Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakłamanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zakłamanie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 1 lipca 2014

Tuskowa elita

Ciężkie chwile przechodzi
tuskowa elita,
wciąż ktoś ucho nadstawia,
za mikrofon chwyta,
i nagrywa,
z pomocą nowoczesnej sztuki,
spiski,
zamach na kasę,
albo banialuki,
ale to nie jest wszystko,
wróg ma metod wiele,
podkładają też...
- świnie?
niemieckie portfele!
I na szwank narażają,
gdy tak podkładają,
bo z Centrum Bezpieczeństwa
platformiane cnoty,
przez wroga bezeceństwa
wpadają w kłopoty!
Gdyby to ruski żołdak,
co kartę bankową...
lecz kadra oficerska?
Ten rząd ma coś z głową?
Uzbierał takie ZOO,
zrobił doradcami?
Ta zgraja przecież Polskę,
słowem,
czynem,
plami!

P.S.
Dawniej, gdy usuwano takie komentarze, pisano, że "...narusza...", jak obyczaj każe, teraz znikają nagle i bez informacji, to jeszcze jeden objaw "nowej demokracji", która jest obiektywna i bezwzględnie szczera, dba o folwark zupełnie jak w książce Orwella.

piątek, 27 czerwca 2014

Trzeźwi w oparach obłudy

Ci, co "mają za skórą"
poprzez przeszłość ponurą,
groźne epizody z życia,
boją się wódki picia,
bo ta gorzała,
tak, właśnie ona,
jest dla nich
jak Woda Święcona!
Po wódce mogliby z siebie
prawdę niebacznie wyrzucić,
złudzeń Naród pozbawić,
i własny żywot skrócić.

Nikogo konkretnego
na myśli nie miałem,
więc proszę nie kojarzyć
z pewnym generałem.

W ogóle źle się dzieje,
jeśli mam być szczery,
wszędzie swój nos wsadzają
te wścibskie mohery!
Jakiś biedny generał
ze służby granicznej,
i w Centrum Bezpieczeństwa
wzór normy etycznej,
został tajnie nagrany,
afront niesłychany,
podczas kradzieży portfela.
Oj, grożą chyba... cela,
kontrole i zatrzymania,
za takie tajne nagrania?
O złodzieja nie chodzi,
on jest nasz, rządowy,
tylko komu haniebny
pomysł wlazł do głowy,
żeby bez uprzedzenia,
bez nijakiej zgody,
nagrywać potajemnie
i wyciągać smrody!

Nikogo konkretnego
na myśli nie miałem,
więc proszę nie kojarzyć
z pewnym generałem.

czwartek, 26 czerwca 2014

Kto ma media ten ma władzę

Scenariusz
rodowodem
z powieści Orwella,
sprawiedliwe osądy,
wyroki i cela?

Jasne! Tak się stanie!
Dla tych,
których drażniło
władzy zakłamanie!

Teraz ruszy kampania,
a w niej sztaby całe
zaczną wmawiać,
że czarne
jest anielsko białe.
Będą ludzi rozumnych
chcieli butą dobić,
bo niejeden sprzedawczyk
chce na chleb zarobić.

Jest ich wielu,
dostali "tajemne zadanie",
rozpętają kampanię
zwaną "mózgów pranie".
Zapłacą podatnicy
lub się dodrukuje,
na wypłaty "dla takich"
rząd nie pożałuje.

Zostało dwa miesiące
do końca wakacji,
trzeba ludzi ogłupić
i pozbawić racji,
wystraszyć zamordyzmem,
ścisnąć mocno krtań,
polityka to k....!
(nic nie mam do pań).

Ci, co sobie prywatę
z Ojczyzny zrobili,
będą teraz
w koronie cierniowej
chodzili.
Zapłaczą
nad swym smutnym
cierpiętniczym losem,
że ich obywatelskim
ktoś szargał
donosem.

A oni, jak rycerze,
czyści i bez skazy,
więc ruszą
w ich obronie
wszelkie
dupowłazy!
Aż, naród
już zmęczony
krętactwem
zakrzyknie:
- mamy dosyć!
niech temat
podsłuchów
już
zniknie!

Gdy przestaną wspominać
już publikatory,
na pewniaka
wygrają
następne wybory!



To onetowe zdjęcie
przejrzyście odsłania
kampanię
z jaką rusza
Wotum Zadufania,
ta perfidna składanka,
by ludzi ogłupić?
Kaczyński "za" głosował?
Ktoś zechce to kupić?


sobota, 7 czerwca 2014

Niech pisze idiota!

O baranach, pastwiskach?
Niech pisze idiota!
Was chroni, tak jak zbroja,
umowy istota.

Tam, przy okrągłym stole,
kanty jakie zamarzysz,
zaczęły swawole.

Od stryczka,
za PÓŁ WIEKU(!),
ocalone szyje,
zapamiętaj człowieku:
- ręka, rękę myje!

Kto miał trochę za skórą,
ten pomagał zagmatwać
historię ponurą.

