Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inny wymiar. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inny wymiar. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 28 marca 2006

To nie jest wymiar ostatni.

To nie jest wymiar ostatni.

W otchłani mrocznej kosmosu,
szukał swojego losu,
pomiędzy dobrem i złem,
żył, tworzył Stanisław Lem.

Wróżył jak z fusów po kawie,
czy piszczy na Marsie coś w trawie,
jak w stacji kosmicznej, w otchłani,
w tej ciszy myśl boli i rani.

I wije się jaźń, lodem skuwa,
mózg mgłą szaleństwa zatruwa,
robot jest bratem lub wrogiem,
a plamka na szybie... Bogiem.

I chociaż futurystycznie,
trafne miał wizje faktycznie,
zapomniał w swych wizji nadmiarze,
że znajdzie się w innym wymiarze.

Myśli i sny mkną przed siebie,
śmierć Lema ich nie pogrzebie,
skrzyć będą w całym wszechświecie,
gdy Lema czytać będziecie.