Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
wtorek, 13 września 2011
Trolle mają coraz trudniej
środa, 17 grudnia 2008
Nowoczesna forma niewolnictwa?
Dzisiaj bankom to samo łatwiej się udaje.
Nie potrzebują strzelby, noża lub maczugi,
reklamą omamiony dasz się wpędzić w długi!
Elektroniczna uprząż więzi niewidzialnie,
od poczęcia do chwili gdy "w kalendarz walnie".
Wszystko jest policzone jak w wielkim mrowisku,
życie twe jest ujęte jako źródło zysku,
monitorują prawie każde twoje ruchy,
trasy, rozmowy, mejle, czatów pogaduchy.
Dobierają poprawne politycznie słowa,
by według scenariusza biec mogła rozmowa.
Moderowane życie, ułożone, śliczne,
w bazach rządowych nasze dane genetyczne,
"luki" w płatnych systemach, zakaz szyfrowania,
prawo (chyba kaduka?) dysków przeglądania,
ot, tak sobie, na zapas, dla profilaktyki?
Kalemu ukraść brzydko! Mentalność z Afryki!
To władza ma monopol na Zbrodnię i Karę,
a "hodowany" naród? Na goryczy czarę!
Komentarze:
żal.pl
Forum Żal.pl:
Chcesz się pożalić na koleżankę, kolegę, dozorcę, polityka? To jest miejsce do tego.
Denerwuję Cię sytuacja w naszym kraju, a może na świecie? Wyżal się
Nauczyciele, uczniowie, minister, szkoła - wszystko co sprawia że masz doła
Wnerwia Cię szef, albo konkurencja ? wyżal się
Wszedłeś w kupę, rzuciła Cię dziewczyna, mama Cie nie kocha ? Tu jest Twój żal.
wszystko co choć trochę przypomina muzyke i jest warte żalu. Techno, HH, Doda, Tokio Motel
reklamy trwają dłużej od filmu ? Nie obejrzałeś dziesięciotysięcznego odcinka piątej serii mody na sukces ?
Nasza reprezentacja przegrywa szybciej niż najlepsi piraci przegrywają płyty? Większość czasu spędzonego na ringu przez naszego boksera to odliczanie sędziego?
Tematy? Aż żal bierze. Zgadzam się. Dno.
Narody stają się stopniowo takim farmami hodowlanymi, centralnie sterowanymi przez koncerny i wysługujących się im polityków.
Kilka lat temu, tak dla żartu pisałem, że nadejdzie czas wszczepiania nam czipów, co da pełną kontrolę nad tym, kto może korzystać z "paśnika". Tym paśnikiem jest, dajmy na to UNIA. Pełne korzystanie z tożsamości elektronicznej spowoduje spotulnienie hodowanych społeczności.
Odprawianie "z kwitkiem" od kasy w sklepie, od okienka bankomatu, od pomocy lekarskiej, od czegokolwiek, nad czym "hodowcy" panują, szybko nauczy aroganta moresu.
A do tego zmierza świat. RFID już zaproponowano jako super rozwiązanie naszych problemów z gromadzeniem danych o zdrowiu. Taki popularny potentat od systemu, co jest "oknem na świat", ochoczo proponuje trzymać te dane u siebie.
Informacje o naszym zdrowiu, skłonnościach do..., alergiach na..., w połączeniu z pełną dokumentacją o naszych poglądach i słabościach i to zgromadzone JEDNYM CENTRALNYM MIEJSCU? Genialne!
ah ta żydokomuna