Kiedy minie mój termin ważności,
obojętnym się stanie, gdzie spoczną me kości. 
Tym, co "z całą pewnością...", powiem z wielką mocą: 
z ludzkich planów Bogowie w Niebiesiech rechocą. 
Niejedna niespodziana wojna już wybuchła, 
rozrzuciwszy jak wicher, pełne pychy truchła, 
jak strzępy, pogubione z pamięci, godności... 
jest tylko jedna pewność, że nie ma pewności! 
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą godnośc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą godnośc. Pokaż wszystkie posty
środa, 1 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
 