Jakieś kreski,
odcięcia?
Przecież to była kasa!
Natychmiast!
Do wzięcia!

Własny byt ratowali,
by "lud robotniczy"
nie zrozumiał zbyt szybko,
że leży i kwiczy!

Po co były te zbrodnie?
Szarej nędzy bieda?
Wy wciąż żyjecie "godnie",
bandytów czereda!

Z uśmiechem nam,
że wolność już mamy,
pieprzycie,
my nie zapominamy,
ZMARNOWANE ŻYCIE!

Tyle istnień!
Rzekomo dla jakiejś "równości"?
Gdzie jest ta wasza "równość"
przy SPRAWIEDLIWOŚCI?

Zmieniliście pasterzy,
w tle spijacie śmietankę,
lud?
Kwiczy i... leży!

Szkoda słów,
nic to nie da,
żeby o was pisać,
bo majętnym grabieżcom
prawda będzie "zwisać",
a lud ciemny i głupi,
jak zwykle,
każdą waszą bajkę
chętnie kupi.




niedziela, 20 kwietnia 2014

Pewna siebie minka po wypiciu drinka

Przyjąwszy już warunki i obwarowania, pracuj odtąd uczciwie i bez narzekania. Zobowiązań objęły cię przecież niuanse, bądź lojalny, doceniaj związane z tym szanse. Nie mów: "oni" udają, że uczciwie płacą, a ja "im" odpowiednio odpłacam swą pracą! Zbędne twoje wymówki, usprawiedliwienia dla braku kompetencji i natury lenia. Nie musisz, to nie pracuj! Nie zawracaj głowy! Rynek pracy wciąż psują te "ryczące krowy". Narzekają, marudzą niezadowolone, a co w zamian? Nic w zamian! O tym nie ma mowy! Mało są zawodowo w pracy kompetentne, lecz za to w narzekaniu ponad dziw pojętne. Znajdą u pracodawcy niestworzone wady, dla pracujących obok mają "dobre rady", burzą wszędzie harmonię, zawzięcie skłócają, miernoty, co nic sobą wszak nie przedstawiają. Ot, przy byle okazji, szczególnie po drinku, mądrzą się jacy ważni są na pracy rynku. Nadymani jak balon, prawdy szczerej szpilka, uchodzi z nich powietrze w mig, wystarczy chwilka. Nikt takich nie szanuje i z nimi nie liczy, dzisiaj drze taki mordę, jutro z płaczem kwiczy. Nie chce mi się rozwijać tematu tymczasem, znajdziesz onych za stołem prędzej niż pod lasem.

czwartek, 6 lutego 2014

Teraz ci wytłumaczę co przeczytałeś

Istnienie takiej gazety to dowód na to niestety: Nie starczy samo pisanie, musi być sugerowanie! Trzeba baranom wmówić jaki jest sens wypowiedzi, bo przecież każdy to baran i się myśleniem nie biedzi!

Są jeszcze wśród nas tacy, co Politykę Pracy potrafią ocenić szczerze, nie każdy na pic się nabierze i umie odważne mieć zdanie, to popłoch budzi w baranie i zmusza by minusować rozumne wypowiedzi, wiadomo, po co myśleć, gdy w gównie ciepło się siedzi. Odejdzie Korwin w niebyt, a wtedy będę szczery, odetchną nasze czarusie z rządowej finansjery. Już nikt nie zwróci uwagi na ich kuglarskie wyczyny i tylko Korwin zaśmieje się z swej Szczęśliwej Doliny.



Oto gazetowy tytuł:
Korwin-Mikke o obozie koncentracyjnym
Ten polski polityk drwi z Auschwitz!


A oto wypowiedź Janusza Korwina Mikke:
– Ludzie pracujący w obozie w Oświęcimiu bardzo by się cieszyli, gdyby mogli zawierać umowy śmieciowe, a nie pracować na umowach standardowych. Zapewniających gwarantowane wyżywienie, gwarantowane godziny pracy... – mówił Korwin-Mikke.  


Dodam kilka celowo dobranych przeze mnie komentarzy:

~nobile petronio, 6-02-2014 14:18 manipulacja
osobiście uważam, ze z pewnych rzeczy nie powinno się w żaden sposób żartować. jednak ani razu nie padło stwierdzenie że byli szczęśliwymi pracownikami oraz nie padło stwierdzenie o dobrym karmieniu. gratuluje zdolności manipulacyjnych autorowi artykułu.

~Joorg, 6-02-2014 14:14 Mein Gott

Matolstwo bezgraniczne.....​nawet z tego krotkiego wyrwanego z kontekstu fragmentu widac wyraznie sarkazm Korvina,tak wiec slowa brnal dalej swiadcza jedynie iz nawet wyksztalcone redachtory zaczynaja miec problemy ze zrozumieniem przeslan cokolwiek bardziej zlozonych. No coz zidiocenie spoleczenstw posuwa sie szybciej niz topnienie lodowcow.

~Paweł, 6-02-2014 14:28 pseudosensacja

Z zacytowanej wypowiedzi nie wynika żadna pochwała obozu, tylko kpina z Kodeksu pracy. Swoją drogą, znowu ten sam problem: większe oburzenie budzą jakieś słowa niż czyny. Na przykład te trwonione przez rząd miliardy. Ale oni tak okrąglutko mówią...

~hugo, 06-02-2014 14:25 komedia

Tak się składa,że oglądałem cały ten program i mimo, że nie jestem fanek JKM uważam,że albo dziennikarz nie zadał sobie trudu obejrzenia programu, albo co bardziej prawdopodobne szuka taniej sensacji. Ewidentnie JKM ironizował i ewidentnie nie nikogo nie chciał obrażać(tym razem). Poziom tego pismaka jest żałosny

~Eri, 06-02-2014 14:20 Kto w ogóle czyta ten dziennik?

Korwin użył tego sformułowania, żeby pokazać, że umowy śmieciowe to po prostu umowy zapewniające większą wolność zarówno pracodawcy jak i pracownikowi. Myślicie, że dlaczego rząd zapowiada walkę z umowami "śmieciowymi"? Bo ta walka polegać będzie na opodatkowania tych umów. Problem niskich zarobków leży w podatkach, m.in. nakładanych na te wasze "zwykłe umowy" których tak bardzo się domagacie. Co do artykułu to mam nadzieję, że JKM poda waszą gazetę do sądu.

~Zarath, 06-02-2014 14:20 No comment

Wypowiedz Korwina TO BYŁA IRONIA, ale oczywiście debilni redaktorzy są zbyt mało inteligentni aby to wychwycić, żal.. po prostu żal.

środa, 1 stycznia 2014

Счастливого Нового Года!

"Nowy rok" czy "No wyrok", te nasze koszmary zabrał z sobą odchodząc rok miniony, stary. Znowu mamy zadanie przeżyć dni nad trzysta, jak przeżyć? Godnie chyba? Sprawa oczywista? Ten i ów się zamyśli, niejeden się zdziwi, niby jak? Przecież mamy być sobą, prawdziwi? I tu już zaczynają się te... dylematy, chęć szczera nie wystarczy gdy umysł garbaty. Wytłumaczyć złą wolę i niechęć poprawy? Oczywiście! W tym z wiekiem nabiera się wprawy!

środa, 4 grudnia 2013

Wyjdziesz za Mariana?

Ten szum informacyjny, zalew wiadomości, nie ziębi ani grzeje, nie cieszy lub złości, jeszcze żywy a martwy, luksusowa cela. Ujawnił tajemnice nam poliszynela. O nim głośno, że państwo swe zdradą bezcześci tonami dokumentów dawno znanej treści. A kogo z nas szaraków dopuszczą do wiedzy? Ciesz się życiem i zdrowiem, bo nasi stratedzy wciąż mają pod kontrolą takie głośne "zdrady", NWO, czipy, bazy, nie ma na to rady. Korzystajmy więc z życia, wygrzewajmy w słońcu, nie mamy na nic wpływu, zrozummy to w końcu.

Leży na łożu śmierci, za chwil parę skona, a przy nim niecierpliwie czeka wierna żona. Facet słabnącym głosem:
- Obiecasz kochana?
- Co mam mężu obiecać?
- Wyjdziesz za Mariana?
- Przecież od tamtej zdrady...!
Na jej twarzy rumieniec a mąż taki blady, konający już, łapiąc ostatnie oddechy:
- Wyjdź za niego... niech skurwiel odcierpi za grzechy!

niedziela, 17 listopada 2013

Są tacy ludzie

Są tacy ludzie, co brną w swej obłudzie i wciąż nie widzą swego zakłamania. Piszą, że coś je kręci, tragedię w chwilę mają do dodania.
Na nic argumenty, sugestie, te uczuciowe matoły mają gdzieś te kwestie, są głuche na argumenty, zawsze znajdą wykręty. Zgonią na manowce logiki wszelkie życzliwe przytyki, pokażą się jako te uciśnione, cytaty przytoczą na własną obronę, będą brnęły w absurdy, gotowe na portalowe burdy, aby... nie ukorzyć się przed niezręcznością. Baby!

Zastrzegam, bo w przyszłość myślami wybiegam, że matoła z krwi i kości nie miałem na myśli, żeby nie było wątpliwości!

piątek, 15 listopada 2013

Kto zetnie kołtuny?













Obojętności ściana wciąż to przypomina:
- gej? O, Boże!
- kumo, włosy dobrze ścina!
I tak by można skończyć dialogów tabuny, lecz pytanie zostaje:
- kto zetnie kołtuny?

środa, 13 listopada 2013

Krętą ścieżką prawda kroczy...

Do tego podpalenia też należy dokleić jakąś demagogię?

Ludzki tłum jest i nieobliczalny i zarazem dający się sterować przez wytrawnych politycznych prowodyrów. Często najgłośniej wrzeszczy nie poszkodowany a ten, kto krzywdę zaplanował. Warto milczeć, albo zastanowić się, kto odniósł korzyść z takiego obrotu sprawy.

Prawda uwięziona woła...
Nie usłyszą jej z kościoła,
z telewizji, ni z gazety,
wszędzie kłamstwa wrzask!
Niestety.


Aldous Huxley powiedział:
- zaledwie jeden człowiek na milion potrafi myśleć tak, że przynosi to korzyść jemu i innym.
- nigdy tak wielu nie było manipulowanych przez tak nielicznych.


Winston Churchill:
- pozostaje to tajemnicą i tragedią historii że naród [Polacy] gotów do wielkiego heroicznego wysiłku, uzdolniony, waleczny, ujmujący powtarza zastarzałe błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów. Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród podłych.
- niewiele jest cnót, których Polacy nie posiadają, ale niewiele też jest błędów, których potrafili uniknąć...


Władysław Pasikowski:
- a jakie nasz naród ma wady? Ksenofobia, antysemityzm, pijaństwo, lenistwo, chamstwo, brud, tandeta, głupota polityczna, analfabetyzm, rusofobia...

Otto von Bismarck:
- dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.
- polityka psuje charakter.
- tajniki polityki? Podpisać dobry traktat z Rosją.
- tylko ludzie głupi uczą się na własnych błędach. Ludzie mądrzy – uczą się na błędach cudzych.
- życie jest jak umiejętne wyrwanie zęba. Cały czas myślisz, że to najważniejsze dopiero przyjdzie, gdy nagle spostrzeżesz, że już po wszystkim.


Roman Dmowski:
- jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Cel ten to Ojczyzna, dla której chcemy żyć i pracować.

Adolf Hitler:
- Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie… Polacy, według mojej opinii oraz na podstawie obserwacji i meldunków z Generalnej Guberni, są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem. Jest to najzdolniejszy naród w Europie, ponieważ żyją ciągle w niesłychanie trudnych warunkach politycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie niespotykany. Na podstawie ostatnich badań, prowadzonych przez Reichsrassenamt uczeni niemieccy doszli do przekonania, że Polacy powinni być asymilowani do społeczności niemieckiej jako element wartościowy rasowo. Uczeni nasi doszli do wniosku, że połączenie niemieckiej systematyczności z polotem Polaków dałoby doskonałe wyniki.

Cyprian Kamil Norwid:
- Polacy są wspaniałym narodem i bezwartościowym społeczeństwem.
- u nas energia wyprzedza zawsze inteligencję – i co pokolenie jest rzeź.
- umiemy się tylko kłócić albo kochać, ale nie umiemy się różnić pięknie i mocno.


Mikołaj I Romanow:
- znam tylko dwa typy Polaków: tych, którzy się zbuntowali przeciwko mnie, i tych którzy pozostali mi wierni – jednych nienawidzę, drugimi gardzę.

Józef Klemens Piłsudski:
- Polska, sami Polacy to twierdzili, nierządem stoi. Polska to jest prywata, Polska to jest zła wola. Polska to jest anarchia. I jeśliśmy po upadku mieli sympatię dla siebie, to nigdy nie mieliśmy szacunku dla siebie. Nie zaufanie, a niepewność wzbudzaliśmy i stąd chęć narzucania nam opiekunów, wyznaczonych dla narodu anarchii, niemocy, swawoli, dla narodu, który się do upadku doprowadził prywatą, nieznoszącą żadnej władzy.
- naród wspaniały, tylko ludzie kurwy. 


Jak zawsze bajeczka na dobranoc:
George Friedman:
Uwierzcie w to, co widzicie. Macie rozwijającą się gospodarkę, F-16, pieniądze. Budujcie armię – Ameryka wam w tym pomoże. Bo jeśli jest jakaś nauczka, którą bym na waszym miejscu wyciągnął z historii, to że nikt was nie obroni, jeśli sami tego nie zrobicie. I najważniejsze: przyzwyczajcie się do wolności, bo inaczej znowu ją stracicie. Sami ciągle będziecie widzieć siebie jako ofiarę. Przestańcie być jak anorektyczna nastolatka, której ciągle wydaje się, że jest gruba. Kiedy rozmawiam z Polakami o Polsce, to nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mówimy o dwóch innych krajach. Rosjanie się was obawiają, Amerykanie się z wami liczą, a wy nie zdejmujecie kostiumu ofiary, zupełnie jakbyście czekali, aż znowu wkroczy Wehrmacht.

piątek, 11 października 2013

W piekle wielkie poruszenie

W piekle wielkie poruszenie, stan mobilizacji.
- Idzie ku nam mistrz obłudy oraz dywagacji!
Wielki pieniacz i zamętu siewca, co złem mami!
Do roboty! Na B..Czort Miły! Palić pod kotłami!

