Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
czwartek, 7 stycznia 2010
Wróżba na 2010 rok dla Pana Prezydenta.
Dobry rok! Tak wróżka kwili, już się mlaskać oduczyli, (to z zachwytu) więc od rana do wieczora, ta z podejrzliwości chora prominencja chce następna by kadencja takoż w jej władaniu była, a że jest w dążeniu siła, to realizacja bliska, bardziej niźli te boiska co cud ześle nagle z nieba, czego więcej życzyć trzeba? Ten rok tak pomyślny będzie dla Osoby Na Urzędzie, że go wspomni za lat wiele gdy opuszczą przyjaciele i gdy zdrowie podupadnie, co się może zdarzyć snadnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz