sobota, 31 grudnia 2022

Na 2023 rok

 Pieniądz elektroniczny i zdalne diagnozy.

Ach, jakiż pomysł śliczny!

Sprytne te powrozy.

Najnowszy model szpiega sam sobie kupujesz.

Masz go zawsze przy sobie, troskliwie ładujesz.

Zna wszystkie twoje trasy oraz rozmów treści,

kontakty, paragony, podsuwa ci wieści,

zna terminy, wizyty, także u lekarzy.

Może łatwo przewidzieć, co się wkrótce zdarzy.

Wie, którą drogą wracasz, jak spędzasz poranki,

które knajpy odwiedzasz i czy masz kochanki.

O której spać się kładziesz, co masz zamiar kupić.

Ale tobie z tym dobrze. Dałeś się ogłupić.

Laboratoria dane gromadzą medyczne,

Kto nad nimi panuje? A są całkiem liczne.

Wątroba, czy rogówka, szpik, a może nerka?

Z dawcą spokojna główka, to z kasą rozterka.

Interes jest szeptany, krążą różne ploty....

Ale to przecież brednie! Nie wierzmy w głupoty.

Prawo i sprawiedliwość? Wierzysz w takie bzdury?

Jedno mija się z drugim. Ważne synekury.

Bezkarność i pogarda dla jęków motłochu,

który sam się wykańcza stopniowo, po trochu,

biorąc marne łapówki z swej własnej krwawicy,

zachwalając ciemiężców. Gdzie - Prawo ulicy?

Licznik dni wyzeruje się znowu w Sylwestra,

będą race i szampan, grać będzie orkiestra.

Wybrzmią wspólne życzenia, aż o bladym świcie

zmęczeni spać pójdziecie śniąc o dobrobycie.

Zbudzisz się w Nowym Roku, radosny i dumny:

- Jestem mądrzejszy z wiekiem !

Z wiekiem? Chyba trumny!

sobota, 24 grudnia 2022

Nieco się wstydzę

Miłych spotkań rodzinnych w gronie przyjacielskim, stołów z jadłem, napitkiem i widokiem sielskim, wzajemnym zrozumieniem, bez konfliktów, złości, wśród uśmiechów wzajemnych, ogólnej radości...

Z całego serca życzę każdemu, choć widzę, że to nie w smak jest władzy, więc nieco się wstydzę.

Wesołych Świąt?

 Gdzie się nie spojrzy, błazny i pajace.

Ci - Panu Wszechświata zapełniają tace,

tamci wciąż obiecują, gdy wstaną o świcie,

że się pławić będziemy w ziemskim dobrobycie.

A, że żadnej pewności jak będzie, nie mają,

tu na Ziemi na sobie testują, sprawdzają.

Przejadają się, wiodąc swe życie wystawne,

nie orząc i nie siejąc. Prawda, że zabawne?

Nie swoje szczodrą ręką zgarniają do siebie,

bajdurząc nam o życiu przyszłym, ale w niebie.

Póki co, wyciskają z nas ostatnie soki,

w niepokornych rzucają klątwy i wyroki!

Cudze grzechy nakrywszy swoim większym grzechem,

o swoich w mig zapomną z nieszczerym uśmiechem.

Wojny i ogrom cierpień, powódź, huragany...

Nasz byt tutaj i teraz zaprojektowany?

Wydrwigrosze, oszuści, złodzieje, bandyci...

Dziękujmy swemu Stwórcy! Marni hipokryci!

poniedziałek, 5 grudnia 2022

Prawo do milczenia

Tak zwana walka o wolność słowa to nic innego jak walka o prawo do milczenia każdego, kto ma inny punkt widzenia niż większość.


Śliwki w czekoladzie

 Dawny rodzimy przemysł "zaorały" tzw. przemiany społeczne, w które był zaangażowany tłum polityków do dzisiaj czerpiący z tych przemian profity.

Ale to było nieuniknione, bo większość naszych "osiągnięć" było naśladownictwem zachodnich technologii.

Można dorabiać legendy, ale co to zmieni?

Kupowali technolodzy sprzęt na zachodzie i demontowali, podglądali. A później usiłowali zrobić coś podobnie działającego. Znam takie przypadki z tamtych czasów. Nie muszę wierzyć w opowiadania, bo to się działo na moich oczach. Zabawne, że niektórzy zdobywali za te pomysły złote medale na Poznańskich Targach.

Czy jesteśmy "papugą narodów"?

– Nie jesteśmy papugą?

– Mieliśmy swoje lepsze produkty?

– Wafelki i suchą kiełbasę?

– Śliwki w czekoladzie?

– Wódkę Wyborową?

– Zespół Tańca Mazowsze?

– A może zapałki z Sianowa? Chwalone, że zapobiegają pożarom, bo się nijak nie dają zapalić jak potrzeba?


Cóż, śliwki w czekoladzie są pyszne.

Pyszny naród i pyszne śliwki.


"tu dziwki jak śliwki - nic tylko płacić i rwać" - kto śpiewał?