Zewsząd piski i skamlenie, wielka zawierucha!
Aniołowie nam nadali tu tego starucha!
Większość życia przecież przeżył zgodnie z wolą.... księdza,
a na starość Bogu bluźnił, umysłowa nędza!

I wylazła zeń obłuda i nienawiść chora!
To fałszywe miłosierdzie! Tak, jak szydło z wora!
Większa radość jest z grzesznika, który się nawróci,
niż z takiego obłudnika, który Pana smuci.

Truchta taki do świątyni, pierwszy do ołtarza,
a po wyjściu swą pogardą wnet Boga obraża.
Jest w swych grzechach zatwardziały, na dobro nie zmienia,
więcej wart u ateuszy ich wyrzut sumienia!

Czort niechętny jest przyjmować tu takich krętaczy,
- Boże! Daj im długie życie! Spłoniemy z rozpaczy!
Niechaj, mając więcej czasu, powrócą do Wiary!
Na co Piekłu faryzeusz złośliwy i stary?

Łączmy w swej modlitwie siły za tego pajaca,
który czuje się być lepszym i Wiarę zatraca.
Prośmy, wybacz, on nie wiedział, co mówi i czyni,
gdyby wiedział i rozumiał... Ech, ci kabotyni!

Im się zdaje, że wystarczą same rytuały,
uczestnictwo w mszach, pielgrzymkach, w ustach komunały.
Uważają, że to starczy? Bóg marzenia ziści?
Modlą się przed sąsiadami a w sercu nieczyści.

Zakłamanie? Żadna nowość, i wszędzie się zdarzy,
zwłaszcza temu, co o pójściu do Nieba wciąż marzy.
.
.

niedziela, 1 września 2013

Zawsze jest "Przed wojną"?


30 sierpnia, 1939 roku.
Kurier Czerwony






























31 sierpnia, 1939 roku. 
Gazeta Gdyńska



































1 września, 1939 roku.
Kurier Czerwony

































2 września, 1939 roku.
Kurier Czerwony





















































4 września, 1939 roku.
Kurier Czerwony







































 

5 września, 1939 roku.
Kurier Czerwony
 


 
16 września, 1939 roku.
Kurier Czerwony
























 
17 września, 1939 roku.
Kurier Czerwony 

 
 















 

18 września, 1939 roku.


 





















 
22 września, 1939 roku.
Kurier Czerwony 






sobota, 24 sierpnia 2013

Zdalnie sterowana demokracja czyli zbrodnie, krew i łzy

Różnica pomiędzy autokracją a demokracją?
To proste. Każdy wie, co oznacza wersja DEMO.



Archiwa Narodowe USA opublikowały właśnie kilka tysięcy stron dokumentów na temat mordu polskich oficerów przez NKWD w Katyniu w kwietniu 1940 r. Część z nich została odtajniona i udostępniona po raz pierwszy.

Sekret katyńskiej masakry?

Amerykańska CIA ujawniła dokumenty, po raz pierwszy ukazujące oficjalnie jej kluczową rolę w zamachu stanu z 1953 roku, w którym obalony został demokratycznie wybrany premier Iranu Mohammad Mosadek. Dokumenty ujawniono w 60. rocznicę zamachu.Dokumenty pokazują, jak CIA przygotowywała tamten zamach, zamieszczając wrogie Mosadekowi materiały w mediach irańskich i amerykańskich.

Wszystko zaczęło się w roku 1951, kiedy Irańczycy wybrali Mossadegha na premiera Iranu. Zaraz po tym nowy premier rozpoczął nacjonalizację przemysłu naftowego, kontrolowanego przez British Petroleum, co nie spodobało się zarówno Amerykanom jak i Brytyjczykom.W kwietniu 1953 roku CIA w Teheranie otrzymała milion dolarów na obalenie premiera Mossadegha. W następnym miesiącu rozpoczęła się kampania propagandowa, koordynowana przez brytyjską siatkę wywiadowczą w Iranie, oraz przekupywano część parlamentarzystów, aby wzniecali konflikt polityczny przeciwko premierowi. 15 sierpnia 1953 roku CIA i MI6 podburzały masowe demonstracje przeciwko Mossadeghowi, które ścierały się z jego zwolennikami, jednak już po czterech dniach premier ustąpił.

W 1960 Belgia zgodziła się na niepodległość Konga. Po wyborach Lumumba został premierem i utworzył rząd 23 czerwca 1960, prezydentem został Joseph Kasavubu.Prezydent Eisenhower polecił CIA wyeliminowanie kongijskiego premiera wszelkimi sposobami włącznie z zabójstwem. Agent CIA Larry Devlin udał się do stolicy Leopoldville przewożąc ze sobą m.in. truciznę ukrytą w tubce pasty do zębów. Na miejscu rozpoznał sytuację i nawiązał bliski kontakt z Josephem Mobutu. W styczniu 1961 Lumumba i jego dwaj współpracownicy, Maurice Mpolo i Joseph Okitowas, zostali przewiezieni do Jadotville na terenie Katangi. Tam został stracony przez katangijskich żandarmów na rozkaz belgijskich oficerów służących w armii Katangi. Ciało zostało poćwiartowane, a resztki spalone i rozpuszczone w kwasie. W roku 1966 Mobutu ogłosił go bohaterem narodowym.

