszystko ma służyć tylko statystyce, to bym się nie zgodził, nawet za cenę wyrzucenia mnie przez policję z teatru. Po przeglądzie okazało się, że wszystko jest chrome i nic nie można włączyć do repertuaru teatru, a najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że oceny jednego z projektów dokonał Dyrektor Englert... nawet go nie oglądając.
Wikipedia:
Chrome - gra komputerowa FPS wyprodukowana i wydana przez polską firmę Techland.
Według niektórych graczy:
I tak najlepszym polskim FPP zostanie Chrome. Gra posiada zarówno świetną fabułę i ciekawe misje w trybie SIngleplayer oraz rozbudowany i wciągający Multi.
Według dyskutanta z pewnego forum Konnekta:
Jabber nie jest totalną porażką (korzystam praktycznie wyłącznie z tej sieci), totalną porażką jest chrome.
Według IDG.PL:
Nowa przeglądarka Google szybko znalazła się w centrum zainteresowania mediów oraz wielu użytkowników. Okazuje się, że Chrome zawiera jednak kilka błędów. Jednym z nich jest podatność na tzw. "carpet bomb".
Przeglądarka Chrome została zaprojektowana na bazie silnika WebKit, tego samego którego użyto do produkcji Safari. Apple jednak usunęło już usterkę swojej przeglądarki. Wszystko wskazuje na to, że programiści z Google przeoczyli ten bardzo ważny fakt.
"Carpet bomb" polega, w ogromnym skrócie, na niezwykłej podatności komputera użytkownika na ataki z zewnątrz. Hakerzy wysyłają do internautów specjalne linki. Po kliknięciu w nie, na komputerze użytkownika, może być zainicjowany i wykonany dowolny szkodliwy skrypt.
Dlaczego ja się nie dziwię? Przecież uprzedzono w nazwie, że to jest CHROME!
Komentarze:
A może po prostu zerżnęli z nazwy pierwiastka chemicznego chrominium nazywanego również chrome.
Przepraszam, Chromium, nr. 24 w układzie okresowym, symbol Cr, po polsku Chrom.
Co to ma wspólnego z pierwiastkiem? To, że zawiera pierwiastek Chrom?
już napisałem, że się pomyliłem.
Internet ma u mnie duże opóźnienia dzisiaj. Dopiero po moim komentarzu, dotarł do mnie Twój.
Jest jeszcze powieść Gibsona "Wypalić Chrom"... i... w Ghost in the shell, cyfrowe wcielenie głównej bohaterki - Motoko Kusanagi - używa nick'a Chroma.
wtorek, 26 sierpnia 2008
Microsoft dzięki RFID będzie będzie namierzał uczestników TechEdu.
RFID world-Radio Frequency Identification - The Catalogue
lub:
knowledge-nwo-bigbrother-rfid -world-Radio.Frequency.Identification.-.The.Catalogue
Komentarze:
Do tego można zrezygnować z taga RFID na TechEd.
[można też swój tag oblepić folią aluminiową zapewne ;-)]
poniedziałek, 25 sierpnia 2008
A 2012 rok już blisko!
Nazywają się oni: Każdy, Ktoś, Jakiś i Nikt.
Pewnego dnia mają do wykonania ważną pracę i Każdy jest pewny,
że Ktoś to zrobi.
Jakiś chce to zrobić, bo myśli, że Nikt tego nie zrobi.
Wtedy Ktoś się złości, bo przecież jest to robota dla Każdego.
Jakiś ma nadzieję, że Ktoś to zrobi, ale potem Każdy dochodzi do wniosku,
że Nikt tego nie zrobi.
Kończy się to tym, że Nikt nie zrobił tego, co mógł zrobić Każdy. ( Osho)
Komentarze:
A czas mija...
Parka prześlicznych bobasków.
Ach, nic ich, nic nie obchodzi.
Gdy bawią się razem w piasku.
A czas tak przyjemnie mija,
A zegar godziny bije.
"A cija łopatka to, cija?
