Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urodziny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urodziny. Pokaż wszystkie posty

środa, 5 lutego 2014

Urodzinowe sto lat!




















5 lutego Piotr Krzystek kończy 41 lat.

Napisałem niedawno:
Kto bez wad?

Ten nasz Krzystek ma też zalet wiele, zagłosują na Niego miasta przyjaciele!
Dba o Szczecin, to ważne! Kto rozsądny przyzna, za Krzystka się rozwija ta Mała Ojczyzna. Wciąż pięknieje nam miasto, zdarzają się zgrzyty, lecz potrzeba byłoby chyba hipokryty, co nie widzi w rządzeniu przewagi dobrego, więc głosujmy na Krzystka, dla dobra wspólnego. To jedyny prezydent, co w historii miasta zrobił tyle dobrego, Krzystek znów, i basta!

A dzisiaj Prezydencie w Twoje urodziny
życzę sto lat! Wszak nie ma wśród nas tych bez winy,
i ci, co sprawiedliwi potrafią docenić
Twój wysiłek by Szczecin na lepszy odmienić!


Pomarudzę:
Fotografia prześliczna, naprawdę udana ale w tle to być mogła reklama Bosmana. Ja nic nie mam do Żywca, to godny napitek ale popierać swoich czy to wielki zbytek?

niedziela, 6 marca 2011

Urodziny ma dzisiaj moja ukochana, zapachy smakołyków snują się od rana.


Rozmaite potrawy gościom czas umilą. Karkóweczkę gorącą "zwędziłem" przed chwilą. Dopiero co pieczona, prosto z piekarnika, do tego piwko, szklanka pięknie oszroniona. Pyszności! Świat jest piękny! I wspaniała żona!

niedziela, 21 grudnia 2008

U...rodziny!

Urodziny minęły. Rodzina, prezenty,
uchlałem się jak... Polak, wszak nie jestem święty.
Kolega, co zawitał "na kielicha" do mnie,
Wypił tylko piw kilka i kielicha. Skromnie.
Potem znów to powtórzył, bo powtórki lubił,
i wracając do siebie, torbę sobie... zgubił.
Wnuczek kubek mi wręczył, z dedykacją, śliczny,
A to treść dedykacji, wpis wprost idylliczny:

Kochany dziadku, przyjmij te życzenia,
i wiedz, że me serce nigdy się nie zmienia.

Miły brzdąc i życzenia, ale gdy podrośnie,
będzie na listonosza się patrzył zazdrośnie,
z emeryturą dziadka zgra się czas wizyty,
jak już groszem mu sypnę, będzie wciskał "kity",
że ma dużo zadane, że bardzo się śpieszy,
dziadek pojmie, lecz każda z wizyt go ucieszy.
Bo, to miłe, że ma się rodzinę w około,
odwiedzą, życzą zdrówka, robi się wesoło,
Są malkontenci, co chcą z rodziną na zdjęciu,
dla mnie, to biedni ludzie, w tym swoim odęciu.
Synowie i synowe, rodzice i wnuki,
Czy, to jednak z miłości, czy sztuka dla sztuki?
Nie chcę chyba znać prawdy, starczą mi złudzenia,
oby nadal tak było, niech się nic nie zmienia!