Siedemdziesiąt lat temu japońska Jednostka 731 prowadziła najbardziej makabryczne i najszerzej zakrojone badania nad bronią biologiczną w dziejach. Działanie bakterii wypróbowywano na więźniach - zwykle Chińczykach.
Podczas procesu w Chabarowsku oskarżony Nishi Toshihide zeznawał: "W styczniu 1945 r. przy moim udziale dokonana została próba zarażenia dziesięciu jeńców wojennych zgorzelą gazową przy 20 stopniach mrozu. Technika przeprowadzenia tego doświadczenia była następująca: dziesięciu chińskich więźniów przywiązano do pali w odległości 10-20 m od bomby rozpryskowej zarażonej zgorzelą gazową. Ażeby ludzie nie zostali od razu zabici, specjalne metalowe tarcze i grube watowane kołdry chroniły ich głowy i plecy, nogi natomiast i pośladki pozostawały odsłonięte. Po włączeniu prądu bomba wybuchła, zasypując plac odłamkami z bakteriami zgorzeli gazowej. Wskutek tego wszyscy zostali ranni w nogi lub pośladki i po upływie 7 dni zmarli w ciężkich męczarniach".
Ciężarnym kobietom (które często sami wcześniej zapładniali) usuwali embriony lub celowo zarażali syfilisem. Topili ludzi, wieszali do góry głową, smażyli na ogniu lub zamrażali. Dokonywali wiwisekcji, aby "od wewnątrz" obserwować postępy krwotoku. Testowali czas potrzebny, by umrzeć z wycieńczenia, niedożywienia, zimna, odwodnienia, w komorach ciśnieniowych i próżniowych.
Przez lata japońskie doświadczenia medyczne na ludziach były jednym z najpilniej strzeżonych sekretów zarówno w Japonii, jak i w USA. Dopiero w 1986 r. przed komisją Izby Reprezentantów stanął Frank James, jeden z 200 byłych jeńców amerykańskich, który przeżył eksperymenty. Przesłuchano też naczelnego archiwistę armii USA - powiedział on, że wszystkie dokumenty dostarczone przez doktora Ishii zostały zwrócone Japonii w latach 50. Kopii nie zrobiono. - Wiedzieliśmy, że to przykryją - mówił rozgoryczony James.


18 marca 1970 roku książę Norodom Sihanouk został obalony w wyniku puczu, który wyniósł do władzy wspieranego przez CIA generała Lon Nola.Przykłady działalności Czerwonych Khmerów, w tym i metod tortur, można dzisiaj zobaczyć w Muzeum Ludobójstwa Tuol Sleng znajdującym się w Phnom Penh. Muzeum znajduje się na terenie byłego liceum, zamienionego w więzienie S-21 zarządzane przez Kainga Guek Eav'a znanego także jako „Towarzysz Duch”. Przez to więzienie przeszło około 17 000 ludzi zanim zostali zamordowani na „polach śmierci” i pogrzebani w masowych grobach.Nieoficjalnie byli wspierani przez niektórych oficerów armii tajlandzkiej, którzy dorabiali się na przemycie diamentów, a także (w imię walki z Wietnamem) przez Chiny, rząd Tajlandii oraz władze USA i CIA. CIA dostarczało pieniędzy, żywności i broni zaś w listopadzie 1980 bazy Czerwonych Khmerów wizytował były wicedyrektor CIA Ray Cline. Na arenie międzynarodowej USA podtrzymywały fikcję istnienia Demokratycznej Kampuczy reprezentowanej w ONZ przez „brata numer 3” Ieng Sary. Procesy przywódców Czerwonych Khmerów utknęły w martwym punkcie i wyraża się przekonanie, że nie uda się ich postawić przed sądem, m.in. dlatego, że wielu ludzi u władzy, jak np. premier Hun Sen, było kiedyś aktywistami tej organizacji lub okresowo współdziałało z nią (jak król Norodom Sihanouk) i mogli być zamieszani w zbrodnie lub obawiać się ujawnienia kompromitujących faktów. To samo dotyczy ChRL, SRW, Tajlandii a nawet USA i CIA. Młodzi mieszkańcy Kambodży mają coraz mniejszą świadomość okrucieństw, jakich dopuszczono się ćwierć wieku wcześniej.

A co się potem działo? Otóż Amerykanie, którzy przez lata wspierali Czerwonych Khmerów, kazali postawić przed trybunałem międzynarodowym pozostałych przy życiu przywódców czerwonokhmerskich. Biały Dom usiłował puścić w niepamięć swoją protekcję, jaką dawał Czerwonym Khmerom, a więc jednocześnie zbrodniom ludobójstwa.

CIA fałszowała dokumenty na polecenie Obamy?

