Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bezradność. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bezradność. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 11 lipca 2013

Miłość, aż po urlop

Ach, jaki śliczny,
mały i puchaty!
Wprost idylliczny
dodatek do chaty!

Pół dnia samotnie
ze stresem się biedzi,
wyjąc markotnie,
cierpią też sąsiedzi.

Czasem spragniony,
choćby wody miski,
pan "roztargniony",
pupil śmierci bliski!

Pan czasem kopnie,
zwierz ufnie wpatrzony,
myśląc pochopnie:
- mam dom wymarzony...

Ale od jutra,
pan jest na urlopie,
kłębuszek futra
donikąd wykopie!

piątek, 26 października 2012

Uniacy bez pracy

Kwestią czasu jest stopniowa likwidacja anonimowości w sieci i nie tylko! W tych czasach nie ma możliwości ukrycia oddziałów partyzanckich w lesie, hehe! Powszechna cenzura poprzez podanie "na tacy" danych osób niezadowolonych z władzy, zrobi swoje. Kto "podskoczy" władzom, tego się wyciepnie z "jaskini", odetnie od cyca, czyli pozbawi elektronicznej tożsamości. Będzie "wolny". Wolny od udogodnień życia w świecie urządzonym przez tych, KTÓRZY WIEDZĄ LEPIEJ, CO JEST DOBRE DLA MAS!

środa, 27 lipca 2011

Życie to ustawiczna radość z życia przerywana chwilami bezradności

Świat jest prosty i niezrozumialy zarazem, a mądrale usiłują zrobić go skomplikowanym i objaśnionym.

Moja prababcia mawiała, że zanim pojdziesz spać pogódź się z wrogami, odpuść, i miej na uwadze, że rano możesz być martwy.

Serdecznie pozdrawiam moją rozmówczynię i dziękuję za czas rozmowy.