"i panny pokrzywki, że aż strach z nimi spać"

"Dla uczciwych to piekło, dla cwaniaków raj, dla głupich głupota, dla mnie to mój kraj"


Tu tkwi sedno: 

Każdy ma swoją prawdę i widzi inaczej na to samo patrząc z własnej perspektywy.


sobota, 26 listopada 2022

Naiwni jak dzieci Internetu

 Usługa szyfrowanej poczty e-mail ProtonMail zmieniła część swojej umowy po tym, jak została zobowiązana do przekazania adresu IP użytkownika i danych urządzenia, co doprowadziło do aresztowania aktywisty. 

A informowała wcześniej, że jej usługa „domyślnie nie przechowuje dzienników IP, które mogłyby być powiązane z anonimowym kontem e-mail”. 

Ale to przecież nic nowego.

Policja nie tylko infiltrowała niekryminalne grupy aktywistów, ale w niektórych przypadkach starała się następnie zachęcić wspomnianych aktywistów do popełniania czynów przestępczych, a następnie ścigano ich bez ujawnienia przez policję ich roli w podżeganiu i ułatwianiu tych czynów przestępczych (oraz działań prowadzących do do najdłuższego w historii angielskiego procesu cywilnego w sprawie McLibela). 

Infiltracja była tak rozległa, że ​​niektóre spotkania „aktywistów” składały się prawie wyłącznie z tajnych gliniarzy. Oczywiście odpowiedzią rządu brytyjskiego na ten skandaliczny stan rzeczy jest przyznanie tajnym operacjom immunitetu przed ściganiem za taką działalność przestępczą, a także nazwanie aktywistów „terrorystami” za udział w * zgodnym z prawem * obywatelskim nieposłuszeństwie.

Dostęp kontrwywiadu do rejestrów rejestrów opłat telefonicznych i transakcji.

W praworządnej Polsce oczywiście takie poczynania są niemożliwe.

Szczerze mówiąc, czy naprawdę jest ktoś, kto wierzy w oświadczenia takich serwisów o nieprzechowywaniu adresów IP?

wtorek, 22 listopada 2022

Ale co chodzi?

Dla minister pracy wróżbita i astrolog to zawód

Dyplom z ciemnoty

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu.
Mimo pozytywnych wyników, na prośbę pracowników w CKF pojawił się radiesteta - osoba, która za pomocą różdżki lub wahadła szuka żył wodnych. I wykrył je przy ul. Dojazd. Zatem, choć wielu naukowców od dawna dowodzi, że jeśli żyły wodne w ogóle istnieją, to i tak nie mogą źle wpływać na zdrowie, pracownicy centrum zaczęli nosić odpromienniki. Chcieli również, by uczelnia zamontowała je w ziemi przy budynku. 

Akademia Górniczo-Hutnicza.
Z udziałem ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka i metropolity krakowskiego Akademia Górniczo-Hutnicza zainaugurowała 104 rok akademicki.
Abp Marek Jędraszewski poświęcił superkomputer Athena o najwyższej mocy obliczeniowej w Polsce.


piątek, 11 listopada 2022

Kwestia czasu

 Niezależność Wolność Odejdą


Wolność i anonimowość w Internecie stają się coraz mniejsze. 

Rządy pracują nad tym. 

Wkrótce nie zalogujesz się do Internetu bez odpowiedniego paszportu. 

To tylko kwestia czasu.


Dopisek - 22 listopada 2022 roku:

A jednak! Żelazna Kurtyna władzy?


Lustro anatemy

 Dzień krótki, długą nocą Wolność śni jesienią:

- przyjdzie też kto z pomocą?

- i los mój odmienią?


Na sen listopadowy Wolność ma dość czasu:

- nadejdą zbrojne zrywy?

- i oddziały z lasu?


O partyzantkę mogą być spokojne biesy:

- detektor podczerwieni.

- drony, GPS-y...


Gdy myślisz o wolności, ból nieunikniony:

- wszędy konie trojańskie.

- i kameleony.


Bezradni, rozbrojeni, w obłudzie żyjemy:

- scena szydzi z widowni.

- lustro anatemy?



Jak trwoga to do Bo(r)ga

 Ten poradnik napisałem "dla siebie", bo z upływem lat moja pamięć może zacząć być awaryjną. To kopia zapasowa mojej pamięci dotycząca użycia programu Borg do robienia kopii zapasowych. Jeżeli oprócz mnie, przyda się komukolwiek, to będę usatysfakcjonowany.

Moje użycie Borg dla wykonania kopii systemu “/” wraz z “/root” bez “/home”:

1. Utwórz w katalogu /root/ plik o nazwie rootbackupinit.sh i nadaj mu uprawnienia do uruchamiania.

Oto zawartość pliku rootbackupinit.sh:

#!/bin/bash

borg init -e repokey (tu ścieżka do tworzenia archiwum kopii zapasowej)


U mnie tak to wygląda:

sudo borg init -e repokey /media/backup/Kopia-borg/System


2. Następnie utwórz w katalogu /root plik rootbackup.sh

Oto zawartość mojego pliku rootbackup.sh w systemie Arch Linux, który oczywiście należy dostosować do własnych potrzeb. Czyli wpisać swoją ścieżkę do zapisywanego archiwum i ewentualnie zmienić ustawienia archiwizowań i wykluczeń.

#!/bin/bash

# załaduj ścieżki niestandardowe, jeśli plik ścieżki istnieje, w przeciwnym razie utwórz nowy plik ścieżki

pathfile="/root/.paths.sh"

if [ ! -f ${pathfile} ]; then

  echo 'export PATHS=("")' > ${pathfile}

fi

source ${pathfile}

PATHS=(

  "${PATHS[@]}"   # load paths from pathfile

  "/bin"

  "/boot"

  "/etc"

  "/lib"

  "/lib64"

  "/opt"

  "/root"

  "/sbin"

  "/srv"

  "/usr"

  "/var"

)

# load borg passphase

source /root/.borg.sh

# date in format: YYYY-MM-DD_HH-MM round to 15 minutes blocks

DATE=$(date +"%Y-%m-%d_%H")-$(echo "$(date +%M) - ($(date +%M)%15)" | bc)

borg create --stats --progress --compression lz4 \

    --exclude /dev \

    --exclude /home \

    --exclude /mnt \

    --exclude /media \

    --exclude /proc \

    --exclude /run \

    --exclude /swapfile \

    --exclude /tmp \

    --exclude /sys \

    --exclude /lost+found \

/media/backup/Kopia/BCK::${DATE} ${PATHS[@]}


3. Aby nie wpisywać każdorazowo hasła przy tworzeniu archiwum, utwórz w katalogu /root plik .borg.sh z zawartością: 

#!/bin/bash

export BORG_PASSPHRASE="tutaj wpisz hasło do tworzonej przez borg kopii zapasowej"


4. Utwórz również w katalogu /root plik .paths.sh zawierający:

export PATHS=("")


5. Aby zainicjować po raz pierwszy archiwum borg wykonaj w konsoli polecenie:

sudo -i


a następnie zainicjuj po raz pierwszy archiwum poleceniem:

rootbackupinit.sh 


Borg zapyta o hasło do tworzonej struktury archiwum, więc trzeba je zapamiętać, inaczej nici z przyszłego dostępu!


6. Aby zrobić kopię zapasową za pomocą programu borg napisz w konsoli:

rootbackup.sh


Uwaga! 

Wykonując następne kopie nie zapomnij zacząć od wpisania w konsoli:

sudo -i

a dopiero później:

rootbackup.sh


Następne kopie systemu dodawane do archiwum będą kopiami przyrostowymi i nie spowodują "pożerania" zasobów dysku z kopią.

7. Montowanie wykonanych kopii archiwów.

Aby zamontować archiwum wygodnie jest utworzyć w katalogu /root pliku rootborgmount.sh zawierającego:

#!/bin/bash

borg mount /media/backup/Kopia-borg/System /root/mnt


W konsoli wykonujemy polecenie:

rootborgmount.sh

i archiwum zostanie zamontowane w /root/mnt

Możemy tak zamontowaną zawartość archiwum przeglądać jak zwyczajną strukturę katalogów i plików i np. kopiować cokolwiek do systemu.


8. Odmontowanie kopii archiwów zamontowanych w /root/mnt

Aby odmontować archiwum wygodnie jest utworzyć w katalogu /root pliku rootborgumount.sh zawierającego:

#!/bin/bash

borg umount /root/mnt


Moje użycie Borg dla wykonania kopii katalogu domowego /home/user

1. Utwórz w /home/user plik potrzebny dla zainicjowania po raz pierwszy archiwum borg userbackupinit.sh o treści:

#!/bin/bash

borg init -e repokey /media/backup/Kopia-borg/Home-user


2. Następnie utwórz w katalogu /home/user plik userbackup.sh

Oto zawartość mojego pliku userbackup.sh w systemie Arch Linux, który oczywiście należy dostosować do własnych potrzeb. Czyli wpisać swoją ścieżkę do zapisywanego archiwum i ewentualnie zmienić ustawienia archiwizowań i wykluczeń.

#!/bin/bash

# załaduj ścieżki niestandardowe, jeśli plik ścieżki istnieje, w przeciwnym razie utwórz nowy plik ścieżki

pathfile="/home/user/.paths.sh"

if [ ! -f ${pathfile} ]; then

  echo 'export PATHS=("")' > ${pathfile}

fi

source ${pathfile}

PATHS=(

  "${PATHS[@]}"   # load paths from pathfile

  "/home/user"

)

# load borg passphase

source /home/user/.borg.sh

# date in format: YYYY-MM-DD_HH-MM round to 15 minutes blocks

DATE=$(date +"%Y-%m-%d_%H")-$(echo "$(date +%M) - ($(date +%M)%15)" | bc)

borg create --stats --progress --compression lz4 \

    --exclude /dev \

    --exclude /mnt \

    --exclude /media \

    --exclude /proc \

    --exclude /run \

    --exclude /swapfile \

    --exclude /tmp \

    --exclude /sys \

    --exclude /lost+found \

/media/backup/Kopia-borg/Home-user::${DATE} ${PATHS[@]}


3. Aby nie wpisywać każdorazowo hasła przy tworzeniu archiwum, utwórz w katalogu /home/user plik .borg.sh z zawartością:

#!/bin/bash

export BORG_PASSPHRASE="tu wpisz swoje hasło do tworzonej przez borg kopii zapasowej"


4. Utwórz w /home/user/ plik .paths.sh:

#!/bin/bash

export PATHS=("")


5. Aby zainicjować po raz pierwszy archiwum borg wykonaj w konsoli polecenie:

userbackupinit.sh


Borg zapyta o hasło do tworzonej struktury archiwum, więc trzeba je zapamiętać, inaczej nici z przyszłego dostępu!


6. Aby zrobić kopię zapasową napisz w konsoli:

userbackup.sh


Następne kopie systemu dodawane do archiwum będą kopiami przyrostowymi i nie spowodują "pożerania" zasobów dysku z kopią. 


7. Montowanie wykonanych kopii archiwów.

Aby zamontować archiwum wygodnie jest utworzyć w katalogu /home/user pliku userborgmount.sh zawierającego:

#!/bin/bash

borg mount /media/backup/Kopia-borg/Home-user /home/user/mnt


Aby utworzone przez borg archiwum kopii zapasowej zamontować w /home/user/mnt wykonaj w konsoli:

userborgmount.sh


Możemy tak zamontowaną zawartość archiwum przeglądać jak zwyczajną strukturę katalogów i plików i np. kopiować cokolwiek do systemu.


8. Aby odmontować archiwum wygodnie jest utworzyć w katalogu /home/user pliku userborgumount.sh zawierającego:

#!/bin/bash

borg umount /home/user/mnt


Aby zamontowane archiwum kopii zapasowej odmontować wykonaj w konsoli:

userborgumount.sh


Dla "wygody" można też doinstalować graficzną nakładkę na borg o nazwie Vorta, ale robienie kopii zapasowych za pomocą poleceń w konsoli jest o wiele szybsze i dużo łatwiejsze. Tym bardziej, że można użyć cron, gdy kopie mają być wykonywane automatycznie w określonym czasie.

Więcej poleceń dotyczących obsługi Borg znajduje się pod adresem:

Borg - szybki start (translator Google na język polski)

lub to samo na stronie angielskojęzycznej:

Borg - Quick Start

Morfitronik - Tworzenie kopii zapasowej linux'a z BorgBackup

niedziela, 30 października 2022

Farsz informacyjny czyli odmóżdżanie

 Historia, która mnie zszokowała

Jestem zwykłym ochroniarzem w supermarkecie. Prawie każdy z was widzi mnie lub ludzi takich jak ja przy wyjściu ze sklepu. Cały dzień stoisz dla siebie przy kasach, wpatrując się szklistymi oczami w niewyczerpany strumień klientów, myśląc o czymś zupełnie oderwanym. Nogi są zdrętwiałe, rzepki bolą w stawach. Ale teraz nie o to chodzi.

Ta historia wydarzyła się wczoraj. To był zwyczajny, zwyczajny dzień. Wymieniamy się co dwie godziny, na pół godziny na odpoczynek. Tutaj mam jeszcze kilka godzin. Zostało mi tylko 15 minut, kiedy radio wysyczało sygnał alarmowy. W ciągu dnia konsekwentnie przetrzymujemy dziesięć osób i był to tylko kolejny przypadek.

- Ósmy pierwszy!

- Pierwsza ósma!

- Dziadek idzie teraz do trzeciej kasy. Sprawdź to!

- Zaakceptowano.

Machinalnie oddalam się od trzeciej kasy, a nawet na nią nie patrzę, żeby nie spłoszyć złodzieja. W końcu mamy też własne zasady, których musimy przestrzegać. Celem bezpieczeństwa nie jest zmniejszenie liczby kradzieży, ale aresztowanie jak największej liczby złodziei. Potem może dadzą nagrodę i poklepią po ramieniu. Generalnie stoję, czekam. Dziadek płaci za paczkę najtańszego makaronu i rusza w stronę wyjścia. Tutaj i ja idę do skrzyżowania.

- Witam! Chodź ze mną - dziadek był wyraźnie zdenerwowany. Ręka trzymająca własnoręcznie zrobioną laskę z suchej gałęzi zadrżała mimowolnie.

- Nie, wnuczku! Puść, proszę, nie mam dużo! Zostawię wszystko, co wziąłem przy wyjściu. 

Zabieram go do holu.

Widziałem wszelkiego rodzaju bezczelność, ale dziadkowi szczerze było przykro. Z drugiej strony zostałem poinformowany o tym dziadku z pokoju z kamerami, więc nie mam prawa go wypuścić.

- Chodźmy, bo będę zmuszony użyć siły - w zasadzie nie mamy prawa ciągnąć złodzieja na siłę. Zgodnie z prawem nie mamy prawa nawet dotykać go palcem, ale jak możemy zatrzymać ludzi, którzy odmówią pójścia na inspekcję?

Dziadek zdał sobie sprawę, że nie powinien się opierać i poszedł ze mną do pokoju inspekcyjnego.

- Wyłóż to!

Dziadek sam wyjął wszystko, co ukrył w wewnętrznej kieszeni, a ja doznałem lekkiego oszołomienia. Zwykle złodzieje przemycają drogi elitarny alkohol, tabliczki czekolady, czerwony kawior, jeśli kradzież została popełniona w celu odsprzedaży. Rzadziej kradzione są perfumy i ubrania. Jeśli „ze względu na jedzenie”, zwykle przeciągają kiełbaski, sery. Ale tutaj było zupełnie inaczej. Dziadek wyjął z kieszeni dwa jajka, cebulę, paczkę niedrogiego masła i dwa sery topione. Trochę zaskoczony, przeprowadziłem nieprzyjemną procedurę inspekcyjną i upewniwszy się, że nie ma nic innego, zadzwoniłem do tych, którzy wypełniają protokoły w radiu.

