Bardzo lubię piwonie, to wspaniałe kwiaty! A pamiętam z dzieciństwa, dawno, bo przed laty, rosły takie u babci, po Niemcach, w ogrodzie. Żaden kwiat nie dorówna piwonii w urodzie. Tamte miały kolory mocne! Nasycone! A kwiaty wprost olbrzymie! I jak rozpachnione! Iwmali przpomniała mi urok piwonii, dziękuję! Niech ich widok tu też się odsłoni.
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz