Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciepły koc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciepły koc. Pokaż wszystkie posty

sobota, 11 grudnia 2010

Miłość to nie żart

Błyskawice, rozstępy miłości,
wchodzę w Ciebie dreszczem i skowytem,
zanurzając palce w intymności,
równasz moją świadomość z niebytem!

Wdzięk Twój miły topi równowagę,
sam już nie wiem czy dzień to czy noc?
głaszczesz, dając miłość czy zniewagę?
Tło doświadczeń okrył ciepły koc!

Taka chwila zmysłowa unosi,
księżyc pełnią rozjaśnia mój los.
Oszołomił! O więcej mnie prosi!
My? Naprawdę? Czy prztyczka dać w nos?

Pamięć dotyk na wieki spamięta,
zapomnienia mgłą miłą otoczy,
smutne będą już każde święta,
pozostaną Twoje piękne oczy!