Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pogoń. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pogoń. Pokaż wszystkie posty
piątek, 7 marca 2014
piątek, 27 lipca 2012
Kundlizm
Bywa, że lampka wina uaktywni... kretyna. I gdy ktoś toast za sukces wzniesie, to zazdrośnik... doniesie! Toast szampana z pucharkiem w dłoni? Nędznik z donosem zaraz... Pogoni! Na Wiejskiej można, to jest Warszawa, lecz tu? W Szczecinie? To "inna" sprawa! Kundlizm w Szczecinie w najlepsze kwitnie, jeszcze nie jeden numer nam wytnie! Trzeba dokopać! Nawet przy święcie! I nienawidzić mocno! Zawzięcie!
środa, 11 maja 2011
Pogoń, nasza duma
Na dworze minus dziesięć? Mój wnusio grał w piłę!
Nie jest nigdy zmęczony, na piłkę ma siłę!
Ośmioletni, a sprytnie po boisku gania,
kocha Pogoń! I życia nie widzi bez grania!
Czapka, szalik, w komórce słychać jak ktoś dzwoni,
że kocha, że jest fanem szczecińskiej Pogoni!
Wszystkie mecze przeżywa, jest pełen zapału,
i choć czasem dalecy są od ideału,
to jak prawdziwy kibic, zawsze uśmiech śle,
bo piłka jest okrągła, a bramki są dwie!
Maluchy grają z wielkim zapałem, kiedyś zasilą skład Pogoni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)