Wiedząc, że taka szczerość w Unii nie wskazana, zapiszę tu na blogu słowa tego pana, nim karły polityczne zakłamią i zmienią, niech przeczytają inni i sami (d)ocenią:
Nie jestem demokratą, demokracją pogardzam. Ale wy jesteście demokratami, w takim razie przyjmijcie do wiadomości, że lud polski legalnie i demokratycznie wybrał PiS. Chcieliście demokracji? No to ją macie.
Demokracja to tyrania większości, więc PiS mając za sobą większość, będzie robiło, co chce. Jeżeli uważacie państwo, że PiS to jest bardzo zła partia, ja się z tym zgadzam, to pomyślcie jak złe musiały być poprzednie rządy. Jaka ogromna korupcja, złodziejstwo, pogarda dla człowieka, tłumienie wolności słowa, czego osobiście doświadczam, że udręczony lud polski wybrał PiS jako jedyną partię dającą nadzieję, że poprzednich władców uda się powsadzać do więzień, bo tam jest ich miejsce. A poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona.
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą karły polityczne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą karły polityczne. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 24 stycznia 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)