A cije wiaderko to, cije?"
Ach, świat do nich cały należy,
Ach, ptaki im grają preludia,
A w gronie innej młodzieży,
Skończyli właśnie studia.
A czas tak przyjemnie mija,
A zegar godziny bije,
"A cija to nózia, cija?
A cije to uszko, cije?"
Ach, oto już są na posadach,
Ach, mają już, mają pieniążki,
Otacza ich dzieci gromada
Strojnych w majteczki i wstążki.
A czas tak przyjemnie mija,
A zegar godziny bije,
"A cija to fajka, cija?
A cije to kapcie, cije?"
Ach, oto już są staruszkami,
Ach, mają kubraczki z włóczki,
Ach, lubią ze swymi dziadkami
Pobawić się czasem wnuczki.
A czas tak przyjemnie mija,
A zegar godziny bije,
"A cija łysina to, cija?
A cije to zmarszczki, cije?"
Ach, oto pomarli już biedni,
Choć żyli przykładnie - jak trzeba.
I zaraz na cmentarz sąsiedni
Ich dano i poszli do nieba.
Tam skandal się zrobił dopiero,
Bo gdy się spotkali hen, w górze,
On jęknął: "To znów ty, cholero?"
A ona: "Znów ty, stary szczurze?"
Olek Grotowski i Małgorzata Zwierzchowska - Granice przywiązania.
Chciał umierać?
Вратарь не вернулся из боя,
Не слыша болельщика грустного воя,
Команда поникла пред ним головой
В тот миг,как несли его знак боевой,
Скорбила планета,рыдала страна,
Как будто Высоцкого стёрла она.
Матч выигран и кубок победы в руках,
А подвиг его не забыли в сердцах...
Он сделал,что мог,и почил,как герой,
К которому носят венки все порой,
Но память ему по сей день ещё жива,
Цветёт его лик,как заросшая слива,
Наверх поднимаясь над нашей исторьей,
Над нами паря из числа вратарей...
Komentarze:
Taki Kraj.
Gdzie się spotyka z zachodem wschód
Nasz pępek świata, nasz biedny raj
Jest takie miejsce, taki kraj
Nad pastwiskami ciągnący dym
Wierzby jak mary w welonach mgły
Ty krzyż przydrożny, tam święty gaj
Jest takie miejsce, taki kraj
Kto tutaj zechce w rozpaczy tkwić
Załamać ręce, płakać i pić
Ten święte prawo ma bez dwóch zdań
Jest takie miejsce, taki kraj
Nadziei uczą ci co na stos
Umieli rzucić swój życia los
Za groby ojców, za Trzeci Maj
Jest takie miejsce, taki kraj
Z pokoleń trudów, z ofiarnej krwi
Zwycięskiej chwały nadejdą dni
Dopomóż boże i wytrwać daj
To nasze miejsce, to nasz kraj!
Jan Pietrzak- "Taki kraj"
Komentarze:
Akurat za Pietrzakiem nie przepadam, ale kilka tekstów naprawdę mu się udało.
Wolę Pietrzaka jak śpiewa. Bo jego teraźniejsza gadka jest już bardzo nie aktualna. Ale piosenki są zupełnie po za krytyką. On i Młynarski, to dla mnie geniusze intelektualnie żywej piosenki.
Wolność, wolny, jak pięknie się odmienia.
. Nie pomni dziś filozof pan
. Historyk i teolog
. Kto pierwszy krzyknął - Wolność dam!
. Czy tyran, czy też prorok?
.
. I co na myśli człek ów miał
. Też nikt z nas nie pamięta
. Czy łańcuch, co dwie ręce skuł
. Czy rozerwane pęta?
.
. Ref:
. Lecz: Wolność! Wolny!
. Jak pięknie się odmienia
. Wolność! Wolny!
. Przez wieki bez wytchnienia
. Wolność! Wolny!
. I nikt jej nie rozbudził
. Bo wolność, ludzie
. To tylko lep na ludzi
.
. 2.