Firma Microsoft rzeczywiście współpracowała z amerykańskimi służbami specjalnymi, pozwalając im na przechwytywanie danych personalnych użytkowników swoich serwisów - poinformowała gazeta Guardian.

Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) odtajniła w czwartek ponad tysiąc stron dokumentów z raportami o przygotowaniach do stanu wojennego w Polsce, przekazywanymi do USA przez pułkownika Ryszarda Kuklińskiego - oficera Ludowego Wojska Polskiego, który współpracował z wywiadem amerykańskim.


Nawet NIC da się opisać.
Dopiero przy opisywaniu poczynań polityków, zaczynamy odczuwać jak ubogi jest nasz słownik!

wtorek, 20 sierpnia 2013

Nadgorliwcy są wśród n(m)as





























I z donosem taki lata na sąsiada, firmę, brata, tu coś zmyśli, tam przesadzi, taki ma charakter gadzi.
Za czas "socjalizmu" zbieramy owoce, zakazane strzelby, wiatrówki i proce, by naród bezbronny móc pacyfikować, mocno brać za mordę, straszyć, szykanować.
I tylko mafijny śmieje się bandyta, o prawo do broni nawet nie zapyta.

Znajomy dzwoni rozżalony:
- czuję się taki zlekceważony...
Podałem adres! Jak na dłoni!
Jednak nie chcieli mojej Broni!
A ona taka wybuchowa!
Seriami siecze, aż puchnie głowa!
Jak już się w wrzasku rozochoci,
i od kłapania jęzorem spoci,
to żaden anty..., nawet z granatem,
nie ma szans podejść, tak śmierdzi latem!
A, za to zimą, przez jej barchany
pocisk nie przejdzie, choć sterowany!
Przywykłem, żyjąc z babą, po trochu,
ale się czuję jak na beczce prochu!


Jak faulować społeczeństwo czyli wynaturzona spolegliwość

















Kilka komentarzy (Onet):


j.krystyna :
Panie ministrze:
- A może by tak wysłać tych wszystkich oburzonych do Meksyku, łącznie z panem. Niech tam pójdą na plażę i poklepią po tyłku albo obmacują tamtejsze meksykańskie dziewczyny. Będą mogli mówić o dużym szczęściu, jeżeli skończy się jedynie na obiciu buziuni.

- czy kibice są pozbawieni praw obywatelskich? A przynajmniej na początek: niech pan poda listę miejsc, gdzie im wolno, a gdzie nie wolno przebywać.

- policja NIE reagowała przez przynajmniej 1,5 godziny, choć:

- Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Joanna Kowalik-Kosińska powiedziała:
"policjanci cały czas byli niedaleko grup mężczyzn, monitorowali ich zachowanie i reagowali na niewłaściwe zachowania"

Według prokuratora rejonowego w Gdyni Witolda Niesiołowskiego ( jaka zbieżność nazwiska, z tych uczciwych) dotychczas zgromadzone dowody wskazują, że to pseudokibice Ruchu Chorzów wszczęli awanturę.
- Niewątpliwie z monitoringu, który ja widziałem, wynika, że stroną atakującą byli obywatele polscy - powiedział. Dodał, że potwierdzają to także zeznania świadków.

Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek spotkał się z kapitanem Cuauhtemoca na pokładzie żaglowca.
- "Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę i zasługują na powszechne potępienie"

Bartłomiej Sienkiewicz podczas konferencji prasowej również całą winę za zajścia zwalił na kibiców ze Śląska:
- „Dla mnie kluczowe pytanie w tej sprawie brzmi: jak to się stało, że kibole znaleźli się na plaży wśród normalnych ludzi. Tu nie chodzi o politykę, bo niektórzy z państwa mogą uważać tych ludzi za patriotów. Chodzi raczej o pewien rodzaj zdziczenia obywateli polskich. musimy ich socjalizować, a jeżeli się nie da, to socjalizować siłą”.

Czy to nie jest prowokacja?
Dajcie mi człowieka - a ja znajdę mu paragraf, tak to ma być?
Konkludując - totalna kompromitacja władzy !!!


~Poleszuk : Tia teraz Polacy będą wszystkich przepraszać, Żydów za holocaust, Niemców zw wojnę, Rosjan za Katyń. Meksykanie zaczęli brutalnie zaczepiać polskie kobiety, ludzie stanęli w ich obronie. Pomyślcie trochę ludzie; Meksykanie nie lubią białych, mówią na nas gringo, uważają się za macho, są często brutalni. Poza tym to nie byli zwykli marynarze, to byli marynarze marynarki wojennej a więc wojskowi. Onet i TVN pieje o winie kibiców, a prawda może być inna, to Meksykanie pierwsi zaczęli w chamski sposób zaczepiając ludzi po pijaku i ludzie nie wytrzymali. Poza tym warto sprawdzić relacje z kilku źródeł niż tylko Onet i TVN. Myślenie nie boli, prawda?? Łykanie papki serwowanej przez TVN odbija czkawką i wymiotami.