- Imię i nazwisko?

Dziadek wymienił swoje personalia.

- Data urodzenia?

- 04.02.36.

- Jaka jest twoja praca?

- Jestem na emeryturze.

- Dlaczego kradłeś?

- Umieram z głodu. Pracowałem jako stróż na parkingu, ale zostałem zredukowany. Mówią, że już jestem za stary. A emeryturę mam niską. Większość z niej oddaję na mieszkanie. A za co żyć? Tutaj wziąłem makaron za ostatnie grosze. Za tydzień emerytura, a tego makaronu wystarczy aby zjeść dwa razy.

Czy kiedykolwiek wcześniej kradłeś?

- Nie, broń Boże.

Jakże żenujące, staruszkowi - kropla, która uformowała się na kąciku oka, ukradkiem niezauważalnie spadła na kafelek. Dziadek wciąż się trzymał, chociaż och, jakże się wstydził.

Myślałem, że kontroler się zlituje i wypuści staruszka. Co mu można zabrać? Ale kontroler był bezduszny.

- Musisz zapłacić dwudziestokrotną grzywnę. Ponieważ nie sprzedajemy jajek na sztuki, policzymy za 10 sztuk. Cebula, niech tak będzie, policzymy osobno. Co jeszcze tu jest? Masło i dwa twarogi. Przemnożymy przez dwadzieścia. Czy jesteś gotów zapłacić na miejscu w recepcji lub wolisz aby zadzwonić po patrol policji?

- Skąd takie pieniądze, wnuczku! Gdybym miał tę dwudziestą część, to bym w kasie zapłacił.

- Więc niech zajmie się tobą administracja.

Dziadek został zamknięty sam w pokoju, kontroler zadzwonił po policyjny patrol, a ja wróciłem do kasy. Po drodze pytam szefa:

- Dlaczego nie pozwoliłaś mu odejść? Szkoda dziadku!

- Szkoda? Szkoda przyjacielu, ale mamy plany miesięczne!

Następnie przyszli gliniarze. Dziadek był długo karcony, grozili mu więzieniem na starość. Następnie sporządzono protokół. Teraz nie powinien już czekać na emeryturę pod koniec tygodnia.

Szkoda takich ludzi. Urodzili się podczas głodu. Zostali pozbawieni dzieciństwa. A teraz nawet na starość nie mają odpoczynku. Nawiasem mówiąc, po jego zabraniu przez policyjny patrol, znalazłem datę urodzenia staruszka w protokole. W tym dniu ten dziadek obchodził swoje urodziny. Pomyśl o świętowaniu swoich osiemdziesiątych urodzin ze skradzioną cebulą w celi komisariatu! Dziadek spędził tam pół dnia w dzień swoich urodzin, a potem wrócił do domu, żeby zjeść tani makaron bez masła.

A to wszystko dzieje się w XXI wieku! W kraju, w którym za kradzież miliardów z budżetu państwa wydawany jest wyrok w zawieszeniu. Starzy ludzie są ciężarem dla systemu! Państwo celowo zabija zwykłych ludzi. Takich jak ten staruszek zginie tysiące osób - czasem z głodu, często z braku środków na leczenie, albo z wychłodzenia. A w budżecie pojawią się fundusze, które trafią do kieszeni rządzących! Nienawidzę tego stanu i obrzydza mnie, że jestem tylko trybikiem w jednym z trybów, jak wy wszyscy.

* * *

Jestem pewien, że nie wszyscy czytali tak daleko. Pojawią się ludzie, którzy potępiają to, co jest napisane powyżej, lub odwrotnie, którzy sympatyzują z dziadkiem. Pokażmy karty - po prostu przeczytałeś informacyjny farsz. Jakich uczuć doświadczyłeś? Z pewnością negatywnych. Co może być pozytywnego w tej historii? Uwaga! Taki jest cel wszelkiego farszu - zasiać nastroje protestacyjne w umysłach ludzi, skierować twoje myślenie w kierunku, który jest wygodny dla tych, którzy napisali ten farsz.

Skąd mam pewność, że to jest informacyjny farsz? Ponieważ sam to wymyśliłem. Po co? Aby pokazać, jak łatwo jest kontrolować sposób myślenia tłumu. Copywritingiem zajmuję się od dłuższego czasu, piszę artykuły na zamówienie. W sumie wydaje mi się, że media to ludzie, którzy generują takie historie, aby kontrolować ludzkie umysły.

Wszystkie media należą do polityków. Dlatego wszystko, co jest wam nadawane, w taki czy inny sposób, prowadzi wasze myślenie we właściwym dla nich kierunku. Ponadto dość ściśle współpracują z Internetem, wymyślając takie historie.

Wszystkie te historie razem tworzą w świadomości ludzi obraz państwa lub opozycji jako wroga. To zależy od tego, czyi copywriterzy okażą się bardziej profesjonalni.