. Bo ten, co wisiał w cieniu drzew
. Przed śmiercią się pocieszał
. Że to za wolność, chociaż też
. Tak myślał ten, co wieszał
.
. A ten, co wydał rozkaz: śmierć
. Szampanem się uraczył
. Bo wyrok brzmiał: za wolność!
. Więc pan sędzia mu wybaczył
.
. Ref:
. Lecz: Wolność! Wolny!
. Jak pięknie się odmienia
. Wolność! Wolny!
. Przez wieki bez wytchnienia
. Wolność! Wolny!
. I nikt jej nie rozbudził
. Bo wolność, ludzie
. To tylko lep na ludzi
.
. 3.
. I trwa to już tysiące lat
. I nic się tu nie zmienia
. Krzyczymy przede wszystkim tak
. By spały nam sumienia
.
. Choć każdy wiek przykłady dał
. Te przypłacone głową
. By wierzyć, że ta wolność
. To nie tylko piękne słowo
.
. Ref:
. Lecz: Wolność! Wolny!
. Jak pięknie się odmienia
. Wolność! Wolny!
. Przez wieki bez wytchnienia
. Wolność! Wolny!
. I nikt jej nie rozbudził
. Bo wolność, ludzie
. To tylko lep na ludzi
.
. 4.
. Więc leją się przez cały czas
. Krwi purpurowe strugi
. Bo zawsze jednym bywa śmierć
. By wolność była drugim
. I zawsze jakiś człowiek jest
. Co w czasach niespokojnych
. Zarzuca sobie pętlę, bo
. Naprawdę chce być wolnym
.
. Ref:
. Lecz: Wolność! Wolny!
. Jak pięknie się odmienia
. Wolność! Wolny!
. Przez wieki bez wytchnienia
. Wolność! Wolny!
. I nikt jej nie rozbudził
. Bo wolność, ludzie
. To tylko lep na ludzi
.
Krzysztof Daukszewicz - Klasówka z fragmentu wolności.
niedziela, 24 sierpnia 2008
Amerykański niszczyciel USS Mc Faul wpłynął do Gruzji.
Do Gruzji płyną dwa następne amerykańskie okręty z tysiącami koców, żywnością dla dzieci oraz środkami higienicznymi.
Kiedyś Amerykanie zrzucali na Wietnam 'środki higieniczne'. Tylko coś po nich bardzo liście opadały z drzew i takie bolesne, ropiejące rany się robiły u tubylców.
Żywność dla dzieci?
Teraz rozumiem pochodzenie słowa BOMBONIERKA.
Komentarze:
BOMBONIERKA. 10/10 ! :D
Ci źli Amerykanie. Gdyby nie oni, Gruzja byłaby najspokojniejszym miejscem pod słońcem.
No tak, jasne. Oni na pewno wiedzą, że tylko Związek Ra... sory, Rosja da im niepodległość i wyszarpie wreszcie z łap tych złych hamerykańców.
@Pyclik, z rąk Gruzji to na sto procent.
Może na spokojnie sobie coś poczytaj?
Na przykład tu:
http://histmag.org/?id=1946&act=ac
Walka słonia z niedźwiedziem skończy się i dla Gruzji i dla Osetii źle. A jak się to rozwinie (zawsze może!), to i cały świat oberwie!
Od kogo cały świat oberwie? Od Gruzji? To Rosji należą się specjalne przywileje? Jest tak groźna, że nie można jej się narażać?
Dla ciebie @Pyclik specjalne wyjaśnię. A co mi tam! Słoń-Jumbo to Ameryka, a kto to niedźwiedź to może sam sobie odgadnij? Przestań udawać (a ty tak na serio?), że nie rozumiesz w co może się rozwinąć ta próba sił? Może starszych domowników zapytaj?
