Byłem na spacerze na pobliskiej dzikiej łące. Wciąż są takie w okolicy. I dobrze, bo pachnie na takiej "zapuszczonej" łące ziołami i można powdychać ich aromat za darmo prosto do płuc. Bez zbędnych inhalatorów i drogo płatnej aromatoterapii. Widziałem pierwsze pszczoły uwijające się za nektarem i motyle też już fruwały. Ptaki "darły się" jak opętane, zagłuszając się wzajemnie. Jednym słowem przyroda się całkiem obudziła.
Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
piątek, 12 maja 2017
Które programy są dla mnie niezbędne?
Pierwszym, który musi być doinstalowany, to TrueCrypt ver. 7.1a. Następnie PeerGuardian wraz z GUI.
Zaraz za nim Wine i MiniReminder. Wiele lat temu poświęciłem w ramach walki z nudą parę chwil i spolszczyłem tę perełkę MiniReminder. Jest prosty i niezawodny w przypominaniu! Przy okazji doinstalowuję Radio Sure oraz FastStone Image Viewer, bo nie znalazłem dotąd bardziej wygodnego.
QuiteRSS jest moim ulubionym czytnikiem, więc i jego nie może zabraknąć.
Następny do instalacji to CherryTree. Gromadzę tym wspaniałym narzędziem wiele informacji kulinarnych, informatycznych, technicznych i ogólnie rozmaitych różności. CherryTree nadaje się też do prowadzenia dziennika, wystarczy kliknąć klawisz F8 i... ale to już każdy może sam się przekonać.
Wreszcie niezmiernie pożyteczny i z wygodnym translatorem FlashPeak Slimjet. Dodatkowo Firefox i Opera w wielu odmianach, w tym opera-developer.
Double Commander jest poręcznym i łatwo konfigurowalnym narzędziem do ogarniania zasobów dyskowych i z gatunku “musisz go mieć”. MC oczywiście mam doinstalowany, jednak korzystam teraz z niego rzadziej niż przed laty.
Dla czystego sumienia instaluję też ClamAV z jego wygodną graficzną nakładką ClamTK
Co jeszcze? A chociażby moc player, conky, CudaText, JDownloader, Zeal, Systemd Manager, Kaffeine, GQRX SDR, Guayadeque Music Player, Osmo (ostatnio trochę zaniedbany, “gubi” bazę adresową w nowszej wersji), Freeplane, Cool Reader, ADvanced Interactive Editor, Fox Calculator, Onboard i parę innych, jak VirtualBox lub MultiBootUSB oraz... XBoard.
A jakie niezbędne dla was programy doinstalowujecie u siebie w pierwszej kolejności?
Zaraz za nim Wine i MiniReminder. Wiele lat temu poświęciłem w ramach walki z nudą parę chwil i spolszczyłem tę perełkę MiniReminder. Jest prosty i niezawodny w przypominaniu! Przy okazji doinstalowuję Radio Sure oraz FastStone Image Viewer, bo nie znalazłem dotąd bardziej wygodnego.
QuiteRSS jest moim ulubionym czytnikiem, więc i jego nie może zabraknąć.
Następny do instalacji to CherryTree. Gromadzę tym wspaniałym narzędziem wiele informacji kulinarnych, informatycznych, technicznych i ogólnie rozmaitych różności. CherryTree nadaje się też do prowadzenia dziennika, wystarczy kliknąć klawisz F8 i... ale to już każdy może sam się przekonać.
Wreszcie niezmiernie pożyteczny i z wygodnym translatorem FlashPeak Slimjet. Dodatkowo Firefox i Opera w wielu odmianach, w tym opera-developer.
Double Commander jest poręcznym i łatwo konfigurowalnym narzędziem do ogarniania zasobów dyskowych i z gatunku “musisz go mieć”. MC oczywiście mam doinstalowany, jednak korzystam teraz z niego rzadziej niż przed laty.
Dla czystego sumienia instaluję też ClamAV z jego wygodną graficzną nakładką ClamTK
Co jeszcze? A chociażby moc player, conky, CudaText, JDownloader, Zeal, Systemd Manager, Kaffeine, GQRX SDR, Guayadeque Music Player, Osmo (ostatnio trochę zaniedbany, “gubi” bazę adresową w nowszej wersji), Freeplane, Cool Reader, ADvanced Interactive Editor, Fox Calculator, Onboard i parę innych, jak VirtualBox lub MultiBootUSB oraz... XBoard.
A jakie niezbędne dla was programy doinstalowujecie u siebie w pierwszej kolejności?
Etykiety:
ADvanced Interactive Editor,
CherryTree,
ClamTK,
CudaText,
FlashPeak Slimjet,
Fox Calculator,
GQRX SDR,
JDownloader,
Linux,
MiniReminder,
MultiBootUSB,
Onboard,
Osmo,
QuiteRSS,
TrueCrypt,
VirtualBox,
XBoard,
Zeal
niedziela, 7 maja 2017
Wygodnictwo?
Zauważam na różnych forach informatycznych coraz częstsze “prośby” o pomoc w rozwiązywaniu “nagłych” problemów. Te “problemy” są najczęściej trywialne i dają się rozwiązać paroma rozumnymi komendami systemowymi. I w tym tkwi sedno. Większość tych “przeraźliwie zrozpaczonych” nie zna podstawowych poleceń systemowych i uważa, że wyszukanie czegoś podobnego do własnego problemu w Internecie może być za dużym obciążeniem dla ich intelektu.
Pozwoliłem sobie na jak najmniej złośliwe skomentowanie jednej z takich dziwnych próśb o pomoc, której autor najzwyczajniej przyznaje się bezrefleksyjnie “Tylko ja nie wiem jakie komendy użyć i jak to zrobić bo z komendami jestem na bakier.”:
Odpowiedziałem najdelikatniej jak potrafiłem:
Proszę nie brać tego za złośliwość, ale w przepastnym Internecie można odszukać odpowiedzi na prawie wszystkie techniczne przypadki, które mogą się przydarzyć naszym systemom i sprzętom. Jednak podstawy obsługi musimy się samodzielnie nauczyć (dokumentacji nie brakuje), bo to i satysfakcja z tego jest, i oszczędzamy czas swój i cudzy.
Korzystanie z jakiejkolwiek nakładki na linuksowe jądro zobowiązuje do... myślenia! Niby nic, a tak to się zaczyna. Pora zacząć myśleć samodzielnie. Ewentualnie wrócić do Windows.
Pozwoliłem sobie na jak najmniej złośliwe skomentowanie jednej z takich dziwnych próśb o pomoc, której autor najzwyczajniej przyznaje się bezrefleksyjnie “Tylko ja nie wiem jakie komendy użyć i jak to zrobić bo z komendami jestem na bakier.”:
Odpowiedziałem najdelikatniej jak potrafiłem:
Proszę nie brać tego za złośliwość, ale w przepastnym Internecie można odszukać odpowiedzi na prawie wszystkie techniczne przypadki, które mogą się przydarzyć naszym systemom i sprzętom. Jednak podstawy obsługi musimy się samodzielnie nauczyć (dokumentacji nie brakuje), bo to i satysfakcja z tego jest, i oszczędzamy czas swój i cudzy.
Korzystanie z jakiejkolwiek nakładki na linuksowe jądro zobowiązuje do... myślenia! Niby nic, a tak to się zaczyna. Pora zacząć myśleć samodzielnie. Ewentualnie wrócić do Windows.
sobota, 6 maja 2017
Duperele pulpitowe w Manjaro
Wcześniej oczywiście ekscytowały mnie wymyślne i ozdobne tapety pulpitów. Każdy (prawie każdy) przechodzi ten etap fascynacji i dziwaczenia, jednak po jakimś czasie da się zauważyć niewygodę tej rozmaitej pstrokacizny na pulpicie i prostotę w końcu wymusza życie. Pulpitów używam na ogół pięciu. Z trzech korzystam najczęściej (to wyświetlane "Pulpit 1", "Pulpit 2", "Pulpit...n" bardzo mi się przydaje z wiekiem, hehe!). A z kolei czytnik RSS na pulpicie pozwala mi być na bieżąco z idiotyzmami 21 wieku. Dawno temu... (dokończę za młodszego wnuczka: jak nie było dżemu, była marmolada... ktoś głupoty gada...) pobieżnie wklepałem kod conky (w większości "zgapiony" od mądrzejszych ode mnie i zaadaptowany do własnych realiów) i tak zostało.
