Pokazywanie postów oznaczonych etykietą immunitet. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą immunitet. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Ludzie się śmieją

Ludzie się śmieją,
gdy moda chora
robi ofiarę
z prowokatora.

Sam lazł po nocy,
z immunitetem,
los go obdarzył
takim pasztetem.

Zgubił poczucie,
sensu i racji,
cud, że nie zgubił
swej... orientacji!

Do domu wrócił,
ponoć obity,
bo rwał faceta
pewnej kobity.

Czy, to jest prawda?
Takie pogłoski,
karmią niejedne
globalne wioski.

Bywa, że w mordę,
w ciemnym zaułku...
Na różańcowym
wszak nie był kółku...

A teraz jęczy,
narzeka, sapie,
i z grubej rury
argument łapie.

To narodowcy!
Jacyś faszyści...
Ci z "orientacją"
tylko są czyści.

Oni zwyczajnie,
wśród ciemnej nocy
szlajać się chcieli...
Znikąd pomocy!

Po tych ekscesach
wciąż nie wyspany,
i według jęczeń,
poobijany,
czujny jak zwykle,
i elokwentny
będzie głosować!
Wynik? Przeciętny.
Diety, i karty,
jakieś przyciski?
Ciepła ta fucha,
a temat? Śliski.
Bo bez poślizgu,
nie ma zabawy!
... nierządem stoi...
On jeden prawy.

poniedziałek, 14 listopada 2011

Dla kogo koryto się liczy, ten służalczo kwiczy?












Wielce Czcigodny Senator Rzeczypospolitej Polskiej Jan Filip Libicki, to albo świntuch, albo skończony dureń. Tertium non datur. Nieprzymuszony przez nikogo oświadczył, że „3 listopada br.” zwrócił się do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z donosem, by sprawdził zgodność statutu PiS z prawem III Rzeczypospolitej - ponieważ jego zdaniem w tym statucie brakuje „elementarnych standardów demokratycznych”. Pikanteria sytuacji polega na tym, że Wielce Czcigodny Senator Rzeczypospolitej Polskiej Jan Filip Libicki od roku 2002 do roku n2010 - a więc przez prawie 8 lat - był członkiem Prawa i Sprawiedliwości - a zostając członkiem PiS musiał podpisać deklarację, że akceptuje zarówno program, jak i statut tej partii.

Przez grzeczność nie dopuszczam myśli, że Wielce Czcigodny Senator RP Jan Filip Libicki w roku 2002 nie przeczytał statutu PiS, a jeśli nawet przeczytał - to nie przywiązywał żadnej wagi do tego, czy respektuje on standardy demokratyczne, czy nie - nawet gdyby zależało mu przede wszystkim na uzyskaniu mandatu poselskiego, by dzięki niemu przejść na utrzymanie Rzeczypospolitej. W przeciwnym bowiem razie musiałbym przyjąć, iż podpisując deklarację członkowską PiS poświadczył nieprawdę przynajmniej w tym zakresie, że „zapoznał się” ze statutem partii do której zgłosił akces i że zobowiązał się do jego przestrzegania.
...
Wprawdzie Wielce Czcigodny senator RP Jan Filip Libicki ma immunitet parlamentarny, ale to znaczy tylko tyle, że nie może być pociągnięty do odpowiedzialności prawnej, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie by ocenić jego kwalifikacje moralne. Zatem oceniam.


Kliknij aby przeczytać całość...