Dobrze wiem w co może się rozwinąć. Dziwi mnie tylko pogląd jaki najwyraźniej wyznajesz, że to biedna miłująca od zawsze (szczególnie w XX wieku) pokój Rosja, mimo że bardzo tego nie chce, wciągana jest w próbę sił przez Amerykę, która jak wiadomo całe wieki mordowała ludzi na Syberii i zakładała dla nich obozy koncentracyjne, wreszcie omamiła połowę świata zbrodniczą idelogią komunizmu. Miło mieć takie przekonania, dodają oryginalności.
@Pyclik, inaczej rozmawia się z osobą, która wie, a inaczej z osobą, która twierdzi "dobrze wiem". Ja "dobrze nie wiem". Wiem, że należy rozpatrywać różne możliwości rozwoju tego konfliktu. Amerykanie potrafią "pielęgnować" takie zarzewia konfliktów. Wmówią, że tam są jakieś nie dozwolone bronie czy chemikalia. Potem wkroczą jak do Iraku i gówno tam znajdą. A przy okazji pozbędą się przeterminowanych militarnych i gospodarczych odpadów.
Pamiętasz jak sobie porobili doświadczenia z bombami grafitowymi i pociskami z plutonem w Jugosławii? To jest dla nich bezcenne! Zupełnie tanio! I na nie swoim terenie! Szwajcarzy na świniach ćwiczą operacje na ranach postrzałowych. Amerykanie mają łatwiej. Wszystko, ale to wszystko, wypróbowują na obcej ziemi! Na innych narodach. Miny wybuchające na wysokości jednego metra, z ostrymi odłamkami z tworzyw sztucznych, to był przebój w wojnie z Vietkongiem! Rentgen tego nie wykrywał. A mordy typu wioska My Lai?
Zabić w bezmyślny i okrutny sposób cywilów i jeszcze film o tym nakręcić i miliony zarobić!
To jest takie amerykańskie. I mało oryginalne.
No i co? Ja nie lubię Rosji, ty nie lubisz USA. Oba państwa mają swoje winy, myślę że z tego też zdajesz sobie sprawę. Pozostaje tylko pytanie, kto jest dziś agresorem. Gruzja sama się zaatakowała? A może zaatakowali ją Amerykanie przebrani za Rosjan?
@Pyclik, "No i co?" No i gówno dzieciaku! Ja lubię i Rosję i Amerykę. Cenię ich kulturowy dorobek, szanuję niektórych ludzi. Ale nie jestem zaślepiony tylko jednym, jedynie słusznym Żandarmem Świata! Ludzie, to ludzie. Są rozmaici. Nawet we własnym otoczeniu znajdziesz i miłych i skurwieli! To, że jakieś państwo uzurpuje sobie prawo (od kogo nabyte?) do decydowania o losie - życiu innych nie doczeka się mojej akceptacji. Przenigdy! Polska ma takie tradycje niepodległościowe, a wysłała swoich obywateli, jako pomoc dla okupanta. I co mnie to obchodzi, że ten okupant teraz ma na imię Ameryka? To niczego nie zmienia!
@kkk: Dobrze prawisz, chociaz slusznie piszesz, ze "dobrze nie wiesz", ale intuicja prawidlowo Ci podpowiada, ze Gruzja powinna zrozumiec nauczke i wreszcie pokochac Kreml tak jak tylko Kreml na to zasluguje, my w Polszczie dostalismy ich wyrazy milosci w 1920, potem w 1939, a wreszcie w 1944 na dlugo bo na pol wieku i zylismy w przyjazni i komu to przeszkadzalo? A tym podlym hamerykancom wara. Teraz Gruzja to zrozumie, potem Ukraina, a i na Polszcze przyjdzie pora. Widze, ze doczekac sie juz nie mozesz.
@ech, mów za siebie! Nie wmawiaj mi tego, czego sam nie ujmuję w taki jak ty sposób!
Nudzisz się? I zaczynasz rozgryzać, co mi moja intuicja podpowiada? Psychoanalityk się znalazł!