Cenię wygodę i ogromny margines niezależności wynikający z bycia użytkownikiem wariacji Linuksa o nazwie Manjaro Arch.
Wiem. Manjaro to swego rodzaju dziwoląg, zupełnie jak jego ojciec Arch. Jednak, gdyby nie było dziwaków, to świat byłby nudny i... dziwaczny!
Pozdrawiam wszystkich, a najserdeczniej idących własnymi ścieżkami przez zawiłości życia.
Cenię wygodę i ogromny margines niezależności wynikający z bycia użytkownikiem wariacji Linuksa o nazwie Manjaro Arch.
Wiem. Manjaro to swego rodzaju dziwoląg, zupełnie jak jego ojciec Arch. Jednak, gdyby nie było dziwaków, to świat byłby nudny i... dziwaczny!
Pozdrawiam wszystkich, a najserdeczniej idących własnymi ścieżkami przez zawiłości życia.
poniedziałek, 10 kwietnia 2017
Pozoranci?
Szczerość i prawda zagłuszone pozorami?
3 Moj. 19:1-37
1. I przemówił Pan do Mojżesza:
2. Mów do całego zboru synów izraelskich i powiedz im: Świętymi bądźcie, bom Ja jest święty, Pan, Bóg wasz.
3. Niechaj każdy czci swoją matkę i swego ojca. Przestrzegajcie też moich sabatów; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
4. Nie zwracajcie się do bałwanów i nie sporządzajcie sobie bogów odlewanych z metalu. Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
5. A gdy składać będziecie Panu ofiarę pojednania, ofiarujcie ją tak, aby zyskać upodobanie.
6. Będzie ona spożywana w dniu waszej ofiary i nazajutrz, a co pozostanie do trzeciego dnia, będzie spalone w ogniu.
7. Jeżeli by spożywano ją trzeciego dnia, będzie nieczysta, nie zyska upodobania.
8. Ten, kto ją spożyje, stanie się winny, gdyż zbezcześcił świętość Pana, i wytracony będzie ze swego ludu.
9. A gdy będziecie żąć zboże w waszej ziemi, nie będziesz żął do samego skraju swego pola i nie będziesz zbierał pokłosia po swoim żniwie.
10. Także swojej winnicy nie obieraj doszczętnie i nie zbieraj winogron pozostałych po winobraniu. Pozostaw je dla ubogiego i dla obcego przybysza. Ja, Pan, jestem Bogiem twoim.
11. Nie będziecie kradli i nie będziecie się zapierali i nie będziecie okłamywali jeden drugiego.
12. Nie będziecie fałszywie przysięgali na moje imię i nie będziesz znieważał imienia Boga swojego; Jam jest Pan.
13. Nie będziesz uciskał swego bliźniego i nie będziesz go obdzierał. Nie będziesz zatrzymywał u siebie przez noc do rana zapłaty najemnika.
14. Nie będziesz złorzeczył głuchemu, a przed ślepym nie będziesz kładł przeszkody, ale będziesz się bał Boga swojego; Jam jest Pan.
15. Nie będziecie czynić krzywdy w sądzie; nie będziesz dawał pierwszeństwa biedakowi, ale też nie będziesz miał względów dla bogatego. Sprawiedliwie sądzić będziesz bliźniego swego.
16. Nie będziesz szerzył oszczerstw wśród ludu swojego i nie będziesz nastawał na życie swego bliźniego; Jam jest Pan.
17. Nie będziesz chował w sercu swoim nienawiści do brata swego. Będziesz gorliwie upominał bliźniego swego, abyś nie ponosił za niego grzechu.
18. Nie będziesz się mścił i nie będziesz chował urazy do synów twego ludu, lecz będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Jam jest Pan!
19. Będziecie przestrzegać ustaw moich. Nie będziesz twego bydła parzył z odrębnym gatunkiem. Twego pola nie będziesz obsiewał dwojakim gatunkiem ziarna i nie wdziewaj na siebie szaty zrobionej z dwóch rodzajów przędzy.
20. Jeżeli mężczyzna będzie obcował cieleśnie z kobietą, a ona jest niewolnicą przeznaczoną dla innego męża, lecz jeszcze nie wykupioną z niewoli lub jeszcze nie obdarzoną wolnością, należy go ukarać, lecz nie będą ukarani śmiercią, gdyż ona nie została wyzwolona.
21. Przyprowadzi więc jako swoją ofiarę pokutną dla Pana do wejścia do Namiotu Zgromadzenia barana ofiary pokutnej.
22. Kapłan dokona za niego przebłagania przez barana ofiary pokutnej przed Panem za jego grzech, który popełnił, i będzie mu odpuszczony grzech, który popełnił.
23. A gdy wejdziecie do ziemi i zasadzicie różnorodne drzewa owocowe, pozostawcie pędy ich nieobrzynane wraz z ich owocem przez trzy lata. Miejcie je za nie nadające się do obrzynania, owocu ich jeść nie będziecie.
24. W czwartym roku wszystek ich owoc będzie poświęcony na uroczystości pochwalne dla Pana.
25. Dopiero w piątym roku jeść możecie ich owoc, i tak przysporzy On wam jego urodzaju; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
26. Nie będziecie jedli niczego z krwią; nie będziecie wróżyć ani czarować.
27. Nie będziecie strzygli włosów dookoła waszej głowy, ani nie podcinaj końca twojej brody.
28. Nie będziecie na znak żałoby po zmarłym czynić nacięć na ciele swoim ani nakłuwać napisów na skórze swojej; Jam jest Pan.
29. Nie będziesz hańbił twojej córki, nakłaniając ją do nierządu, aby kraj nie stał się nierządny i pełny rozpusty.
30. Będziecie przestrzegać moich sabatów i będziecie moją świątynię zbożnie czcić; Jam jest Pan.
31. Nie będziecie się zwracać do wywoływaczy duchów ani do wróżbitów. Nie wypytujcie ich, bo staniecie się przez nich nieczystymi; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
32. Przed siwą głową wstaniesz i będziesz szanował osobę starca; tak okażesz swoją bojaźń Bożą; Jam jest Pan.
33. Jeżeli w waszej ziemi zamieszka z tobą obcy przybysz, nie będziesz go gnębił.
34. Obcy przybysz, który mieszka z wami, niech będzie jako tubylec wpośród was samych; będziesz go miłował jak siebie samego, gdyż i wy byliście obcymi przybyszami w ziemi egipskiej; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
35. Nie czyńcie nikomu krzywdy w sądzie ani co się tyczy miary, ani wagi, ani objętości.
36. Będziecie mieli wagi rzetelne, odważniki rzetelne, efę rzetelną, hin rzetelny; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym, który was wyprowadziłem z ziemi egipskiej.
37. Będziecie więc przestrzegać wszystkich moich ustaw i wszystkich moich praw, i będziecie je wykonywać; Ja jestem Pan.
(BW)
Amos. 5:16
16. Dlatego tak mówi Pan Wszechmogący, Bóg Zastępów: Na wszystkich placach skarga, na wszystkich ulicach mówią: Biada, biada! i nawołują oracza do żałoby i płaczków do narzekania.
(BW)
5 Moj. 34:8
8. I opłakiwali synowie izraelscy Mojżesza na stepach moabskich przez trzydzieści dni; potem minęły dni płaczu i żałoby po Mojżeszu.
(BW)
Ezech. 24:17
17. Wzdychaj tylko cicho, nie urządzaj żałoby po zmarłym. Zawiąż sobie zawój na głowie, na nogi włóż sandały, nie zasłaniaj swojej brody i nie jedz chleba żałoby.
(BW)
Obj. 18:7
7. Ile sam siebie uwielbiał i rozkoszy zażywał, tyle udręki i boleści mu zadajcie; gdyż mówi w sercu swoim: Siedzę jak królowa, wdową nie jestem, a żałoby nie zaznam.
Obj. 18:8
8. Dlatego w jednym dniu przyjdą jego plagi, śmierć i boleść, i głód, i spłonie w ogniu; bo mocny jest Pan, Bóg, który go osądził.
