Omamić Unię, ta myśl jak zmora zadręcza prestidigitatora.
Kliknij aby przeczytać caly artykuł...
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą unia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą unia. Pokaż wszystkie posty
środa, 11 stycznia 2012
środa, 26 października 2011
środa, 17 sierpnia 2011
Wiara przenosi, wiara pociesza, i w imię wiary... często rozśmiesza
Czytałem kilka dni temu czyjś komentarz, zdaje się, że na Onecie:
- Tu pod tym krzyżem, pod tym bożym znakiem, wieloryb jest rybą a nietoperz ptakiem.
Dodam od siebie:
- Unia się dalej posunęła chyba?
Marchewka to owoc, a ślimak to ryba!
- Lepiej uwierzyć!
Wiara to podstawa!
Ustawodawcza unijna zabawa
może rozbawić,
i rozśmiesza wielu,
lecz to jest środek
w dążeniu do celu!
Przyzwyczaj ludzi
by akceptowali
te purnonsensy,
a będą się bali
wystąpić przeciw,
przecież była zgoda?
Takie pomysły
to jak na młyn woda!
Dzisiaj ślimaka w rybę!
Jawnie!
Prawnie!
Później nas w durni!
Nadal jest zabawnie?
Oskubać,
zrobić w finansach
"a kuku!"
Marchew to owoc?
No, to masz nieuku!
Tak nas wydoją
i pozbawią władzy,
że wnet potulni będziemy
i nadzy!
Zbędne kajdany
oraz straże liczne,
czipy,
obroże,
te elektroniczne,
my sami
siebie
wnet upilnujemy!
Ślimak to ryba?
Nadal TEGO chcemy?
- Tu pod tym krzyżem, pod tym bożym znakiem, wieloryb jest rybą a nietoperz ptakiem.
Dodam od siebie:
- Unia się dalej posunęła chyba?
Marchewka to owoc, a ślimak to ryba!
- Lepiej uwierzyć!
Wiara to podstawa!
Ustawodawcza unijna zabawa
może rozbawić,
i rozśmiesza wielu,
lecz to jest środek
w dążeniu do celu!
Przyzwyczaj ludzi
by akceptowali
te purnonsensy,
a będą się bali
wystąpić przeciw,
przecież była zgoda?
Takie pomysły
to jak na młyn woda!
Dzisiaj ślimaka w rybę!
Jawnie!
Prawnie!
Później nas w durni!
Nadal jest zabawnie?
Oskubać,
zrobić w finansach
"a kuku!"
Marchew to owoc?
No, to masz nieuku!
Tak nas wydoją
i pozbawią władzy,
że wnet potulni będziemy
i nadzy!
Zbędne kajdany
oraz straże liczne,
czipy,
obroże,
te elektroniczne,
my sami
siebie
wnet upilnujemy!
Ślimak to ryba?
Nadal TEGO chcemy?
Subskrybuj:
Posty (Atom)