Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
czwartek, 13 października 2011
Arytmetyka życia
Przysiadłszy ciut zmęczony w nosie sobie dłubie, myśląc, co on tu robi w ludzi ziemskim klubie? Nikt go nigdy nie spytał czy chce uczestniczyć! Urodził się bez zgody! Uczono go liczyć, ale arytmetyka, choć weszła do głowy, nie była jako przepis na życie gotowy. Nijak nie pasowała! Czasem dwa, dwa, pięć! I chociaż chcesz inaczej, naprawdę masz chęć, to zawiłości życia wnet ci wytłumaczą, że pięć lepsze od cztery! Zgodzisz się z rozpaczą! Życie szybko odkrywa swój wydźwięk tajemny, tu kwadratura koła ma swój sens, choć ciemny, ale więcej on warty tu, teraz, za chwilę, niż cel, który odległy jest choćby o milę. Obłuda, przegadanie, obrzucenie błotem, wbicie pali, straszenie pomylonym kotem, żart to, czy tak być musi? Wiele pytań kusi, ale... Może jednak wcale? Może lepiej nie pytać? I losu nie chwytać? Nie łapać go za poły, nie przyciskać zatem? Głupio przecież jednostce wojować ze światem.
środa, 12 października 2011
wtorek, 11 października 2011
poniedziałek, 10 października 2011
Bezmyślni będą pominięci?
Dzień po wyborach w Polsce
niedziela, 9 października 2011
I po wyborach
Polska jest najważniejsza! Podziały, szykany i pomówienia, nie przyniosły spodziewanych korzyści. "Głosuj mądrze!" i "Myśl samodzielnie!" okazały się trafnymi w swoim przekazie. Nie należy ślepo ufać, należy myśleć! Żyjemy we wspólnym Państwie, powinniśmy razem dbać o nasze dobro, bo siła jednostek składa się na siłę całości! Dbajmy o zgodę, bo waśnie i wyśmiewanie oraz poniżanie odmienności, nie wzbogaca, a zubaża nas wszystkich. Polska to duży kraj, na tyle duży, że jest w nim miejsce dla "moherów", dla "pozerów", dla "czerwonych", "zielonych", "żółtych" i wszystkich innych! Wielokulturowość, tolerancja, i praca dla dobra rodziny i zbiorowości, czyli Państwa, to jest właśnie to, czego należy oczekiwać od nowoczesnej Polski. Historia jest ważna, ale nie zapominajmy, że teraźniejszość i myśl o jutrze, to również jest historia! Historia przyszłych pokoleń!
sobota, 8 października 2011
Zanim umarł
Zanim umarł, żył długo pośród różnych ludzi, o rozumu uciechy dbając i o ciało, bogów żadnych nie spotkał, co zdumienie budzi, bo wielu na ich temat mgliście wspominało, ostatni dech oddając, już w myśli zaniku... puścił bąka, co wszystkich zbiło z pantałyku.
Pozwolę sobie przytoczyć ciekawy komentarz odnoszący się do powyższego:
co do ostatniego dechu, to był sobie w Brazylii w XVII wieku poeta imię Gregório de Matos noszący, ale Boca do Inferno czyli Piekielna Gęba przezywany. A że zasługiwał sobie na to, historia z jego ostatnich chwil dowodzi, bo czując, że koniec był niechybny przywołał dwóch księży do łoża swego, stanąć z dwóch stron im przykazał i oświadczył, że teraz umrzeć jak Jezus Chrystus zamierza, pomiędzy złodziejami
Pozwolę sobie przytoczyć ciekawy komentarz odnoszący się do powyższego:
co do ostatniego dechu, to był sobie w Brazylii w XVII wieku poeta imię Gregório de Matos noszący, ale Boca do Inferno czyli Piekielna Gęba przezywany. A że zasługiwał sobie na to, historia z jego ostatnich chwil dowodzi, bo czując, że koniec był niechybny przywołał dwóch księży do łoża swego, stanąć z dwóch stron im przykazał i oświadczył, że teraz umrzeć jak Jezus Chrystus zamierza, pomiędzy złodziejami
piątek, 7 października 2011
Wkrótce wybory
Wyborco:
Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.
Nie kieruj się sugestiami innych.
Z opowieści ojca wiem
"Z opowieści ojca wiem" to, że kot być może psem. Pies zamiauczy, kot zaszczeka, kotu kość, psu spodek mleka. Ten populizm z głosowaniem tak kojarzy się z głaskaniem, że się roześmiałem w głos, on chce głaskać, lecz... pod włos! Pięciu pierwszych omiń z listy, a zysk będzie oczywisty, wejdą ci, co w dekoracji. Ile w tym przewrotnej racji! Ci co z tyłu, wręcz w ogonie, niech zasiądą też na tronie. Wyborami ogłupieni, wejdą, ale co to zmieni? Nim nabiorą doświadczenia, znowu się ich powymienia! Tak, z tą piątką pomysł dobry, jak z topolą, co ją bobry...