(BW)
3 Moj. 19:1-37
1. I przemówił Pan do Mojżesza:
2. Mów do całego zboru synów izraelskich i powiedz im: Świętymi bądźcie, bom Ja jest święty, Pan, Bóg wasz.
3. Niechaj każdy czci swoją matkę i swego ojca. Przestrzegajcie też moich sabatów; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
4. Nie zwracajcie się do bałwanów i nie sporządzajcie sobie bogów odlewanych z metalu. Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
5. A gdy składać będziecie Panu ofiarę pojednania, ofiarujcie ją tak, aby zyskać upodobanie.
6. Będzie ona spożywana w dniu waszej ofiary i nazajutrz, a co pozostanie do trzeciego dnia, będzie spalone w ogniu.
7. Jeżeli by spożywano ją trzeciego dnia, będzie nieczysta, nie zyska upodobania.
8. Ten, kto ją spożyje, stanie się winny, gdyż zbezcześcił świętość Pana, i wytracony będzie ze swego ludu.
9. A gdy będziecie żąć zboże w waszej ziemi, nie będziesz żął do samego skraju swego pola i nie będziesz zbierał pokłosia po swoim żniwie.
10. Także swojej winnicy nie obieraj doszczętnie i nie zbieraj winogron pozostałych po winobraniu. Pozostaw je dla ubogiego i dla obcego przybysza. Ja, Pan, jestem Bogiem twoim.
11. Nie będziecie kradli i nie będziecie się zapierali i nie będziecie okłamywali jeden drugiego.
12. Nie będziecie fałszywie przysięgali na moje imię i nie będziesz znieważał imienia Boga swojego; Jam jest Pan.
13. Nie będziesz uciskał swego bliźniego i nie będziesz go obdzierał. Nie będziesz zatrzymywał u siebie przez noc do rana zapłaty najemnika.
14. Nie będziesz złorzeczył głuchemu, a przed ślepym nie będziesz kładł przeszkody, ale będziesz się bał Boga swojego; Jam jest Pan.
15. Nie będziecie czynić krzywdy w sądzie; nie będziesz dawał pierwszeństwa biedakowi, ale też nie będziesz miał względów dla bogatego. Sprawiedliwie sądzić będziesz bliźniego swego.
16. Nie będziesz szerzył oszczerstw wśród ludu swojego i nie będziesz nastawał na życie swego bliźniego; Jam jest Pan.
17. Nie będziesz chował w sercu swoim nienawiści do brata swego. Będziesz gorliwie upominał bliźniego swego, abyś nie ponosił za niego grzechu.
18. Nie będziesz się mścił i nie będziesz chował urazy do synów twego ludu, lecz będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Jam jest Pan!
19. Będziecie przestrzegać ustaw moich. Nie będziesz twego bydła parzył z odrębnym gatunkiem. Twego pola nie będziesz obsiewał dwojakim gatunkiem ziarna i nie wdziewaj na siebie szaty zrobionej z dwóch rodzajów przędzy.
20. Jeżeli mężczyzna będzie obcował cieleśnie z kobietą, a ona jest niewolnicą przeznaczoną dla innego męża, lecz jeszcze nie wykupioną z niewoli lub jeszcze nie obdarzoną wolnością, należy go ukarać, lecz nie będą ukarani śmiercią, gdyż ona nie została wyzwolona.
21. Przyprowadzi więc jako swoją ofiarę pokutną dla Pana do wejścia do Namiotu Zgromadzenia barana ofiary pokutnej.
22. Kapłan dokona za niego przebłagania przez barana ofiary pokutnej przed Panem za jego grzech, który popełnił, i będzie mu odpuszczony grzech, który popełnił.
23. A gdy wejdziecie do ziemi i zasadzicie różnorodne drzewa owocowe, pozostawcie pędy ich nieobrzynane wraz z ich owocem przez trzy lata. Miejcie je za nie nadające się do obrzynania, owocu ich jeść nie będziecie.
24. W czwartym roku wszystek ich owoc będzie poświęcony na uroczystości pochwalne dla Pana.
25. Dopiero w piątym roku jeść możecie ich owoc, i tak przysporzy On wam jego urodzaju; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
26. Nie będziecie jedli niczego z krwią; nie będziecie wróżyć ani czarować.
27. Nie będziecie strzygli włosów dookoła waszej głowy, ani nie podcinaj końca twojej brody.
28. Nie będziecie na znak żałoby po zmarłym czynić nacięć na ciele swoim ani nakłuwać napisów na skórze swojej; Jam jest Pan.
29. Nie będziesz hańbił twojej córki, nakłaniając ją do nierządu, aby kraj nie stał się nierządny i pełny rozpusty.
30. Będziecie przestrzegać moich sabatów i będziecie moją świątynię zbożnie czcić; Jam jest Pan.
31. Nie będziecie się zwracać do wywoływaczy duchów ani do wróżbitów. Nie wypytujcie ich, bo staniecie się przez nich nieczystymi; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
32. Przed siwą głową wstaniesz i będziesz szanował osobę starca; tak okażesz swoją bojaźń Bożą; Jam jest Pan.
33. Jeżeli w waszej ziemi zamieszka z tobą obcy przybysz, nie będziesz go gnębił.
34. Obcy przybysz, który mieszka z wami, niech będzie jako tubylec wpośród was samych; będziesz go miłował jak siebie samego, gdyż i wy byliście obcymi przybyszami w ziemi egipskiej; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.
35. Nie czyńcie nikomu krzywdy w sądzie ani co się tyczy miary, ani wagi, ani objętości.
36. Będziecie mieli wagi rzetelne, odważniki rzetelne, efę rzetelną, hin rzetelny; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym, który was wyprowadziłem z ziemi egipskiej.
37. Będziecie więc przestrzegać wszystkich moich ustaw i wszystkich moich praw, i będziecie je wykonywać; Ja jestem Pan.
(BW)
***
Amos. 5:16
16. Dlatego tak mówi Pan Wszechmogący, Bóg Zastępów: Na wszystkich placach skarga, na wszystkich ulicach mówią: Biada, biada! i nawołują oracza do żałoby i płaczków do narzekania.
(BW)
5 Moj. 34:8
8. I opłakiwali synowie izraelscy Mojżesza na stepach moabskich przez trzydzieści dni; potem minęły dni płaczu i żałoby po Mojżeszu.
(BW)
Ezech. 24:17
17. Wzdychaj tylko cicho, nie urządzaj żałoby po zmarłym. Zawiąż sobie zawój na głowie, na nogi włóż sandały, nie zasłaniaj swojej brody i nie jedz chleba żałoby.
(BW)
Obj. 18:7
7. Ile sam siebie uwielbiał i rozkoszy zażywał, tyle udręki i boleści mu zadajcie; gdyż mówi w sercu swoim: Siedzę jak królowa, wdową nie jestem, a żałoby nie zaznam.
Obj. 18:8
8. Dlatego w jednym dniu przyjdą jego plagi, śmierć i boleść, i głód, i spłonie w ogniu; bo mocny jest Pan, Bóg, który go osądził.
(BW)
sobota, 1 kwietnia 2017
Pierwszy kwietnia
Wstałem. Piękny poranek. Śpiew ptaków wokoło.
Na duszy jakoś lekko, przyjemnie, wesoło.
Wyszedłem na ulicę i patrzę zdziwiony,
w krąg uśmiechnięte twarze...
Czy to obce strony?
Polacy są szczęśliwi i zadowoleni?
Pierwszy kwietnia! Już, zbudź się!
Tu się nic nie zmieni.
Na duszy jakoś lekko, przyjemnie, wesoło.
Wyszedłem na ulicę i patrzę zdziwiony,
w krąg uśmiechnięte twarze...
Czy to obce strony?
Polacy są szczęśliwi i zadowoleni?
Pierwszy kwietnia! Już, zbudź się!
Tu się nic nie zmieni.
piątek, 31 marca 2017
Drukarz to nie aptekarz
Ginekolog MOŻE ODMÓWIĆ, aptekarz MOŻE ODMÓWIĆ, ksiądz MOŻE ODMÓWIĆ, a biedny drukarz nie ma prawa do odmowy! Jaki ten kraj jest... hmm... dziwny
wtorek, 28 marca 2017
Lipcowy wiosenny marzec
Dzisiaj było upalnie jak w lipcu. Temperatura w cieniu dochodziła do 15°C, a w słońcu było ponad 28°C. Słońce tak prażyło, że aż było miło.
poniedziałek, 13 marca 2017
wtorek, 21 lutego 2017
Dwa komentarze bez komentarza
Fragment dyskusji z 19 lutego 2006 roku, na którą natknąłem się w Internecie:
Wiersz ma już 6 lat. jego prorocza treść jest zdumiewajaco aktualna...
„Ciężkie jest życie kolesia”
(1 7.01.2000)
Ciężkie życie ma bogaty-
obrasta w „przyjaciół”, w graty
ma klakierów wiecznie żywych
autentycznych i fałszywych
(Chcecie wiedzieć, jakim cudem
dziad ma dziś władzę nad ludem ??
dowiedzcie się, jakim swędem
cham - w rozkroku nad urzędem !!)
Nic, że wszy z kołnierza trzepał
na kowadle biedę klepał
jak by przedtem nisko nie stał
-pcha się świnia na piedestał !
Tam – swojaka uważają!
nisko w pas mu się kłaniają !
Wczoraj – zbierał końskie pączki
dzisiaj – całują mu rączki !
Gotowi zrobić „prezesem”
i obdarzyć go biznesem
Postawić „zero” na czele
by tych „zer” pomnożył wiele !
Nieważne kwalifikacje
nic , że sprzątał ubikacje !
Pieniądz tych matołów biesi
z nich – wokoło ma kolesi !!
Dziad z pradziada, przodki – dziady
wnuczek – dzisiaj wszedł w układy
partyjniackie ma poparcie
swoi – bronią go zażarcie!!
Nic, że wczoraj ZUS rozłożył
- przy korycie nieźle pożył!
A koteria, bladź – dewotka
pcha go w zarząd ...Totolotka!
Że pod czachą ma niewiele?-
Byle wsiadł na „karuzelę”!
Zapnie pasy , gada ładnie
-murowane , że nie spadnie.
Życie spędza na poduchach
i w koalicyjnych „ruchach”
a w kolejkach,w ZUS, przybici
wydymani.....emeryci !!
Wciąż z nadzieją na podwyżki
że dołożą coś do łyżki.
(jedną ręką, owszem, dają!
ale drugą – zabierają !!)
Wyznaje rządząca wiara
kult złotówy i dolara
a wszechwładna moc układów
robi Polskę krajem dziadów !!
Te miliardowe „odprawy”
żłoby pełne – lecz nie trawy!!
Ryją świnie w polskich grzędach
a rodzinka - na urzędach !
Córeczka – w nadzorczej radzie
bo...”matuchna” jest w układzie!
profituje się ta dziwka
z każdego litra paliwka!!
Pchają się kolesie w górę
od narodu biorą burę
wcale im to nie doskwiera
że (choć duże !)- przecie z e r a !!
Nic, że koleś aferzysta
przecież swój – więc wciąż korzysta
z partyjniackiej kurateli
i miejsca na „karuzeli”!!
Mimo jak najgorszych chęci
karuzela takim kręci!
Tak dla osła jak cielęcia
jest gwarantką przesunięcia !
Chociaż chuderlawe bydło
zdatne jest na szare mydło -
Uratują się te osły –
z woli ludu – idą „w posły”!
Przed należnym świniobiciem
ryj korytkiem zasłonicie
tak , jak niegdyś „komitety”
dziś chronią – immunitety !!
Choć ich immunitet chroni
każdy poseł jest „przy broni”
dziw – zajadli w swej batalii
jeszcze się nie wystrzelali !!
Lechu, jak Bolek Ch. mężny
z ł a m a ł komunizm potężny
Z O M O – chłopy nie ułomki
a....nie mogli z ł a m a ć…Słomki!!
Ten, przez naród w posły pchnięty
Buzkowi ogryza pięty!
Wziął (by w dziele nabrać mocy )
K a r w o w s k i e g o do pomocy!
Dla tych kiepskich Badziewiaków
na oczach wszystkich Polaków
dać by jeszcze (z woli „Krzaka”)
Karwowskiemu – M a l i n i a k a !!
(Wachowski Chrapkowych „drapał”
generała się dochrapał
pojechał mu piać peany
- radio .....skradły chuligany !!)
Na pobocze rwij, rodaku
dziś – pan poseł „po pijaku”!!
Kpi w nos prawu drogowemu
bezsilnemu stójkowemu!!
Spada potem taki cielik
na cieplutki , na fotelik
na poprzednim nie polepszył
to i na tym będzie pieprzył !!
Mają małpy w cyrku dziwną
tę...”selekcję negatywną „!
-idzie nieudacznik w górę
na kolejną synekurę!!
Im kto więcej przedtem spieprzy
-tym ma później stołek lepszy
co was scala ,s....syny?
- bat partyjnej dyscypliny!!
Maniek dzierży w garści wszystko
lecz wypada z rąk biczysko
nie chcą być kolesie –z wstrętu!
załogą tego okrętu!
Panuje kompletna szajba
i powoli tonie łajba
głupie byłyby te szczury
by pozostał na niej który!!
Płynie wolno łajba gruba
coraz wolniej miele śruba
jeszcze jakoś się obraca
zaplątana we ....Wąsacza !!
Bunt na statku przez „J.”-majtka
co nie cierpi tego kajtka
rad wypieprzyć go przez włazy
tam , skąd przylazł ....do O a z y !!
Zrozumiały pęd tych wołków
do konfitur i do stołków
jasna ich ideologia-
a zwie się ..ginekologia!!
Nie skomlijmy tak żałośnie-
-dziś nam – przyszła szlachta rośnie
dziś już rosną dla nich drzewa
gdzie „chwilowo - „..liść...powiewa !
Wy, dziś mocni, na „Olimpie”
prędzej , później zeń zlecicie
bowiem szczeble są najsłabsze
u drabiny – na jej szczycie !!
------------------------------------------------------
Z powyższego, czytelniku
masz tych ....synów na patyku
jasno widzisz, skąd to „bractwo„
i szemrane ich bogactwo!!
Nie piszę tego głupiemu –
teraz dobrze wiecie, czemu
kraj ze skóry przez nich darty
-......Za dwa lata – zmiana w a r t y!!
I –odstawka od koryta
aż wyborcy zapomnita
wybierzeta żłobów potem
za ..dwadzieścia lat...z powrotem!
Mogą na to śmiało liczyć
naród ten trza batem ćwiczyć
w swym nieuctwie jest uparty
i –stąd ciągła z m i a n a w a r t y !!
To ,co w sejmie wyczyniają
„krześcijańskie katoliki”
to pozory d y s c y p l i n y
a zręby –p r a w d z i w e j k l i k i!!
„Ciężkie jest życie kolesia”
(1 7.01.2000)
Ciężkie życie ma bogaty-
obrasta w „przyjaciół”, w graty
ma klakierów wiecznie żywych
autentycznych i fałszywych
(Chcecie wiedzieć, jakim cudem
dziad ma dziś władzę nad ludem ??
dowiedzcie się, jakim swędem
cham - w rozkroku nad urzędem !!)
Nic, że wszy z kołnierza trzepał
na kowadle biedę klepał
jak by przedtem nisko nie stał
-pcha się świnia na piedestał !
Tam – swojaka uważają!
nisko w pas mu się kłaniają !
Wczoraj – zbierał końskie pączki
dzisiaj – całują mu rączki !
Gotowi zrobić „prezesem”
i obdarzyć go biznesem
Postawić „zero” na czele
by tych „zer” pomnożył wiele !
Nieważne kwalifikacje
nic , że sprzątał ubikacje !
Pieniądz tych matołów biesi
z nich – wokoło ma kolesi !!
Dziad z pradziada, przodki – dziady
wnuczek – dzisiaj wszedł w układy
partyjniackie ma poparcie
swoi – bronią go zażarcie!!
Nic, że wczoraj ZUS rozłożył
- przy korycie nieźle pożył!
A koteria, bladź – dewotka
pcha go w zarząd ...Totolotka!
Że pod czachą ma niewiele?-
Byle wsiadł na „karuzelę”!
Zapnie pasy , gada ładnie
-murowane , że nie spadnie.
Życie spędza na poduchach
i w koalicyjnych „ruchach”
a w kolejkach,w ZUS, przybici
wydymani.....emeryci !!
Wciąż z nadzieją na podwyżki
że dołożą coś do łyżki.
(jedną ręką, owszem, dają!
ale drugą – zabierają !!)
Wyznaje rządząca wiara
kult złotówy i dolara
a wszechwładna moc układów
robi Polskę krajem dziadów !!
Te miliardowe „odprawy”
żłoby pełne – lecz nie trawy!!
Ryją świnie w polskich grzędach
a rodzinka - na urzędach !
Córeczka – w nadzorczej radzie
bo...”matuchna” jest w układzie!
profituje się ta dziwka
z każdego litra paliwka!!
Pchają się kolesie w górę
od narodu biorą burę
wcale im to nie doskwiera
że (choć duże !)- przecie z e r a !!
Nic, że koleś aferzysta
przecież swój – więc wciąż korzysta
z partyjniackiej kurateli
i miejsca na „karuzeli”!!
Mimo jak najgorszych chęci
karuzela takim kręci!
Tak dla osła jak cielęcia
jest gwarantką przesunięcia !
Chociaż chuderlawe bydło
zdatne jest na szare mydło -
Uratują się te osły –
z woli ludu – idą „w posły”!
Przed należnym świniobiciem
ryj korytkiem zasłonicie
tak , jak niegdyś „komitety”
dziś chronią – immunitety !!
Choć ich immunitet chroni
każdy poseł jest „przy broni”
dziw – zajadli w swej batalii
jeszcze się nie wystrzelali !!
Lechu, jak Bolek Ch. mężny
z ł a m a ł komunizm potężny
Z O M O – chłopy nie ułomki
a....nie mogli z ł a m a ć…Słomki!!
Ten, przez naród w posły pchnięty
Buzkowi ogryza pięty!
Wziął (by w dziele nabrać mocy )
K a r w o w s k i e g o do pomocy!
Dla tych kiepskich Badziewiaków
na oczach wszystkich Polaków
dać by jeszcze (z woli „Krzaka”)
Karwowskiemu – M a l i n i a k a !!
(Wachowski Chrapkowych „drapał”
generała się dochrapał
pojechał mu piać peany
- radio .....skradły chuligany !!)
Na pobocze rwij, rodaku
dziś – pan poseł „po pijaku”!!
Kpi w nos prawu drogowemu
bezsilnemu stójkowemu!!
Spada potem taki cielik
na cieplutki , na fotelik
na poprzednim nie polepszył
to i na tym będzie pieprzył !!
Mają małpy w cyrku dziwną
tę...”selekcję negatywną „!
-idzie nieudacznik w górę
na kolejną synekurę!!
Im kto więcej przedtem spieprzy
-tym ma później stołek lepszy
co was scala ,s....syny?
- bat partyjnej dyscypliny!!
Maniek dzierży w garści wszystko
lecz wypada z rąk biczysko
nie chcą być kolesie –z wstrętu!
załogą tego okrętu!
Panuje kompletna szajba
i powoli tonie łajba
głupie byłyby te szczury
by pozostał na niej który!!
Płynie wolno łajba gruba
coraz wolniej miele śruba
jeszcze jakoś się obraca
zaplątana we ....Wąsacza !!
Bunt na statku przez „J.”-majtka
co nie cierpi tego kajtka
rad wypieprzyć go przez włazy
tam , skąd przylazł ....do O a z y !!
Zrozumiały pęd tych wołków
do konfitur i do stołków
jasna ich ideologia-
a zwie się ..ginekologia!!
Nie skomlijmy tak żałośnie-
-dziś nam – przyszła szlachta rośnie
dziś już rosną dla nich drzewa
gdzie „chwilowo - „..liść...powiewa !
Wy, dziś mocni, na „Olimpie”
prędzej , później zeń zlecicie
bowiem szczeble są najsłabsze
u drabiny – na jej szczycie !!
------------------------------------------------------
Z powyższego, czytelniku
masz tych ....synów na patyku
jasno widzisz, skąd to „bractwo„
i szemrane ich bogactwo!!
Nie piszę tego głupiemu –
teraz dobrze wiecie, czemu
kraj ze skóry przez nich darty
-......Za dwa lata – zmiana w a r t y!!
I –odstawka od koryta
aż wyborcy zapomnita
wybierzeta żłobów potem
za ..dwadzieścia lat...z powrotem!
Mogą na to śmiało liczyć
naród ten trza batem ćwiczyć
w swym nieuctwie jest uparty
i –stąd ciągła z m i a n a w a r t y !!
To ,co w sejmie wyczyniają
„krześcijańskie katoliki”
to pozory d y s c y p l i n y
a zręby –p r a w d z i w e j k l i k i!!
Nie będę pluł.
Stwierdzę tylko, że artykuł w GW jest nierzetelny.
Więcej w nim klamastw niż prawdy.
RM nie zbierał nigdy pieniędzy na pomoc stoczni.
Zbierał pieniądze na ZAKUP STOCZNI.
To spora różnica.
Poniewaz w wyniku dziwnych machlojek (sprawa prokuratorska) stocznię
wykupiło "konsorpcjum stoczniowe", ni mógł jej kupić "Rydzyk" (w cudzysłowiu,
bo to hasło umowne).
W tej sytuacji Rydzyk oswiadczył, zreszta słusznie, że nie ma sensu zasilać
kasy "złodziejskiego" (przypominam prokurator) konsorpcjum, dlatego może
zwrócić pieniądze ofiarodwacom. Zaproponował też, że jeżeli ofiarodawcy nie
wyrażą sprzeciwu, proponuje nieodebrane pieniądze przeznaczyć na rozwój RM.
I tyle.
JEŻELI KTOŚ WPŁACIŁ PIENIĄDZE NA STOCZNIĘ I MIMO WYRAŻENIA WOLI ICH ODZYSKANIA,
NIE ODZYSKAŁ ICH, NIE ZGŁOSI SPRAWĘ DO PROKURATURY.
Jeśli Ty, Ty i TY nie uzyskałeś mimo takiej woli zwrotu powiedz o tym włąśnie
w prokuraturze.
Jeśli NIE, to PRZESTAŃ KŁAMAĆ I SIAĆ NIENAWIŚĆ.
PRZESTAŃ JUDZIĆ.
PROSTE??
TYLKO TĘPAKI, tech prostych faktów nie rozumieją.
--
www.gazetapolska.pl/?module=content&lead_id=835
Stwierdzę tylko, że artykuł w GW jest nierzetelny.
Więcej w nim klamastw niż prawdy.
RM nie zbierał nigdy pieniędzy na pomoc stoczni.
Zbierał pieniądze na ZAKUP STOCZNI.
To spora różnica.
Poniewaz w wyniku dziwnych machlojek (sprawa prokuratorska) stocznię
wykupiło "konsorpcjum stoczniowe", ni mógł jej kupić "Rydzyk" (w cudzysłowiu,
bo to hasło umowne).
W tej sytuacji Rydzyk oswiadczył, zreszta słusznie, że nie ma sensu zasilać
kasy "złodziejskiego" (przypominam prokurator) konsorpcjum, dlatego może
zwrócić pieniądze ofiarodwacom. Zaproponował też, że jeżeli ofiarodawcy nie
wyrażą sprzeciwu, proponuje nieodebrane pieniądze przeznaczyć na rozwój RM.
I tyle.
JEŻELI KTOŚ WPŁACIŁ PIENIĄDZE NA STOCZNIĘ I MIMO WYRAŻENIA WOLI ICH ODZYSKANIA,
NIE ODZYSKAŁ ICH, NIE ZGŁOSI SPRAWĘ DO PROKURATURY.
Jeśli Ty, Ty i TY nie uzyskałeś mimo takiej woli zwrotu powiedz o tym włąśnie
w prokuraturze.
Jeśli NIE, to PRZESTAŃ KŁAMAĆ I SIAĆ NIENAWIŚĆ.
PRZESTAŃ JUDZIĆ.
PROSTE??
TYLKO TĘPAKI, tech prostych faktów nie rozumieją.
--
www.gazetapolska.pl/?module=content&lead_id=835
niedziela, 19 lutego 2017
sobota, 18 lutego 2017
Linux (nie?)jest prosty
Wczoraj system zassał sobie sporą porcję (ponad 1 GB) nowych "ulepszeń". W tym nową wersję kernela ivybridge.
Po ponownym uruchomieniu systemu mogłem podziwiać taki widok:
Na nic zdały się próby wyboru innego kernela przy starcie.
Cóż, wsadziłem w usb pendrajw z Manjaro i "zapacmaniłem" wygodny mhwd-chroot. Dla pamięci: hasło w botowalnym Manjaro to... manjaro.
W konsoli wpisałem sudo mhwd-chroot-shell a następnie sudo mkinitcpio -p linux49:
==> Building image from preset: /etc/mkinitcpio.d/linux49.preset: 'default'
-> -k /boot/vmlinuz-4.9-x86_64 -c /etc/mkinitcpio.conf -g /boot/initramfs-4.9-x86_64.img
==> Starting build: 4.9.9-1-MANJARO
-> Running build hook: [base]
-> Running build hook: [udev]
-> Running build hook: [autodetect]
-> Running build hook: [modconf]
-> Running build hook: [block]
-> Running build hook: [keyboard]
-> Running build hook: [keymap]
-> Running build hook: [plymouth]
-> Running build hook: [resume]
-> Running build hook: [filesystems]
-> Running build hook: [fsck]
==> Generating module dependencies
==> Creating gzip-compressed initcpio image: /boot/initramfs-4.9-x86_64.img
==> Image generation successful
==> Building image from preset: /etc/mkinitcpio.d/linux49.preset: 'fallback'
-> -k /boot/vmlinuz-4.9-x86_64 -c /etc/mkinitcpio.conf -g /boot/initramfs-4.9-x86_64-fallback.img -S autodetect
==> Starting build: 4.9.9-1-MANJARO
-> Running build hook: [base]
-> Running build hook: [udev]
-> Running build hook: [modconf]
-> Running build hook: [block]
-> Running build hook: [keyboard]
-> Running build hook: [keymap]
-> Running build hook: [plymouth]
-> Running build hook: [resume]
-> Running build hook: [filesystems]
-> Running build hook: [fsck]
==> Generating module dependencies
==> Creating gzip-compressed initcpio image: /boot/initramfs-4.9-x86_64-fallback.img
==> Image generation successful
Niestety, system nadal się nie uruchamiał, więc wykonałem tym razem sudo mkinitcpio -p linux44, bo i taki kernel też miałem zainstalowany.
I system się załadował!
Zrobiłem reinstalację kernela linux-ck-ivybridge 4.9.10-1
Wyłączyłem i ponownie uruchomiłem system. Wszystko działa jak powinno.
Warto wiedzieć:
Po ponownym uruchomieniu systemu mogłem podziwiać taki widok:
Na nic zdały się próby wyboru innego kernela przy starcie.
Cóż, wsadziłem w usb pendrajw z Manjaro i "zapacmaniłem" wygodny mhwd-chroot. Dla pamięci: hasło w botowalnym Manjaro to... manjaro.
W konsoli wpisałem sudo mhwd-chroot-shell a następnie sudo mkinitcpio -p linux49:
==> Building image from preset: /etc/mkinitcpio.d/linux49.preset: 'default'
-> -k /boot/vmlinuz-4.9-x86_64 -c /etc/mkinitcpio.conf -g /boot/initramfs-4.9-x86_64.img
==> Starting build: 4.9.9-1-MANJARO
-> Running build hook: [base]
-> Running build hook: [udev]
-> Running build hook: [autodetect]
-> Running build hook: [modconf]
-> Running build hook: [block]
-> Running build hook: [keyboard]
-> Running build hook: [keymap]
-> Running build hook: [plymouth]
-> Running build hook: [resume]
-> Running build hook: [filesystems]
-> Running build hook: [fsck]
==> Generating module dependencies
==> Creating gzip-compressed initcpio image: /boot/initramfs-4.9-x86_64.img
==> Image generation successful
==> Building image from preset: /etc/mkinitcpio.d/linux49.preset: 'fallback'
-> -k /boot/vmlinuz-4.9-x86_64 -c /etc/mkinitcpio.conf -g /boot/initramfs-4.9-x86_64-fallback.img -S autodetect
==> Starting build: 4.9.9-1-MANJARO
-> Running build hook: [base]
-> Running build hook: [udev]
-> Running build hook: [modconf]
-> Running build hook: [block]
-> Running build hook: [keyboard]
-> Running build hook: [keymap]
-> Running build hook: [plymouth]
-> Running build hook: [resume]
-> Running build hook: [filesystems]
-> Running build hook: [fsck]
==> Generating module dependencies
==> Creating gzip-compressed initcpio image: /boot/initramfs-4.9-x86_64-fallback.img
==> Image generation successful
Niestety, system nadal się nie uruchamiał, więc wykonałem tym razem sudo mkinitcpio -p linux44, bo i taki kernel też miałem zainstalowany.
I system się załadował!
Zrobiłem reinstalację kernela linux-ck-ivybridge 4.9.10-1
Wyłączyłem i ponownie uruchomiłem system. Wszystko działa jak powinno.
Warto wiedzieć:
1 #ifndef _ASM_GENERIC_ERRNO_BASE_H 2 #define _ASM_GENERIC_ERRNO_BASE_H 3 4 #define EPERM 1 /* Operation not permitted */ 5 #define ENOENT 2 /* No such file or directory */ 6 #define ESRCH 3 /* No such process */ 7 #define EINTR 4 /* Interrupted system call */ 8 #define EIO 5 /* I/O error */ 9 #define ENXIO 6 /* No such device or address */ 10 #define E2BIG 7 /* Argument list too long */ 11 #define ENOEXEC 8 /* Exec format error */ 12 #define EBADF 9 /* Bad file number */ 13 #define ECHILD 10 /* No child processes */ 14 #define EAGAIN 11 /* Try again */ 15 #define ENOMEM 12 /* Out of memory */ 16 #define EACCES 13 /* Permission denied */ 17 #define EFAULT 14 /* Bad address */ 18 #define ENOTBLK 15 /* Block device required */ 19 #define EBUSY 16 /* Device or resource busy */ 20 #define EEXIST 17 /* File exists */ 21 #define EXDEV 18 /* Cross-device link */ 22 #define ENODEV 19 /* No such device */ 23 #define ENOTDIR 20 /* Not a directory */ 24 #define EISDIR 21 /* Is a directory */ 25 #define EINVAL 22 /* Invalid argument */ 26 #define ENFILE 23 /* File table overflow */ 27 #define EMFILE 24 /* Too many open files */ 28 #define ENOTTY 25 /* Not a typewriter */ 29 #define ETXTBSY 26 /* Text file busy */ 30 #define EFBIG 27 /* File too large */ 31 #define ENOSPC 28 /* No space left on device */ 32 #define ESPIPE 29 /* Illegal seek */ 33 #define EROFS 30 /* Read-only file system */ 34 #define EMLINK 31 /* Too many links */ 35 #define EPIPE 32 /* Broken pipe */ 36 #define EDOM 33 /* Math argument out of domain of func */ 37 #define ERANGE 34 /* Math result not representable */ 38 39 #endif 40
środa, 15 lutego 2017
Nie tutaj jest kres tych swawoli
Rząd w swoim zadufaniu psuje i świętuszy, dobiera się Koronie do kiesy i duszy, nie biorąc pod rozwagę jak długo i ile mogą znieść tych “dobrodziejstw” zmęczeni cywile?
Widać, że nie pomoże być i generałem, tacy pierwsi zwiewają z swych szeregów cwałem, zostawiając obronę szaleńcom, młokosom... Może pora Ojczyznę powierzyć Niebiosom?
Widać, że nie pomoże być i generałem, tacy pierwsi zwiewają z swych szeregów cwałem, zostawiając obronę szaleńcom, młokosom... Może pora Ojczyznę powierzyć Niebiosom?
poniedziałek, 13 lutego 2017
Tyle się żyje, aż się zużyje
Co, poza domysłami, wiemy o mijanych na ulicy ludziach? Dokąd zmierzają, jak się czują, czy jedli dzisiaj jakiś posiłek, jak bardzo czują się samotni, nieszczęśliwi lub szczęśliwi, ilu z nich umrze dzisiejszej nocy?
Lekarz widzi pacjenta przez krótki czas, a oczekuje się od niego aby wiedział więcej o nas, niż my o sobie, pomimo, że to my możemy obserwować siebie rok za rokiem i nie potrafimy (nie chcemy?) wyciągać wniosków z tego, co nam szkodzi.
Nie wymagajmy cudów od innego człowieka jedynie z tego powodu, że został “inkasentem” medycznym. Płacisz podatki, płacisz za media, płacisz za pokarm cielesny, płacisz za pokarm duchowy... płacisz za przegląd pojazdu... płacisz za przegląd własnego ciała... Czasem nawet dadzą ci świadectwo przeglądu, ale bez żadnej terminowej gwarancji na piśmie, bo organizm ludzki nie podlega ścisłemu obrachunkowi, mam na myśli trwałość. Nikt nie zna dnia i godziny... kiedy ten biologiczny konglomerat komórek straci sprawność i zacznie obumierać. Obserwujemy urządzenia, robimy okresowe przeglądy, konserwacje, smarowanie trybików... a ludzie? Tyle się żyje, aż się zużyje.
Ilustracja z forum yaplakal.com
Lekarz widzi pacjenta przez krótki czas, a oczekuje się od niego aby wiedział więcej o nas, niż my o sobie, pomimo, że to my możemy obserwować siebie rok za rokiem i nie potrafimy (nie chcemy?) wyciągać wniosków z tego, co nam szkodzi.
Nie wymagajmy cudów od innego człowieka jedynie z tego powodu, że został “inkasentem” medycznym. Płacisz podatki, płacisz za media, płacisz za pokarm cielesny, płacisz za pokarm duchowy... płacisz za przegląd pojazdu... płacisz za przegląd własnego ciała... Czasem nawet dadzą ci świadectwo przeglądu, ale bez żadnej terminowej gwarancji na piśmie, bo organizm ludzki nie podlega ścisłemu obrachunkowi, mam na myśli trwałość. Nikt nie zna dnia i godziny... kiedy ten biologiczny konglomerat komórek straci sprawność i zacznie obumierać. Obserwujemy urządzenia, robimy okresowe przeglądy, konserwacje, smarowanie trybików... a ludzie? Tyle się żyje, aż się zużyje.
niedziela, 12 lutego 2017
Jutra nie oczekuj
Przyszła mi dziś do głowy myśl
Że kupujący dziennik „Jutro”
Nie jutro, ale zaraz, dziś,
Tym „Jutrem” zadek sobie utrą
(Julian Tuwim)
Ech, zawyło, zachruściało, wyszły wilczki na polanę
i wrzeszczało czyjeś ciało powolutku pożerane;
... jedz, syneczku, jedz.
Czyje ciało, czyje ciało - ach, pastuszka ma dziecino,
lecz pastuszek to jest mało, wilczki z apetytu słyną;
... jedz, syneczku, jedz.
Gdy zeżarły do kosteczki (i fujarkę też zeżarły),
poszły wilczki na owieczki, a owieczki to się darły:
beee, beee, beee...
Nadbiegł wtedy pan gospodarz, a był tłustszy niż twój tatuś,
zapewnił on wilczkom podaż - wnet zrobiły mu tam "duś duś".
... jedz syneczku, jedz.
Co to podaż, co to podaż? To jest coś na apetycik
i tłuściutki był gospodarz, no i wcale nie był tyci;
... jedz, syneczku, jedz.
Mały palec jego nogi większy był niż ten kotlecik
i sosiku nań nie było, co to sam w gardziołko leci;
... no jedz, syneczku, jedz.
Żarły wilki bez ziemniaczków gospodarza tłuściutkiego,
bez kapustki i kabaczków, bez uczucia matczynego ...
No i dlaczego, paskudo przeklęta, obiadek cały na stół wyplułeś?!
(słowa Ireneusza Iredyńskiego, śpiewała to Krystyna Sienkiewicz)
ur. 14 lutego 1935 w Ostrowi Mazowieckiej. Jej rodzice zostali zamordowani przez Niemców. Po zakończeniu II wojny światowej malutką Krystynę i jej brata Ryszarda odnalazła stryjeczna siostra ich ojca. Ciotka zabrała ją do Szczytna, a jej brat został w łódzkim sierocińcu.
Na scenie zadebiutowała przez zbieg okoliczności. Studiując na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, w dniu 1 września 1955 roku zastąpiła chorą koleżankę w Studenckim Teatrze Satyryków (STS). Krzysztof Teodor Toeplitz napisał wtedy o niej: "różowe zjawisko STS - u".
W 1957 roku ukończyła studia plastyczne i została zaangażowana jako aktorka do STS - u. Rok później zadebiutowała na dużym ekranie w dramacie Wojciecha Jerzego Hasa Pożegnania (1958) u boku Tadeusza Janczara.
W komedii sensacyjnej Jana Batorego Lekarstwo na miłość (1965) zagrała Jankę, przyjaciółkę Joanny (Kalina Jędrusik), w komedii wojennej Rzeczpospolita babska (1969) wystąpiła w roli szeregowego Anieli. W serialu Rodzina Leśniewskich (1978) wcieliła się w rolę matki, Jadwigi Leśniewskiej.
W serialu Rozalka Olaboga pojawiła się jako nauczycielka Bożkowa, mama tytułowej bohaterki. Występowała w teatrach warszawskich: Ateneum im. Stefana Jaracza (1964 - 70), Rozmaitości (1973), Syrena (1975 - 84, 2000, 2004), Komedia (1988, 1994), "Scena Prezentacje" (1994 - 95), Na Woli (1995), Rampa na Targówku (2006 - 2008) oraz Teatrze Polskim w Poznaniu (1985). W latach 1958 - 66 pojawiała się w programie Kabaret Starszych Panów.
W 1971 roku otrzymała Nagrodę Specjalną Jury na IX Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W latach 70. przez pewien czas towarzyszyła Andrzejowi Zaorskiemu w prowadzeniu programu Studio Gama. Była jedną z gwiazd programów kabaretowych Olgi Lipińskiej, począwszy od cyklu Gallux Show (m. in. w duecie z Barbarą Wrzesińską jako Siostry Sisters) poprzez kolejne edycje programów Właśnie leci kabarecik i Kurtyna w górę.
W roku 1996 odebrała Nagrodę Artystyczną Polskiej Estrady "Prometeusz".
Postanowieniem Prezydenta RP z dnia 7 października 2003 za wybitne zasługi w działalności na rzecz rozwoju studenckiego ruchu kulturalnego została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2007 z rąk ministra Kazimierza Ujazdowskiego odebrała Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Mimo że utraciła 85% wzroku, nie przerwała swojej pracy zawodowej.
Że kupujący dziennik „Jutro”
Nie jutro, ale zaraz, dziś,
Tym „Jutrem” zadek sobie utrą
(Julian Tuwim)
Ech, zawyło, zachruściało, wyszły wilczki na polanę
i wrzeszczało czyjeś ciało powolutku pożerane;
... jedz, syneczku, jedz.
Czyje ciało, czyje ciało - ach, pastuszka ma dziecino,
lecz pastuszek to jest mało, wilczki z apetytu słyną;
... jedz, syneczku, jedz.
Gdy zeżarły do kosteczki (i fujarkę też zeżarły),
poszły wilczki na owieczki, a owieczki to się darły:
beee, beee, beee...
Nadbiegł wtedy pan gospodarz, a był tłustszy niż twój tatuś,
zapewnił on wilczkom podaż - wnet zrobiły mu tam "duś duś".
... jedz syneczku, jedz.
Co to podaż, co to podaż? To jest coś na apetycik
i tłuściutki był gospodarz, no i wcale nie był tyci;
... jedz, syneczku, jedz.
Mały palec jego nogi większy był niż ten kotlecik
i sosiku nań nie było, co to sam w gardziołko leci;
... no jedz, syneczku, jedz.
Żarły wilki bez ziemniaczków gospodarza tłuściutkiego,
bez kapustki i kabaczków, bez uczucia matczynego ...
No i dlaczego, paskudo przeklęta, obiadek cały na stół wyplułeś?!