Aby zachować swoją osobowość, powinieneś zauważyć, kiedy jesteś manipulowany, musisz zidentyfikować nadzienie i nauczyć się, jak walczyć z atakami komputerowymi na mózg.

Dowody manipulacji (informacyjnego farszu):

1. Emocje. Poprzez emocje najłatwiej jest przekazać pomysł i zasiać go w cudzych duszach. Jeśli przekaz w mediach próbuje przekazać emocje (negatywne lub pozytywne), powinieneś już przygotować się na to, że jesteś zombie.

2. Kilka szczegółów. Zadawaj pytania wyjaśniające w komentarzach. W jakim mieście to się stało? Który konkretny sklep? Z jakiego regionalnego wydziału policji pochodzi patrol? Jaki jest numer sprawy dla tego zdarzenia? Gdzie możesz znaleźć opisanego dziadka?

Te pytania zdziwią tego, który sprokurował farsz. Albo zacznie kręcić i być zdezorientowany, albo po prostu zignoruje takie pytania.

3. Epitety i nietypowe zwroty. Profesjonalni copywriterzy są na wagę złota, dlatego często takie podróbki mogą tworzyć osoby niedoświadczone. A w artykułach i wątkach pojawiają się takie formy, jak: „Opresyjna, ciężka cisza zawisła, która dosłownie wciskała się w klatkę piersiową.” Takie frazy są charakterystyczne dla dzieła sztuki i zgodnie z prawami gatunku nie powinny być obecne w dziennikarstwie. Również nietypowe dla ludzi cechy charakteru i nietypowe zachowanie. W tej historii kontroler jest takim przykładem. Zgadzam się, że w rzeczywistości sytuacja potoczy się tak w jednym na tysiąc przypadków.

4. Definicje

Zwróć też uwagę na definicje. Przykład:

„Władze miasta nie będą w tym roku remontować dróg. Wydział zaznaczył, że nie przyznano im środków na remont dróg”

lub

„Przestępcza władza miasta nie naprawi dróg w tym roku. Powołała się na brak funduszy”.

Definicja „przestępcza” jest już najprostszą manipulacją, wyciągającą za ciebie wniosek.

5. Zwroty, które przekonują Cię, że to prawda. „Sam bym w to nie uwierzył, gdybym tego nie widział”, „Wszyscy wiedzieli o tym od dawna”, „Wszyscy wiedzą”, „To nie jest tajemnica dla nikogo”. Zwroty te pokazują, w co wierzy autor, a ty możesz mu nie wierzyć. I nie jest to zaskakujące, bo wie, że kłamie.


Dopisek:

Artykuł pochodzi z bazy mytetra i został przeze mnie celowo pozbawiony szczegółów, które zawężałyby niepotrzebnie lokalizację opisywanej historii.

Dzięki temu, zdarzenie i dalsze dywagacje autora stają się uniwersalne.



piątek, 2 września 2022

Wariacje wróżbiarskie na temat i bez tematu

kimkolwiek jestem,

myślę, więc nie do końca jestem nikim,

ale lubię anonimowość,

by mi duszy nie ukradli...


jest sobie chiński i japoński kalendarz, 

wygląda jak plansza szachowa,


lecz ta koncepcja się nie spełnia,

bo jest realizowana krok po kroku,


świadomość i jej brak,

zero - jedynka,


a to, co napisałem, nie by się popisać,

lecz pisząc niby o niczym...


Tygrys Wody przyniesie korzyść i szkody

czyli koniec i początek ery rozmijania


silne przywództwo, siłę i kreatywność 

subtelne skupienia nad emocjami


śmiałość i wzrost


obudzimy się!


odrodzeni w nowym.


Wyjaśnienie:
Tematyka i szablon treści wykorzystany przeze mnie poprzez inspirację internetowym anonimowym komentarzem.

środa, 31 sierpnia 2022

Niewolić Wytrzebić Ograbić

Powolutku, cierpliwie jak żabę gotować.
Informacji o przyszłym losie nie żałować.
A nawet ich nadmiarem zarzucić ofiary.
Będą mieć w głowach mętlik! Absurdu opary!
Wymuszać posłuszeństwo, prawa ograniczać.
I luzować restrykcje, gdy zechcą rozliczać.
Sprowadzać do absurdu tę huśtawkę prawną.
Niech się w czoło pukają, mają za zabawną.
Zredukować liczebność gąb do wyżywienia.
Wszelkimi metodami, mogą być szczepienia.
Uwikłać ich w konflikty i rzezie wojenne.
Wywołać sztuczny kryzys.. Pomysły bezcenne!
Chcą Ziemi dla wybranych, stąd ten cały kram.
Nowy Porządek Świata już stoi u brami!