Wciąż jeszcze POpychania, nadal dzikie PISki, wkrótce cisza zapadnie, czas wyborów bliski!
Wciąż jeszcze POpychania, nadal dzikie PISki, wkrótce cisza zapadnie, czas wyborów bliski!
czwartek, 6 października 2011
Głosuj mądrze
Myślisz:
- Ja jestem mądry! Z politycznej matni, wyrwie nie ten, co pierwszy, lecz ten, co ostatni!
- Ci ostatni w ogonie, do żłobu, koryta, lepsi są od tych z przodu!
Ale hipokryta!
W czym lepsi? Nawet miejsca na listach na końcu! Cień przeszłości ci szkodzi? Za długo na słońcu?
Komentarz dam u siebie, zawszeć własne progi milsze niż cudze gumno, po co błocić nogi.
Ale hipokryta!
W czym lepsi? Nawet miejsca na listach na końcu! Cień przeszłości ci szkodzi? Za długo na słońcu?
Komentarz dam u siebie, zawszeć własne progi milsze niż cudze gumno, po co błocić nogi.
Latarnik wyborczy 2011
Dla tych, którzy nie wiedzą, albo się wahają, chcieliby, ale pewne wątpliwości mają, jest światełko, co błyska, we mgle czasem znika, drogowskaz polityczny w formie Latarnika. Pamiętaj, że świetliki tak pięknie migocą, gotowe na manowce skierować cię nocą, na grunt grzęski i złudny, grunt do cna bagnisty, więc nie uznaj wyników za fakt oczywisty, który do głosowania na podpowiedź zmusza! Masz przecież rozum, serce, i... los z kapelusza!
Dlatego:
Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.
Nie kieruj się sugestiami innych.
Wkrótce wybory
Każdy mierzy swoją miarą?
Kiedy dusza szlachetna i charakter prawy, nie boi się krytyki, szyderców zabawy. Zło wszędzie widzi, słyszy zewsząd drwiny tony, kto sam w tym wprawiony!
Dlatego:
Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.
Nie kieruj się sugestiami innych.
Dlatego:
Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.
Nie kieruj się sugestiami innych.
środa, 5 października 2011
Wkrótce wybory
Wkrótce wybory, wiadomo, ale wyboru nie ma. Kogokolwiek wybierzemy z tej wyborczej ściemy, będzie "po staremu". Wystarczy pomyśleć. W Polsce nie ma lewicy, prawicy i centrum. W Polsce jest grupa kolesi, którzy udają, że są w opozycji wobec reszty kolesi. Udają. A my udajemy, że wyborami coś zmienimy. Nie mamy wyboru, więc głosujemy na kolesi. I po wyborach przygryzamy wargi, zaciskamy pięści, klniemy głośno lub pod nosem, a nasi wybrani śmieją się do rozpuku.
Dlatego:
Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.
Nie kieruj się sugestiami innych.
Wkrótce wybory
Wkrótce wybory, wiadomo, ale wyboru nie ma. Kogokolwiek wybierzemy z tej wyborczej ściemy, będzie "po staremu". Wystarczy pomyśleć. W Polsce nie ma lewicy, prawicy i centrum. W Polsce jest grupa kolesi, którzy udają, że są w opozycji wobec reszty kolesi. Udają. A my udajemy, że wyborami coś zmienimy. Nie mamy wyboru, więc głosujemy na kolesi. I po wyborach przygryzamy wargi, zaciskamy pięści, klniemy głośno lub pod nosem, a nasi wybrani śmieją się do rozpuku.
Dlatego:
Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.
Nie kieruj się sugestiami innych.
Dzika łąka, dzicy ludzie
Piękna jesień, słoneczna, więc wyszedłem z domu. Na łąkę, na przyrodę spojrzeć po kryjomu. Ujrzeć w jesiennych barwach figlowanie słońca, dzika łąka! Jej zapach móc wdychać bez końca! Marzenie! Rzeczywistość wnet człowieka budzi, dzika łąka? Więc spotkać można dzikich ludzi? Pomyślałem tak żartem, z poczucia humoru, i faktycznie! Krok dalej obraz jak z horroru! Pewnie jest szanowany? Chwalą go sąsiedzi? Dba o swoją jaskinię? Z remontem się biedzi? Może to jest społecznik? Lub jest ekologiem? A dziczeje jedynie gdy jest tuż za progiem? Szedłem dalej, dzikością ludzi przerażony, jest łąka, jest i bydło! Widać z każdej strony! Przy asfaltowej drodze, prosto z samochodu rzucają wory śmieci, śmieci ciemnogrodu! Są, żyją między nami! Spytacie, kto taki? Dzikusy, prymitywy, zupełne prostaki!
wtorek, 4 października 2011
Wkrótce wybory
W imię polityki miłości?
Kliknij aby przeczytać cały artykuł...
Zanim dokonasz wyboru, pomyśl samodzielnie.
Wkrótce wybory czyli katastrofalny podatek katastralny
Warto się zapoznać (tu tylko fragment) i oczywiście myśleć samodzielnie:
Politycy w trakcie obecnych wyborów nabrali przysłowiowej wody w usta i milczą na temat podatku katastralnego. Radni gminni znają już stawkę tego podatku – 1% wartości nieruchomości. Gotowy jest kataster-podstawa do wyliczenia podatku katastralnego
Z przykrością stwierdzam, że pośród partii politycznych panuje swoista zmowa milczenia odnośnie wprowadzenia podatku katastralnego. Przy przyjętej już stawce podatku katastralnego równej 1% wartości nieruchomości, właściciel mieszkania za 300 tys. zł zapłaci 3000 zł rocznie, a właściciel domku za 500 tys. zł zapłaci 5000 zł rocznie. Ten podatek zmiecie z powierzchni ziemi gospodarstwa rolne, bo nawet małe gospodarstwo może „liczyć” na 10 lub 20 tys. zł podatku katastralnego rocznie.
Najpierw do rządu w tym roku napisali radni z dużych miast, by go ponaglić z wprowadzeniem tego podatku. W dużych miastach, w większości, rządzi PO, a więc PO napisało do… PO. Milczy też PSL, bo ileż to obietnic wyborczych można spełnić, jeśli wyborcom zabierze się pieniądze…? Zresztą, Szanowny Czytelniku, skomentuj te milczenie partii i polityków według własnego uznania.
Na horyzoncie jest jeszcze jeden haracz, tzw. opłata urbanistyczna, który to pomysł wyszedł z kancelarii Prezydenta Komorowskiego[1]. Konstrukcja tego podatku ma być identyczna, jak podatku katastralnego, jednakże w tym przypadku nie obowiązywałyby stawki maksymalne. Radni gminni na zebraniu podejmowaliby decyzję o jego wysokości, w oparciu o własne”widzimisię”. Przykład opłat za przedszkola wprowadzonych ostatnio przez radnych gminnych wskazuje, jakiego rzędu mogłyby być stawki tego haraczu.
Kliknij aby przeczytac caly artykuł...
Wkrótce wybory, zagłosuj na...
Politycy w trakcie obecnych wyborów nabrali przysłowiowej wody w usta i milczą na temat podatku katastralnego. Radni gminni znają już stawkę tego podatku – 1% wartości nieruchomości. Gotowy jest kataster-podstawa do wyliczenia podatku katastralnego
Z przykrością stwierdzam, że pośród partii politycznych panuje swoista zmowa milczenia odnośnie wprowadzenia podatku katastralnego. Przy przyjętej już stawce podatku katastralnego równej 1% wartości nieruchomości, właściciel mieszkania za 300 tys. zł zapłaci 3000 zł rocznie, a właściciel domku za 500 tys. zł zapłaci 5000 zł rocznie. Ten podatek zmiecie z powierzchni ziemi gospodarstwa rolne, bo nawet małe gospodarstwo może „liczyć” na 10 lub 20 tys. zł podatku katastralnego rocznie.
Najpierw do rządu w tym roku napisali radni z dużych miast, by go ponaglić z wprowadzeniem tego podatku. W dużych miastach, w większości, rządzi PO, a więc PO napisało do… PO. Milczy też PSL, bo ileż to obietnic wyborczych można spełnić, jeśli wyborcom zabierze się pieniądze…? Zresztą, Szanowny Czytelniku, skomentuj te milczenie partii i polityków według własnego uznania.
Na horyzoncie jest jeszcze jeden haracz, tzw. opłata urbanistyczna, który to pomysł wyszedł z kancelarii Prezydenta Komorowskiego[1]. Konstrukcja tego podatku ma być identyczna, jak podatku katastralnego, jednakże w tym przypadku nie obowiązywałyby stawki maksymalne. Radni gminni na zebraniu podejmowaliby decyzję o jego wysokości, w oparciu o własne”widzimisię”. Przykład opłat za przedszkola wprowadzonych ostatnio przez radnych gminnych wskazuje, jakiego rzędu mogłyby być stawki tego haraczu.
Kliknij aby przeczytac caly artykuł...
Wkrótce wybory, zagłosuj na...
Subskrybuj:
Posty (Atom)