Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PIS. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PIS. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 24 stycznia 2016

Desperacka szczerość?

Wiedząc, że taka szczerość w Unii nie wskazana, zapiszę tu na blogu słowa tego pana, nim karły polityczne zakłamią i zmienią, niech przeczytają inni i sami (d)ocenią:

Nie jestem demokratą, demokracją pogardzam. Ale wy jesteście demokratami, w takim razie przyjmijcie do wiadomości, że lud polski legalnie i demokratycznie wybrał PiS. Chcieliście demokracji? No to ją macie.
Demokracja to tyrania większości, więc PiS mając za sobą większość, będzie robiło, co chce. Jeżeli uważacie państwo, że PiS to jest bardzo zła partia, ja się z tym zgadzam, to pomyślcie jak złe musiały być poprzednie rządy. Jaka ogromna korupcja, złodziejstwo, pogarda dla człowieka, tłumienie wolności słowa, czego osobiście doświadczam, że udręczony lud polski wybrał PiS jako jedyną partię dającą nadzieję, że poprzednich władców uda się powsadzać do więzień, bo tam jest ich miejsce. A poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona.

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Gier-tych po-piski

Gier tych Kościoła i Cerkwi odpryski, znów wywołują PISu popiski. Prezio jest w matni, czuje udrękę, zgoda, współpraca, nie jest na rękę! To jest haniebne! Tak się pogodzić! Od Rosji murem trzeba się grodzić! Kościół mnie zdradził! Tak być nie miało! Jednać się z Rosją? Zgrozą powiało!

poniedziałek, 14 listopada 2011

Dla kogo koryto się liczy, ten służalczo kwiczy?












Wielce Czcigodny Senator Rzeczypospolitej Polskiej Jan Filip Libicki, to albo świntuch, albo skończony dureń. Tertium non datur. Nieprzymuszony przez nikogo oświadczył, że „3 listopada br.” zwrócił się do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z donosem, by sprawdził zgodność statutu PiS z prawem III Rzeczypospolitej - ponieważ jego zdaniem w tym statucie brakuje „elementarnych standardów demokratycznych”. Pikanteria sytuacji polega na tym, że Wielce Czcigodny Senator Rzeczypospolitej Polskiej Jan Filip Libicki od roku 2002 do roku n2010 - a więc przez prawie 8 lat - był członkiem Prawa i Sprawiedliwości - a zostając członkiem PiS musiał podpisać deklarację, że akceptuje zarówno program, jak i statut tej partii.

Przez grzeczność nie dopuszczam myśli, że Wielce Czcigodny Senator RP Jan Filip Libicki w roku 2002 nie przeczytał statutu PiS, a jeśli nawet przeczytał - to nie przywiązywał żadnej wagi do tego, czy respektuje on standardy demokratyczne, czy nie - nawet gdyby zależało mu przede wszystkim na uzyskaniu mandatu poselskiego, by dzięki niemu przejść na utrzymanie Rzeczypospolitej. W przeciwnym bowiem razie musiałbym przyjąć, iż podpisując deklarację członkowską PiS poświadczył nieprawdę przynajmniej w tym zakresie, że „zapoznał się” ze statutem partii do której zgłosił akces i że zobowiązał się do jego przestrzegania.
...
Wprawdzie Wielce Czcigodny senator RP Jan Filip Libicki ma immunitet parlamentarny, ale to znaczy tylko tyle, że nie może być pociągnięty do odpowiedzialności prawnej, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie by ocenić jego kwalifikacje moralne. Zatem oceniam.


Kliknij aby przeczytać całość...

czwartek, 6 października 2011

Latarnik wyborczy 2011








Dla tych, którzy nie wiedzą, albo się wahają, chcieliby, ale pewne wątpliwości mają, jest światełko, co błyska, we mgle czasem znika, drogowskaz polityczny w formie Latarnika. Pamiętaj, że świetliki tak pięknie migocą, gotowe na manowce skierować cię nocą, na grunt grzęski i złudny, grunt do cna bagnisty, więc nie uznaj wyników za fakt oczywisty, który do głosowania na podpowiedź zmusza! Masz przecież rozum, serce, i... los z kapelusza!

Dlatego:

Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.

Nie kieruj się sugestiami innych.

Wkrótce wybory

 

 

 

 

 

 

Komitet Wyborczy Ruchu Palikota przegrał sprawę, którą wytoczył Pawłowi Tanajnie za jego wypowiedzi o problemach finansowych stowarzyszenia Ruch Poparcia Palikota. Sąd uznał, że miało ono szereg nieuregulowanych zobowiązań.

Pozew przeciwko Tanajnie, który Ruch Palikota złożył w trybie wyborczym, dotyczył jego wypowiedzi m.in. w tygodniku "Wprost", że w Ruchu obowiązuje zasada płacenia firmom tylko połowy stawki "50 na 50", a także, że stowarzyszenie "działa jak organizacja mafijna".
...
- Nie wykazano, aby te twierdzenia, te zarzuty, które są stawiane w artykule, miały charakter nieprawdziwy - podkreślał sąd. Dodał, że postępowanie nie obaliło też twierdzenia, że z płatnościami Ruchu były "daleko idące problemy" i nie były one przypadkowe, "a w pewnej części opierały się na założeniu o charakterze systemowym".
...
Sam Tanajno podkreślił, że orzeczenie jest potwierdzeniem, że wszystko, o czym mówił, znalazło potwierdzenie w faktach. - Stowarzyszenie Janusza Palikota działało jak organizacja mafijna (...). Przez niezależny sąd zostało to potwierdzone. Janusz Palikot budował kapitał stowarzyszenia na czyichś pieniądzach, na ludzkiej krzywdzie, na krzywdzie przedsiębiorstw, które finansowały jego działalność - mówił dziennikarzom.

Jego adwokat Dariusz Pluta w mowie końcowej ocenił, że fakty na temat stowarzyszenia Palikota, o których dowiedzieliśmy się w czasie postępowania, są porażające. - Jest dla mnie porażające, że ktoś może traktować stowarzyszenia jako spółkę z o.o., jest dla mnie porażające, że stosuje się bądź myśli się o stosowaniu systemu punktowego, jest dla mnie porażające, że w stowarzyszeniu stosuje się przysięgę milczenia, jest dla mnie porażające, że w stowarzyszeniu wysyła się szpiegów i nagrywa kogoś - podkreślał. O takich działania mówili na poprzednich rozprawach świadkowie - ludzie, którzy byli w Ruchu, ale z niego odeszli.

Już po rozprawie adwokat powiedział dziennikarzom, że jest zszokowany tym, jak można wypaczyć prawna i etyczną ideę stowarzyszenia. Jak zaznaczył, jeśli ktoś sięgnie do akt sądowych z tej sprawy znajdzie w nich wszystko, czym stowarzyszenie być nie powinno? - Myślę, że ten wyrok, to będzie ostrzeżenie dla polityków, że nie należy obywateli, za to, że mają krytyczne zdanie i to w trakcie wyborów ciągać po sądach i to w trybie wyborczym. Tryb wyborczy nie jest dla obywateli. Tryb wyborczy może być dla polityków - stwierdził.

Kliknij aby przeczytać cały artykuł...


Dlatego:

Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.

Nie kieruj się sugestiami innych.

Każdy mierzy swoją miarą?

Kiedy dusza szlachetna i charakter prawy, nie boi się krytyki, szyderców zabawy. Zło wszędzie widzi, słyszy zewsząd drwiny tony, kto sam w tym wprawiony!


Dlatego:

Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.

Nie kieruj się sugestiami innych.

środa, 5 października 2011

Wkrótce wybory


Wkrótce wybory, wiadomo, ale wyboru nie ma. Kogokolwiek wybierzemy z tej wyborczej ściemy, będzie "po staremu". Wystarczy pomyśleć. W Polsce nie ma lewicy, prawicy i centrum. W Polsce jest grupa kolesi, którzy udają, że są w opozycji wobec reszty kolesi. Udają. A my udajemy, że wyborami coś zmienimy. Nie mamy wyboru, więc głosujemy na kolesi. I po wyborach przygryzamy wargi, zaciskamy pięści, klniemy głośno lub pod nosem, a nasi wybrani śmieją się do rozpuku.

Dlatego:

Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.

Nie kieruj się sugestiami innych.

Wkrótce wybory



Wkrótce wybory, wiadomo, ale wyboru nie ma. Kogokolwiek wybierzemy z tej wyborczej ściemy, będzie "po staremu". Wystarczy pomyśleć. W Polsce nie ma lewicy, prawicy i centrum. W Polsce jest grupa kolesi, którzy udają, że są w opozycji wobec reszty kolesi. Udają. A my udajemy, że wyborami coś zmienimy. Nie mamy wyboru, więc głosujemy na kolesi. I po wyborach przygryzamy wargi, zaciskamy pięści, klniemy głośno lub pod nosem, a nasi wybrani śmieją się do rozpuku.

Dlatego:

Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.

Nie kieruj się sugestiami innych.

Wkrótce wybory

Myśl samodzielnie, idź na wybory.

piątek, 12 sierpnia 2011

Głosowanie czy badanie?

Patrzę, i pod wrażeniem jestem, mówię szczerze, TAKĄ lokalizację ktoś jeszcze wybierze? Tuż pod nosem lekarzy! Gdy się komuś zdarzy, że będzie nieprzychylny, w swych poglądach wraży, zawsze można go wysłać by się zaczął leczyć. Grunt to sobie w wyborach tyły zabezpieczyć!