sobota, 27 sierpnia 2022

Szokująca kuchnia

Niezwykłe jedzenie północnych ludów Rosji 

Kiszono-solone ryby z Peczory 
Szczególny sposób przygotowania ryb można było zobaczyć w środkowej Peczorze na terenach rozwiniętej hodowli bydła - wzdłuż brzegów Peczory, dlatego nazwano go „soleniem z Peczory”. 
Prawie wszystkie jeziora dorzecza Peczory to zbiorniki czystej słodkiej wody, wiele z nich ma znaczenie rybackie. 
Na przykład istnieje dość znane danie - „solona ryba z Peczory”, czyli marynowana kwaśna ryba. Bierzesz do ręki, lekko potrząsasz, a całe mięso samo odpada z kości, bez śladu – jest takie luźne i delikatne. 
Mówią, że jej zapach jest niezwykle oszałamiający, ale nawet nieprzywykła osoba dobrze sobie poradzi używając jako zakąski do wódki. 
Świeża, świeżo złowiona ryba jest lekko solona, ​​wkładana do beczek i pozostawiana w ciepłe dni na słońcu.
 Jeśli solenie odbywa się w zimnych porach roku, do ciepłej chaty wprowadza się beczki z rybami. Ryba pozostaje w chacie, aż stanie się kwaśna i nabierze specyficznego zapachu. Dzięki tej metodzie solenia ryba staje się bardzo miękka, a jej mięso łatwo oddziela się od kości. Jeśli kwaśnieje przez krótki czas, ryba zachowuje swój kształt. 
Przy długiej fermentacji uzyskuje się galaretowatą kwaśną masę, którą spożywa się łyżkami jak owsiankę. 
 Używa się jej jako przyprawy do potraw zbożowych i ziemniaków, macza się w niej chleb.
Podobna metoda solenia ryb znana jest również Karelianom. 
 Jak każdy sfermentowany produkt, tak przygotowana ryba pachnie tak mocno i cierpko, że tylko nieliczni, z wyjątkiem miejscowych mieszkańców, którzy uważają to danie za przysmak, są w stanie je zjeść. 

 Więcej: 




poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Szokująca kuchnia

Niezwykłe jedzenie północnych narodów Rosji - kopalchen

Kopalchen- (kopalchem, kopalchyn, kopalgyn, kopalha, igunak) - danie delikatesowe Nganasan, Czukczów i Eskimosów. Wykonany ze świeżego mięsa przez fermentację pod ciśnieniem. Ze względu na powstawanie tzw. trupiego jadu w procesie przygotowania, potrawa jest śmiertelna dla przedstawicieli większości innych narodowości.

 Kopalchen jest przygotowywany z morsa, foki, jelenia (wersja nieniecka, czukocka, ewenkijska), kaczki (wersja grenlandzka), wieloryba (wersja eskimoska).

Aby zrobić kopalchen jelenia, potrzebujesz dużego, tłustego i zdrowego Jelenia. Przez kilka dni nie karmić go (aby oczyścić jelita), a następnie udusić bez uszkadzania skór. Następnie zwłoki zanurza się w bagnie i posypuje torfem, układa gałązkami i kamieniami i pozostawia na kilka miesięcy. Po upływie terminu zwłoki są wydobywane i spożywane.

Bardziej powszechna wersja jest wykonana z morsa lub foki: zwierzę jest zabijane, chłodzone w wodzie, umieszczane w skórze, skąd jest następnie wypuszczane powietrze i zakopany pod prasą żwiru na linii surfowania. Po kilku miesiącach zwłoki są wydobywane i spożywane. Zwykle polowanie na morsa odbywa się latem, a gotowy igunak wykopuje się w grudniu.

Również o kiszonym mięsie morsa piszą to: podczas świeżości morsa duże kawałki mięsa są oddzielane tłuszczem podskórnym i skórą (płytki wielkości prawie metr na metr, o wadze do 70-80 kg). Następnie każdy kawałek od wewnątrz wylewa się mieszanką ziół i porostów, zwija w rolkę, łącząc krawędzie. Przygotowane kawałki są składane w specjalnych dołach, których ściany są pokryte kamieniami. Doły są wykonane w wiecznej zmarzlinie, więc temperatura w nich jest niska, ale nadal nie na tyle, aby mięso zmarzło. Tak przygotowane mięso nie gnije, ale powstają w nim niektóre mikroorganizmy, które stopniowo zmieniają jego skład, wzbogacają o witaminy. Dojrzałe mięso nabiera specyficznego smaku i zapachu.
Lodowy kopalchen kroi się w cienkie plasterki, które zwijają się w tuby. Rurki zanurza się w soli i zacina surowymi płucami świeżo ubitego jelenia.

Konsekwencje dla nieprzygotowanej osoby: podczas jedzenia kopalchen każdy, chyba że je tak przygotowane mięso od dzieciństwa, ulega najsilniejszemu zatruciu, które w przypadku braku terminowej pomocy medycznej może zakończyć się śmiercią.

Zgniłe mięso w dość dużych ilościach zawiera trucizny zawarte w zwłokach - kadawerynę, putrescynę i neurynę. Są to między innymi substancje powstające podczas rozkładu zwłok, odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach produktu, a także — toksyczne, zwłaszcza neuryna. Działanie neuryny na organizm jest porównywalne z działaniem muskaryny i substancji fosforoorganicznych, to znaczy pojawia się obfite ślinienie, bronchorrhea, wymioty, biegunka, drgawki, a w większości przypadków śmierć z powodu ciężkiego zatrucia produktami tzw. trupiego jadu.

 Tłumaczenie na podstawie:
Niezwykłe jedzenie północnych narodów Rosji

Już lecę - odcinam prąd, zapalam świecę!

