Ach, jaki śliczny,
mały i puchaty!
Wprost idylliczny
dodatek do chaty!
Pół dnia samotnie
ze stresem się biedzi,
wyjąc markotnie,
cierpią też sąsiedzi.
Czasem spragniony,
choćby wody miski,
pan "roztargniony",
pupil śmierci bliski!
Pan czasem kopnie,
zwierz ufnie wpatrzony,
myśląc pochopnie:
- mam dom wymarzony...
Ale od jutra,
pan jest na urlopie,
kłębuszek futra
donikąd wykopie!
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fałsz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fałsz. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 11 lipca 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)