@kkk: a bo widzisz ludzie bardziej interesujacy sa, a daleka polityka, nie mi to rozsadzac, a ty widze sluszne prawo Kremla szanujesz i nie chcesz zeby im ktos w parade wchodzil, Rosija wielka jest i zadnego sobie prawa do tego nie uzurpuje, wszyscy slusznie powinni to zrozumiec, kto nie zrozumie chyba glupi, dobrze ze w Polszcze o tym wiedza
Po pierwsze - wiecie zapewne, o jakiej ziemi rozmawiamy ?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Osetia_Po%C5%82udniowa
Jest to niecałe 4 tyś km ^ 2, koło 70 000 ludzi ( co ciekawe - przed wojnami (1990) było tam 100 000 ludzi, w większości wyparowali Gruzini).
Przypuśćmy, że kilka miasteczek o sumarycznej wielkości 100 000 ludzi chce się przyłączyć do Niemiec. Dodatkowo załóżmy, że większość ich prowodyrów jest przysłana z Berlina i opłacana. Państwo Polskie oczywiście zgadza się i oddaje odpowiednie terytorium :)
A co, jeśli Ci ludzie przestają płacić podatki, barykadują się i wyrzucają niezgadzających się z ich pomysłem z tamtego terenu ?
I zaczynają się "incydenty graniczne". Więc oczywiście ONZ pozwala Niemcom (trochę dziwna decyzja, nieprawdaż?) wejść na te tereny i pilnować porządku.
Ale mimo tego wciąż zdażają sie "konflikty przygraniczne".
Polska nadstawia drugi policzek, tak ?
A może prościej by było, gdyby Ci ludzie sprzedali swe majątki i emigrowali do Niemiec ?
Po drugie - nieustanne konflikty graniczne nawet w trakcie pokoju, gdy wojska Rosyjskie oficjalnie pilnowały tego terenu mogą wkurzyć władzę państwa, do którego tereny formalnie należą.
Po trzecie - reakcja Gruzji była zapewne skutkiem polityki USA, i oczywiście była za ostra.
Po czwarte - reakcja Rosji była skandalicznie nieadekwatna i uwarunkowana politycznie - chodziło o cofnięcie cywilizacyjne Gruzji i popsucie niezależnych od Rosji gazociągów.
Cała ta heca to walka polityczno-gospodarcza o niezależne dostawy ropy i o Osetyjczyków akurat chodzi najmniej.
@odrzut, nie, nie wiedzieliśmy o czym rozmawialiśmy do tego czasu! Ale ty nas oświeciłeś i sprowadziłeś rozmowę do właściwego wymiaru. To arcy ciekawe co napisałeś, np. "w większości wyparowali Gruzini". A to cudaki z tych Gruzinów! Potrafią być w stanie lotnym?
Jak ja dam sobie w szyję, to też częściowo wyparowuję, a właściwie moja skuteczność uwagi gdzieś wyparowuje.
Osetyńcy są mi bardziej bliscy sentymentalnie niż Gruzini. Mam kilku "gruzinów" na osiedlowych ławkach. Szkoda wspominać (głupi żart, jakby co).
Osetyńcy byli i są gnojeni przez Gruzję nie od dzisiaj. I osobiście bardziej współczuję uciskanym. Ciemiężycieli nie cenię.
A bezczelne wtykanie nosa przez USRAEL w każdy zakątek globu (no, nie każdy, ale w taki, gdzie jest jakaś kopalina) jest wkurwiające.
Po pierwsze, drugie, trzecie i dziesiąte, co by było, gdyby Rosja wlazła z buciorami swoich wojsk na przykład do Meksyku? Lub do Wietnamu?
Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać!
A USRAEL robi co chce i nikt nawet nie piśnie!
Montuje grubymi nićmi szyte preteksty i panoszy się po całym prawie globie bezkarnie.
Mają teraz Amerykanie lekki (tak sami mówią, że przejściowy, he, he!) kryzys w swojej gospodarce i każda ruchawka, dla której będą mogli po produkować coś pod kątem zbrojeń, jest dla nich jak dar z samego nieba!
Dobra, wystarczy. Zostanę więc hamerykofilem, powodzenia w szerzeniu rusofilii.