 Już lecę - odcinam prąd, zapalam świecę!

Lampy LED, odkurzacze, lodówki, komputery,

czajniki elektryczne, smartfony, tostery,

a nawet odbiorniki TV i radiowe,

zakłócać twoje myśli swym spektrum gotowe.

Zwykły młotek nie, to tylko zwyczajna stal.

Bierz zatem i.. w czoło nim wal!




niedziela, 7 sierpnia 2022

Internetowa miłość

 - Tato! Zakochałam się! Zbliżyliśmy się z Maćkiem na Facebooku, wcześniej przez długi czas byliśmy przyjaciółmi na Naszej Klasie, potem dużo dyskutowaliśmy na WhatsApp, a dziś oświadczył mi się przez Skype!

- Córko! Jakże się cieszę z twojego szczęścia! Szkoda tylko, że nie zarejestrujesz ślubu na Twitterze i nie wyprawisz wesela na Instagramie. I żal, że jeszcze nie możesz zamówić dzieci na Aliexpress. A kiedy się nimi zmęczysz, sprzedać ich na Allegro.

piątek, 5 sierpnia 2022

Światowa zmowa rządowa czyli Narodów Wielkie Otumanienie

Światowa zmowa rządowa, czyli Narodów Wielkie Otumanienie

Zastanów się, co się dzieje we współczesnym społeczeństwie:

1. Monopolizuje się media pod kontrolą korporacji. Prezentuje z góry narzucone, toksyczne opinie jako „wiadomości”, przez 24 godziny na dobę, celowo tworząc podziały i uprzedzenia wśród większości populacji.

2. Ogłupia się ludność, oprócz wszechobecnej propagandy, chemicznymi środkami, w tym alkoholem, farmaceutykami i toksycznymi składnikami żywności.

3. Wprowadza się stopniowo cenzurę wszelkich informacji i opinii sprzecznych z propagandą państwa korporacyjnego, stwarzając wrażenie, że autorytarne stanowiska mniejszości są stanowiskiem większości.

4. Wpaja się masom, że cenzura jest konieczna dla ich ochrony, a wypowiadanie się przeciwko państwu korporacyjnemu jest równoznaczne z fizycznym zagrożeniem ich bezpieczeństwa.

5. Propaguje się ideę kultu celebrytów i promuje degenerację i głupotę jako cnotliwe formy pseudo-buntu.

6. Wpaja się dzieciom od najmłodszych lat, że posłuszeństwo jest ważniejsze niż krytyczne myślenie, a władze państwowe są nieomylne, bez względu na to, ile okrucieństw mogły popełnić.

7. Izoluje się ludzi od siebie. Oddziela ich od wsparcia i różnorodnych wpływów rodziny i przyjaciół.

8. Atakuje się uczucia społeczeństwa niekończącym się strumieniem, opartej na traumie kontroli umysłu i propagandzie strachu, wmawiając różne dolegliwości, aby żyli w ustawicznym strachu przed chorobami i śmiercią, w ciągłym psychicznym zamęcie. Jednocześnie wykorzenia się naturalne i holistyczne formy medycyny, popychając wszystkich do odgórnego, uniwersalnego, komercyjnego, absurdalnie drogiego, skomercjalizowanego systemu medycznego.

9. Wpaja się zwykłym ludziom, że bycie biedakiem bez grosza, zależnym od łaski władzy, jest cnotą, jednocześnie tworzy się ogromną przepaść majątkową między elitą władzy a resztą społeczeństwa.

10. Destabilizuje się tradycyjne struktury społeczne i rodziny poprzez jawne zachęcanie do rozwiązłości, rozwodów i dysfunkcyjnych relacji.

11. Wprawia się ludzi w zakłopotanie w tak prostych kwestiach biologicznych, jak płeć, wbrew podstawowym naukowym faktom.

12. Wymaga się zgody rządowych urzędników na prawie każde produktywne przedsięwzięcie.

13. Wprowadza się masy ludzkie w system kontroli technologicznej, który zakazuje wolnych zrzeszeń i wolnej przedsiębiorczości, karząc tych, którzy są najbardziej skłonni do oporu.

14. Awansuje się najbardziej szalonych członków rządu, często z kryminalną przeszłością (i teraźniejszością!) i daje im stały, swobodny dostęp do zmonopolizowanych mediów 24 godziny na dobę. Jednocześnie rządy państw zapewniły sobie swobodę wdrażania kryminalnych przedsięwzięć i absolutną bezkarność prawną.

20. Z biegiem czasu rządom udało się stworzyć w społeczeństwie plemię dysfunkcyjnych, niezdrowych, zdezorientowanych, urażonych, zrujnowanych, czczących państwo ludzi, którzy mają nadzieję, że niebawem będą żyć w obfitości pomimo swojego nieróbstwa i nieuctwa.


Wyjaśnienie: 
Opracowanie na podstawie materiałów napotkanych w Internecie.

Nie mów za dużo i rób uniki - to sztuka asów polityki

Przekazujemy sobie już z dziada pradziada:
- Kto pod kimś dołki kopie, sam w nie często wpada!
Tu podobna w swym sensie odpowiedź się ciśnie:
- Kto ma haka na kogoś, sam na nim zawiśnie!