Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
piątek, 23 września 2011
czwartek, 22 września 2011
Wkrótce wybory
Warto mieć w głowie i pod ręką
O polszczyźnie i poprawności językowej
Warto także przeczytać...
Błędy ortograficzne
|
||
Przykład błędu |
Forma prawidłowa |
Komentarz |
żądzić, rządać,
wąhać, wachać |
rządzić, żądać,
wąchać, wahać |
Często mylona
pisownia ze względu na występowanie podobnych słów o innej pisowni. |
pojedyńczy, pojedyńcza,
pojedyńcze, pojedyńczo |
pojedynczy,
pojedyncza, pojedyncze, pojedynczo |
Częste błędy ze
względu na sposób wymowy, podobnie jak wyrazy zakończone na -zm (np.
klasycyzm) w mowie zmiękczają się czasem na -źm ("klasycyźmie")[1][2]. |
zwycięscy |
zwycięzcy |
Zwycięscy to przymiotnik (np. w zastosowaniu "zwycięscy
wojownicy pojmali w jasyr przegranych"), zwycięzcy to l.mn. od zwycięzca. |
grekokatolicki |
greckokatolicki |
Jako
przymiotnik, zawsze piszemy "greckokatolicki" - a więc: Cerkiew greckokatolicka, liturgia
greckokatolicka, ksiądz greckokatolicki, Kościół greckokatolicki, ale grekokatolik (rzeczownik oznaczający wiernego
Kościoła greckokatolickiego)[3]. Niepoprawna
forma |
francuzki |
Francuzki |
Francuzki to rzeczownik (kobiety
narodowości francuskiej), np. "znam dwie Francuzki" i piszemy go
wielką literą. Przymiotnik francuskipiszemy
małą literą, np. "francuski to trudny język". |
menager |
menedżer,
menadżer, ew. manager |
Błąd wynikający
z niepoprawnego zapożyczania angielskich wyrażeń[4]. |
książe |
książę |
Pomimo wymowy
tych i podobnych wyrazów bez nosowości (z -e)
– zawsze piszemy -ę (parę w znaczeniu kilka również piszemy z -ę). |
umię |
umiem |
Form pierwszej
osoby nie używamy w artykułach, pojawia się ona jednak często w dyskusjach,
stąd przydatne jest zwrócenie uwagi na ten błąd. |
koleji |
kolei |
Rzeczowniki
rodzaju żeńskiego zakończone na -j bądź -ja, które występuje po
samogłosce, mają w D., C. i Ms. zakończenie -i. |
pierszy |
pierwszy |
Błędy
wynikające z niestarannej wymowy – "piersi" to liczba mnoga od
"pierś". |
trzcionka |
czcionka |
Błąd wynikający
z obawy przed posądzeniem o niestaranną wymowę. |
łabądź |
łabędź |
Błąd wynikający
z oboczności głoski ą na ę przy tworzeniu liczby mnogiej, np. żołądź, żołędzie. |
remake'iem |
remakiem |
Chociaż pisze
się "remake'u" i "Mike'a", to w narzędniku "k"
ulega zmiękczeniu przez "i", przez co nie można ich rozdzielać
apostrofem.[5] |
Tu znajdziesz
Google Plus
środa, 21 września 2011
Wkrótce wybory
Kliknij aby przeczytać cały artykuł...
Coraz częściej myślę, że Palikot to falanga (mam na myśli zwarty oddział bojowy) PO. Służy do odciągnięcia wyborców od PIS.
Mark Bernes
W Rosji obchodzona jest setna rocznica urodzin wspaniałego aktora filmowego i wykonawcy piosenek Marka Bernesa – data ta przypada 21 września.
„Najbardziej ze wszystkiego uwielbiam śpiewanie. Zresztą, z trzech niezbędnych do tego zdolności – słuchu, głosu i chęci - mam tylko tę ostatnią”, - mawiał o sobie z ironią Mark Bernes. Jedank – oto paradoks - wszystkie te wady w końcu przekształciły się w zalety – w niepowtarzalną, szlachetną i pełną ufności intonację, jaka cechowała jego cichy śpiew, co właściwie zadecydowało o wszystkim: Bernesa nie tylko lubiano, jego wręcz ubóstwiano. Za granicą Bernesa nazywano rosyjskim chansonnier – a w kraju należał on do grona twórców złotego skarbca krajowej klasyki piosenek, obok takich wybitnych artystów, jak Kławdija Szulżenko i Leonid Utiosow.
„Ciemna noc”, „Kocham cię, życie”, „żurawie” – kiedyś dawno nasza redakcja masowo otrzymywała listy z prośbami o nadanie tych piosenek w wykonaniu Marka Bernesa. Zresztą, polscy miłośnicy piosenki i filmów znali go nie tylko z audycji radiowych – aktor niejednokrotnie odwiedzał Polskę, był gościem festiwalu w Zielonej Górze, występował z koncertami w Warszawie, gdzie miał mnóstwo przyjaciół. Kiedyś zapoznano go z Anną German, która wówczas występowała jeszcze w studenckim teatrze amatorskim „Kalambur”. Później piosenkarka wspominała, że w znaczenj mierze spotkanie to było dla niej decydujące w wyborze jej drogi zawodowej.
W latach 50-tych i 60-tych aktor cieszył się nadzwyczajną wręcz popularnością. Praktycznie nie sposób było zamówić mu wykonania tej bądź innej piosenki - Bernes sam prawie zawsze wybierał autorów. „Posiadał cechę, jakiej prawie nigdy nie spotykałem u wykonawców, – wspominał kompozytor Eduard Kołmanowski. – Bernes uczestniczył w komponowaniu piosenki. Często sam wynajdywał temat. Zamawiał wiersze poetom. Potem pracował nad gotowym tekstem z kompozytorem i zgłaszał zadziwiająco trafne uwagi, dsotyczące muzyki, chociaż, jak wiadomo, nie miał żadnego wykształcenia muzycznego i nie znał nut. Jestem przekonany, że bez Marka Bernesa nie powstały by liczne znane aktualnie poiosenki”, – mówi kompozytor.
Z pełnym uzasadnieniem można to powiedzieć o piosence „Pani Warszawo”. Pracowało nad nią wspaniałe trio - kompozytor Eduard Kołmanowski, poeta Jakow Hełemski, który w charakterze korespondenta wojskowego przeszedł całą wojnę na linii przedniej, i aktor Mark Bernes, który często grając role wkładał płaszcz wojskowy przed kamerami filmowymi.
Z opowiadań starszych kolegów znamy historię pojawienia się tej miniatury, która została skomponowana na początku lat 60-tych specjalnie dla audycji redakcji radia Moskiewskiego w języku polskim – „Herbatka przy samowarze”. Redaktorka programu Inna Romaniejewa, która była obecna w studiu podczas nagrania, wspominała, z jaką drobiazgowością, jak niestrudzenie, a nawet zacięcie pracował Bernes, porywając wszystkich swoją fantastyczną wręcz energią. Wynik jest znany: później nikt nie odważył się zaśpiewać tej piosenki. Mark Bernes pozostał jej pierwszym i jak dotychczas jedynym wykonawcą. Teraz, gdy nasze stolice nie prezentują już sobie nawzajem piosenek, byłoby ciekawe przypomnienie tego utworu.
„Pani Warszawo” – Eduard Kołmanowski, Jakow Hełemski i Mark Bernes
Pobierz utwór na swój komputer