~kptŻbik : Żle mi się robi jak widzę co pseudo polaczki piszą i mówią w mediach. Nie do końca wiadomo kto zaczął a wygląda na to że jednak Meksykanie szukali przysłowiowego guza zaczepiając i klepiąc a już wszyscy ich przepraszają - chyba większość polaczków ma jakiś kompleks przed dalekimi krajami i do tego jest naiwna że marynarz z meksyku z ładnego statku to przykład wszystkiego co dobre i wzór zachowań - puknijcie się aż echo pójdzie w puste i naiwne głowy. Nie bronię kiboli bo większość należałoby wysłać w kosmos ale chyba w tym przypadku wyszedł kompleks naiwnego i głupiego polaczka chwalącego tylko innych. Kapitan statku meksykańskiego stanął murem za swoimi marynarzami a głupie polaczki nie czekając na wyjaśnienie sprawy już przeprosiły i kajają się błagając o przebaczenie ..... zero profesjonalizmu w wyjaśnieniu sprawy. Polskie władze i naiwni polacy to taka ofiara losu - dostanie kopniaka to jeszcze przeprosi i ukara swoich przykładowo. Co za dno. I pytam się jak w tym kraju ma być dobrze mając takich baranów ????!!!


~Siemomysł do jurand bis: Poczytaj trochę o tym co się dzieje w Meksyku i do czego zdolni są Meksykanie.
Kultura Meksyku jest jeszcze głęboko w czasach feudalnych i jeśli kobiety w Meksyku próbują działać samodzielnie to się je najzwyczajniej zabija. W samym Juarez na północy Meksyku rocznie ginie kilka setek kobiet.
O wojach narkotykowych nie będę tu wspominał.
Popieram zachowanie kibiców w 100% dlatego, że wiem do czego są zdolni Meksykanie.
Jak się nie pilnuje Meksykanów, to kończy się to wieszaniem ludzi bez głowy na ulicach (z byle powodu). W Meksyku jest to na porządku dziennym.

Niech żyje miłość, pokój i tolerancja! Oby, nie po meksykańsku!

 

sobota, 17 sierpnia 2013

Cyrk z cyrkiem trwa
























Dawniej w cyrkach żyrafy, zebry i niedźwiedzie... teraz zwierząt śladowo, źle się cyrkom wiedzie, nie ma słoni, ni małpek, lwów, tygrysów, fok, panter, i innych, które skrył pamięci mrok. Nagle tacy aktywni? Walczą tak zaciekle? Czemu o hodowlanych zwierząt milczą piekle? Może do Hameryki pojadą z protestem, zamiast tu się wydzierać: - Sprawiedliwy jestem!?

A gdy wypełnią swe "misje dziejowe", zjedzą na obiad ze smakiem schabowe:

Występem cyrku nikt już się nie przejmie, choć nadal ma występy pod kopułą w ??????.
Kuglarz, ten główny prestidigitator, żonglując prawem, robi niezły zator, zamęcza ludzi, wciąż zmienia ustawy, myśląc, że przedniej dostarcza zabawy.
Tu jedni raport, inny zręczny aport, tam ktoś obszczeka, lub zawyje w złości, cyrk najprawdziwszy pod znakiem miłości. Zręczni zaiste, błazny doskonałe, skecze do przemów, słowo w słowo, całe, zapewne pisał im maestro kpiny? Gawiedź wpuszczają okrutnie w maliny, niejeden jednak, do myślenia skory, czeka cierpliwie na nowe ??????.

środa, 31 lipca 2013

Niech żyje bezdomność!

"Braci mniejszych"
niejeden ludzką miarą mierzy,
później siądzie za stołem,
w mięsko uśmiech szczerzy,
i zajada z miłością, aż mu język lata,
siostrę świnię, w żołądku się z nimi pobrata.
Cyrki z klatką, medialne,
 nic nie warte cuda,
a rzeczywistość skrzeczy:
 - obłuda... obłuda...









Niech żyje bezdomność!

Tygrys biznesu,
hiena gospodarki,
wciąż bezdomności
rozdają podarki.

Zamknąć się w klatce,
choćby pod schodami...
Marzy bezdomny.
Tu się cyrkiem mami!

Cyrki bez zwierząt,
mieszkania bez ludzi!
Nasz Główny Treser,
stara się i trudzi,
z wysiłku tracąc
chwilami przytomność,
wnet wszyscy wolni!
Niech żyje bezdomność!

Choć nie żałują
dla ptasząt okruszków,
to w dupie mają
bezbronnych staruszków,
których się z mieszkań
i klatek wyrzuca,
spokojną starość
brutalnie zakłóca.
Wpierw gospodarkę
zwiódłszy na manowce,
wiodą ku biedzie
jak bezbronne owce,
cyrk sobie robiąc
z biedy i starości,
w swojej nadmiernej
do zwierząt miłości,
wynaturzyli
odruch solidarny,
prowadząc ludzi
ubój rytualny.