(słowa Ireneusza Iredyńskiego, śpiewała to Krystyna Sienkiewicz)
ur. 14 lutego 1935 w Ostrowi Mazowieckiej. Jej rodzice zostali zamordowani przez Niemców. Po zakończeniu II wojny światowej malutką Krystynę i jej brata Ryszarda odnalazła stryjeczna siostra ich ojca. Ciotka zabrała ją do Szczytna, a jej brat został w łódzkim sierocińcu.
Na scenie zadebiutowała przez zbieg okoliczności. Studiując na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, w dniu 1 września 1955 roku zastąpiła chorą koleżankę w Studenckim Teatrze Satyryków (STS). Krzysztof Teodor Toeplitz napisał wtedy o niej: "różowe zjawisko STS - u".
W 1957 roku ukończyła studia plastyczne i została zaangażowana jako aktorka do STS - u. Rok później zadebiutowała na dużym ekranie w dramacie Wojciecha Jerzego Hasa Pożegnania (1958) u boku Tadeusza Janczara.
W komedii sensacyjnej Jana Batorego Lekarstwo na miłość (1965) zagrała Jankę, przyjaciółkę Joanny (Kalina Jędrusik), w komedii wojennej Rzeczpospolita babska (1969) wystąpiła w roli szeregowego Anieli. W serialu Rodzina Leśniewskich (1978) wcieliła się w rolę matki, Jadwigi Leśniewskiej.
W serialu Rozalka Olaboga pojawiła się jako nauczycielka Bożkowa, mama tytułowej bohaterki. Występowała w teatrach warszawskich: Ateneum im. Stefana Jaracza (1964 - 70), Rozmaitości (1973), Syrena (1975 - 84, 2000, 2004), Komedia (1988, 1994), "Scena Prezentacje" (1994 - 95), Na Woli (1995), Rampa na Targówku (2006 - 2008) oraz Teatrze Polskim w Poznaniu (1985). W latach 1958 - 66 pojawiała się w programie Kabaret Starszych Panów.
W 1971 roku otrzymała Nagrodę Specjalną Jury na IX Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W latach 70. przez pewien czas towarzyszyła Andrzejowi Zaorskiemu w prowadzeniu programu Studio Gama. Była jedną z gwiazd programów kabaretowych Olgi Lipińskiej, począwszy od cyklu Gallux Show (m. in. w duecie z Barbarą Wrzesińską jako Siostry Sisters) poprzez kolejne edycje programów Właśnie leci kabarecik i Kurtyna w górę.
W roku 1996 odebrała Nagrodę Artystyczną Polskiej Estrady "Prometeusz".
Postanowieniem Prezydenta RP z dnia 7 października 2003 za wybitne zasługi w działalności na rzecz rozwoju studenckiego ruchu kulturalnego została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2007 z rąk ministra Kazimierza Ujazdowskiego odebrała Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Mimo że utraciła 85% wzroku, nie przerwała swojej pracy zawodowej.
poniedziałek, 6 lutego 2017
Mocno otumaniony naród
Wcale mnie to nie dziwi, jeżeli mam być szczery, schylał się od lat młodych zbierając papiery. Jak ich dużo nazbierał i miał na każdego, to mógł już awansować na kogoś ważnego. A, że woda sodowa uderza do głowy, to z radości jest nieco nazbyt rozrywkowy. Obłudników zgorszyło, w głębi też by chcieli, ale świętych udają jak ksiądz przy niedzieli. Sieją w swym oburzeniu z czczych(?) pomówień zamęt, nadzieję cichą mając, że zburzą parlament. Nawet najszczerszą prawdą wszystkim nie do..kodzisz, bo liczą się układy! Komu w dupę wchodzisz.
Muszę tutaj dopisać, wcześniej się wahałem, to dowód mocy słowa, gdy styka się z ciałem.
Muszę tutaj dopisać, wcześniej się wahałem, to dowód mocy słowa, gdy styka się z ciałem.
piątek, 27 stycznia 2017
Opiekun potrzebny od zaraz
Dać opiekuna lub jakiegoś stróża, bo wnet wyniknie z tego draka duża! Zanim pomyślą o nieprzyjacielu, prędzej rozbroją się w kolizjach wielu! Zgubią pociski, rozwalą armaty i kogo będą obwiniać o straty? Zgonią na Polskę, że zbrakło opieki. Bez ochroniarzy, agentów bezpieki samopas w obcym kraju wypuszczeni? Z dala od domów, pewnie przerażeni? Módlmy się aby rząd dał przewodnika, przy którym przeszkód zręcznie się unika i każdej większej wyrwy lub kałuży, inaczej będzie nowy obciach duży.
Dopisek (29 stycznia, 2017 r):
Dopisek (29 stycznia, 2017 r):
Я Верю, Друзья
Название песни: Я Верю, Друзья (14 минут до старта)
Музыка: Оскар Фельцман
Слова: Войнович Владимир
Я Верю, Друзья
Заправлены в
планшеты
Космические карты,
И штурман уточняет
В последний раз
маршрут.
Давайте-ка, ребята,
Споёмте перед
стартом,
У нас ещё в запасе
Четырнадцать минут.
Я верю, друзья,
Караваны ракет
Помчат нас вперёд
От звезды до
звезды.
На пыльных
тропинках
Далёких планет
Останутся
Наши следы.
На пыльных
тропинках
Далёких планет
Останутся
Наши следы!
Когда-нибудь с
годами
Припомним мы с
друзьями,
Как по дорогам
звёздным
Вели мы первый
путь,
Как первыми сумели
Достичь заветной
цели
И на родную Землю
Со стороны
взглянуть.
Я верю, друзья,
Караваны ракет
Помчат нас вперёд
От звезды до
звезды.
На пыльных
тропинках
Далёких планет
Останутся
Наши следы.
На пыльных
тропинках
Далёких планет
Останутся
Наши следы!
Давно нас ожидают
Далёкие планеты,
Холодные планеты,
Безмолвные поля.
Но ни одна планета
Не ждёт нас так,
как эта,
Планета дорогая
По имени Земля.
Я верю, друзья,
Караваны ракет
Помчат нас вперёд
От звезды до
звезды.
На пыльных
тропинках
Далёких планет
Останутся
Наши следы.
На пыльных
тропинках
Далёких планет
Останутся
Наши следы!
Я верю, друзья,
Караваны ракет
Помчат нас вперёд
От звезды до
звезды.
На пыльных
тропинках
Далёких планет
Останутся
Наши следы.
На пыльных
тропинках
Далёких планет
Останутся
Наши следы!
1961
wtorek, 24 stycznia 2017
Czai się wróg w postaci polskich dróg
Mosty za niskie? Drogi dziurawe? Przecież to Polska! Tu są walki krwawe, aby móc przeżyć jak w szkole przetrwania, za “psi grosz”! I się żyje! Bez utyskiwania!
Ledwo tu weszli, a już są potknięcia? Tak się szykują do Moskwy zajęcia? Tam u wschodniego naszego sąsiada... Nie chcę ich straszyć, bo to nie wypada.
Jak tam wyruszą kiedyś, moi mili (obym nie musiał dożyć takiej chwili), to wspomną z łezką nasze polskie drogi, jadąc po “ruskich” wertepach wśród trwogi.
niedziela, 22 stycznia 2017
Przedmurze
Śmiałem się do rozpuku przez prawie pół nocy.
Oni nas mają bronić?
Im trzeba pomocy!
Tu, na polskich wertepach, terrorystów wielu zginie pierwej, niż uda się im dobrnąć celu!
Jeśli nie dopilnują tego na czym stoją, to wnet polscy złomiarze ich do cna rozbroją.
Resztę załatwi klimat i polskie kałuże. Tak skończy się obrony natowskiej przedmurze.
piątek, 6 stycznia 2017
Ogon i szydło
Ogon “orszak zamyka” zawzięcie merdając i uznania dla głowy wprost się domagając, atmosferę aplauzem ochoczo podgrzewa... a wtem gówno wyłazi! Tego się spodziewa?
Domyślić się powinno nawet proste bydło, że gówno w końcu wyjdzie! Tak, jak z worka szydło!
Domyślić się powinno nawet proste bydło, że gówno w końcu wyjdzie! Tak, jak z worka szydło!
Subskrybuj:
Posty (Atom)