Trudne miasto ten Szczecin, trudne do rządzenia, bo mentalność mieszkańców powoli się zmienia, a rządzący też myślą nie zawsze "światowo", dobrze widać to idąc pieszo, spacerowo. Tu budynek, co szpeci starą zabudową, tam inny co blokuje piękną trasę nową, gdzie indziej nad "przepaścią" śpi postać beztroska, rację mają złośliwcy: - z tramwajami wioska?
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
piątek, 16 maja 2014
Jeszcze jeden spacer po Szczecinie
Trudne miasto ten Szczecin, trudne do rządzenia, bo mentalność mieszkańców powoli się zmienia, a rządzący też myślą nie zawsze "światowo", dobrze widać to idąc pieszo, spacerowo. Tu budynek, co szpeci starą zabudową, tam inny co blokuje piękną trasę nową, gdzie indziej nad "przepaścią" śpi postać beztroska, rację mają złośliwcy: - z tramwajami wioska?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz