Diatryba to przemówienie, kazanie lub wykład o odcieniu moralizatorskim, nieraz towarzyszy jej teatralność i przesadny patos. Może oznaczać również pamflet, ostrą krytykę, zwłaszcza polityczną. Wywodzi się od greckiego terminu diatribē. Nad sensem zdań wciąż głowi się, i czółko marszcząc, myśli, gdyba... co autor chciał? Dlaczego tak? Już wiem! To przecież jest diatryba! Kto definicję słowa zna, nie zdziwi go dosadność żadna, bo myśl ma mieć głęboki sens, a niekoniecznie ma być ładna!
czwartek, 22 września 2011
Wkrótce wybory
Warto mieć w głowie i pod ręką
O polszczyźnie i poprawności językowej
Warto także przeczytać...
Błędy ortograficzne
|
||
Przykład błędu |
Forma prawidłowa |
Komentarz |
żądzić, rządać,
wąhać, wachać |
rządzić, żądać,
wąchać, wahać |
Często mylona
pisownia ze względu na występowanie podobnych słów o innej pisowni. |
pojedyńczy, pojedyńcza,
pojedyńcze, pojedyńczo |
pojedynczy,
pojedyncza, pojedyncze, pojedynczo |
Częste błędy ze
względu na sposób wymowy, podobnie jak wyrazy zakończone na -zm (np.
klasycyzm) w mowie zmiękczają się czasem na -źm ("klasycyźmie")[1][2]. |
zwycięscy |
zwycięzcy |
Zwycięscy to przymiotnik (np. w zastosowaniu "zwycięscy
wojownicy pojmali w jasyr przegranych"), zwycięzcy to l.mn. od zwycięzca. |
grekokatolicki |
greckokatolicki |
Jako
przymiotnik, zawsze piszemy "greckokatolicki" - a więc: Cerkiew greckokatolicka, liturgia
greckokatolicka, ksiądz greckokatolicki, Kościół greckokatolicki, ale grekokatolik (rzeczownik oznaczający wiernego
Kościoła greckokatolickiego)[3]. Niepoprawna
forma |
francuzki |
Francuzki |
Francuzki to rzeczownik (kobiety
narodowości francuskiej), np. "znam dwie Francuzki" i piszemy go
wielką literą. Przymiotnik francuskipiszemy
małą literą, np. "francuski to trudny język". |
menager |
menedżer,
menadżer, ew. manager |
Błąd wynikający
z niepoprawnego zapożyczania angielskich wyrażeń[4]. |
książe |
książę |
Pomimo wymowy
tych i podobnych wyrazów bez nosowości (z -e)
– zawsze piszemy -ę (parę w znaczeniu kilka również piszemy z -ę). |
umię |
umiem |
Form pierwszej
osoby nie używamy w artykułach, pojawia się ona jednak często w dyskusjach,
stąd przydatne jest zwrócenie uwagi na ten błąd. |
koleji |
kolei |
Rzeczowniki
rodzaju żeńskiego zakończone na -j bądź -ja, które występuje po
samogłosce, mają w D., C. i Ms. zakończenie -i. |
pierszy |
pierwszy |
Błędy
wynikające z niestarannej wymowy – "piersi" to liczba mnoga od
"pierś". |
trzcionka |
czcionka |
Błąd wynikający
z obawy przed posądzeniem o niestaranną wymowę. |
łabądź |
łabędź |
Błąd wynikający
z oboczności głoski ą na ę przy tworzeniu liczby mnogiej, np. żołądź, żołędzie. |
remake'iem |
remakiem |
Chociaż pisze
się "remake'u" i "Mike'a", to w narzędniku "k"
ulega zmiękczeniu przez "i", przez co nie można ich rozdzielać
apostrofem.[5] |
Tu znajdziesz
Google Plus
środa, 21 września 2011
Wkrótce wybory
Kliknij aby przeczytać cały artykuł...
Coraz częściej myślę, że Palikot to falanga (mam na myśli zwarty oddział bojowy) PO. Służy do odciągnięcia wyborców od PIS.
Mark Bernes
W Rosji obchodzona jest setna rocznica urodzin wspaniałego aktora filmowego i wykonawcy piosenek Marka Bernesa – data ta przypada 21 września.
„Najbardziej ze wszystkiego uwielbiam śpiewanie. Zresztą, z trzech niezbędnych do tego zdolności – słuchu, głosu i chęci - mam tylko tę ostatnią”, - mawiał o sobie z ironią Mark Bernes. Jedank – oto paradoks - wszystkie te wady w końcu przekształciły się w zalety – w niepowtarzalną, szlachetną i pełną ufności intonację, jaka cechowała jego cichy śpiew, co właściwie zadecydowało o wszystkim: Bernesa nie tylko lubiano, jego wręcz ubóstwiano. Za granicą Bernesa nazywano rosyjskim chansonnier – a w kraju należał on do grona twórców złotego skarbca krajowej klasyki piosenek, obok takich wybitnych artystów, jak Kławdija Szulżenko i Leonid Utiosow.
„Ciemna noc”, „Kocham cię, życie”, „żurawie” – kiedyś dawno nasza redakcja masowo otrzymywała listy z prośbami o nadanie tych piosenek w wykonaniu Marka Bernesa. Zresztą, polscy miłośnicy piosenki i filmów znali go nie tylko z audycji radiowych – aktor niejednokrotnie odwiedzał Polskę, był gościem festiwalu w Zielonej Górze, występował z koncertami w Warszawie, gdzie miał mnóstwo przyjaciół. Kiedyś zapoznano go z Anną German, która wówczas występowała jeszcze w studenckim teatrze amatorskim „Kalambur”. Później piosenkarka wspominała, że w znaczenj mierze spotkanie to było dla niej decydujące w wyborze jej drogi zawodowej.
W latach 50-tych i 60-tych aktor cieszył się nadzwyczajną wręcz popularnością. Praktycznie nie sposób było zamówić mu wykonania tej bądź innej piosenki - Bernes sam prawie zawsze wybierał autorów. „Posiadał cechę, jakiej prawie nigdy nie spotykałem u wykonawców, – wspominał kompozytor Eduard Kołmanowski. – Bernes uczestniczył w komponowaniu piosenki. Często sam wynajdywał temat. Zamawiał wiersze poetom. Potem pracował nad gotowym tekstem z kompozytorem i zgłaszał zadziwiająco trafne uwagi, dsotyczące muzyki, chociaż, jak wiadomo, nie miał żadnego wykształcenia muzycznego i nie znał nut. Jestem przekonany, że bez Marka Bernesa nie powstały by liczne znane aktualnie poiosenki”, – mówi kompozytor.
Z pełnym uzasadnieniem można to powiedzieć o piosence „Pani Warszawo”. Pracowało nad nią wspaniałe trio - kompozytor Eduard Kołmanowski, poeta Jakow Hełemski, który w charakterze korespondenta wojskowego przeszedł całą wojnę na linii przedniej, i aktor Mark Bernes, który często grając role wkładał płaszcz wojskowy przed kamerami filmowymi.
Z opowiadań starszych kolegów znamy historię pojawienia się tej miniatury, która została skomponowana na początku lat 60-tych specjalnie dla audycji redakcji radia Moskiewskiego w języku polskim – „Herbatka przy samowarze”. Redaktorka programu Inna Romaniejewa, która była obecna w studiu podczas nagrania, wspominała, z jaką drobiazgowością, jak niestrudzenie, a nawet zacięcie pracował Bernes, porywając wszystkich swoją fantastyczną wręcz energią. Wynik jest znany: później nikt nie odważył się zaśpiewać tej piosenki. Mark Bernes pozostał jej pierwszym i jak dotychczas jedynym wykonawcą. Teraz, gdy nasze stolice nie prezentują już sobie nawzajem piosenek, byłoby ciekawe przypomnienie tego utworu.
„Pani Warszawo” – Eduard Kołmanowski, Jakow Hełemski i Mark Bernes
Pobierz utwór na swój komputer
wtorek, 20 września 2011
Wkrótce wybory
Spacer z niespodzianką
poniedziałek, 19 września 2011
Wkrótce wybory
niedziela, 18 września 2011
sobota, 17 września 2011
piątek, 16 września 2011
Telewizja wysokiego lotu
O Teletubisiach inaczej
Prawdziwi artyści szanują odbiorców swojej sztuki
czwartek, 15 września 2011
środa, 14 września 2011
wtorek, 13 września 2011
To jest lenistwo a nie bieda!
Rowery na topie to się o tym pisze.
A mdlejące z głodu dzieci to temat wstydliwy.
Ot i ci nasza moralność.
Kliknij aby przeczytac całość...
Głodny nikt nie powinien być. Dla chcącego nie ma nic trudnego. Ugotowanie zupy z kaszy jęczmiennej, ziemniaków i warzyw to nie jest wielka sztuka, ani kulinarna, ani finansowa. Placki ziemniaczane, kapusta na wieprzowych skórkach, owsianka itp. W poprzednim ustroju tez wielu ludzi żyło w ubóstwie. Ale potrafili sobie radzić. Teraz ludzie stali się wygodni i roszczeniowi. Daj! Dawaj! Płać! A ja sobie poleżę z pilotem od telewizora i piwem. Założyć rodzinę to nie to samo, co nogę na nogę, pamiętam, jak mawiali starzy ludzie, że bieda ma być czysta, schludna i pocerowana. A u większości obecnych "biedaków" jest brudno i śmierdzi! To jest lenistwo a nie bieda!
Trolle mają coraz trudniej
The Sister's Peanuts
The Peanuts - "Love Vacation" - Koi no bakansu (Каникулы любви - - японский оригинал (1963 г)
"К Элизе" Сёстры Дза Пинац. Японское название этой песни - "Цветок страсти"
poniedziałek, 12 września 2011
Legenda
Do przeczytania:
Tekst artykułu Arkadiusza Kazańskiego "Sierpień '80 w Gdańsku", "Biuletynu IPN" nr 9-10 (118-119) wrzesień-październik 2010, s. 25.
Zmieniono adres odnośnika: Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej nr 9-10/2010
Czas na zmianę?
niedziela, 11 września 2011
sobota, 10 września 2011
Radosna telewizja
piątek, 9 września 2011
Ekooszołomienie
roku bieżącego
sześćdziesiątki żarówki
ze sklepu każdego,
won!
Demokratyczne!
Bo przegłosowano!
Jakiś "mędrzec unijny"
wstawszy siku rano
podrapał się po jajach,
skołtunionej głowie,
zmrużył ślepia...
- Za jasno!
Od czego posłowie?
Poddam pod głosowanie,
koniec z żarówkami!
Będą mi zazdrościli,
że nie wpadli sami
na ten pomysł wspaniały!
Już widzę ich gały!
Zamiast czystej żarówki,
gdzie wolfram z azotem,
naftalen, fenol, styren,
rtęć i gówno z błotem!
Jaki jestem genialny!
Taki pomysł śliczny!
A jak jeszcze rozpowiem,
że ekologiczny,
to wszyscy zagłosują,
bo taka jest moda!
Nikogo nie obchodzi rozsądek!
Przyroda?
Też nie,
liczą się zyski,
wpadnie niezła kasa!
Starczy tego myślenia!
Otrzepał kutasa
i wyszedł,
mając dzisiaj występ w parlamencie,
zabłyśnie jak żarówka
robiąc krótkie spięcie.
Czy tak było?
To tylko jest domysłów sfera,
już nie kupię żarówki!
A niech to cholera!
Rozumiem Sokratesa
rzadko się spotyka,
dla niej ważna
WYGODA i ZERO RYZYKA!
Wszytko pod głosowanie,
inaczej nie można!
I szukaj wiatru w polu!
Patrz, jaka ostrożna!
Nie można po autorsku,
z imienia, nazwiska?
Tłum chciał i zagłosował?
Teraz pusta miska!
Rodzina,
oraz rodzin blisko siebie wiele,
rozumie,
że gdy ma się jakieś wspólne cele,
warto wybrać przywódcę
rodziny lub stada,
Niech dba,
reprezentuje,
rządzi,
czyli włada!
Dbając o swoich bliskich
i ich interesy,
rozumie,
że pomnaża zasób
własnej kiesy.
Stara się,
dba,
wymaga,
na cuda nie liczy,
rozumie,
że z porażek kiedyś się rozliczy!
Gdy zacznie lawirować,
to cienko zaśpiewa!
Sznur konopny
i gałąź uschniętego drzewa!
Demokracja z rozumem toczy ciągłe boje.
Puść!
Oddaj!
Idź już sobie!
Rozum, to nie twoje!
W niej kwadraturę koła
też się przegłosuje,
to przecież demokracja!
Rozumu brakuje.
Kwadratowe arbuzy,
marchew owocowa,
ślimak rybą,
a może fruwająca krowa?
W demokracji dostępne są wszystkie marzenia!
Rozum zbędny?
Zbiorowość zwalnia od myślenia?
czwartek, 8 września 2011
Koci detektyw
Czuję! Coś się wydarzy! Czy z auta coś kapie? Śmierdzi chyba paliwem, coś mnie w nozdrzach drapie.
Czy warto się tym zająć? Nie było zlecenia, może jednak? A sprawdzę! Co mam do stracenia?
Może to nie jest wyciek? Obwącham dokładnie. Miau! Trop jednak dobry! Nieładnie! Nieładnie!
Wsłucham się, może będą kapania odgłosy? Jestem lepszy niż wszystkie psie uszy i nosy!
Miau! Rdzę tylko słychać jak zżera zderzaki. Różne są widać gusta i lubiane smaki.
No, nie! To niebezpieczne! Powiększa się plama! Trzeba wołać o pomoc! Tak radziła mama!
Ludzie! Czy ktoś mnie słyszy? Daremne wołanie! A potem będą żale, gdy już coś się stanie!
Zwiewam! Kogo obchodzi dochodzenie kota? Ważny jest koniec nosa i to, co do płota!
Jeno ty
- A! Jenoty? Przerwał jej w pół słowa. Bo myśli nie tam były gdzie jest teraz głowa.
- Jeno ty... Znów zaczęła nieśmiało to zdanie.
- Tak. Jenoty, wiem przecież. Rozumiem kochanie! Ostatnio ustrzeliłem, kwilił w krzakach, ale... nie miał szans bo ja strzelam przecież gafy stale! Więc skamlenia zza krzaka nie robią wrażenia, być u władzy kochanie, to moje marzenia! Strzelam zatem na oślep, a Pan kule nosi. Kto wlazł na linię strzału widać sam się prosi! Strzelić, dorżnąć, patroszyć! Jak sprawia kłopoty, są jeszcze wielokrążki, linki, samoloty!
- Jeno ty, mój kochany, zapatrzony w siebie, zaniedbujesz, a inni widzą żem w potrzebie! Wykrztusiła to zdanie, a on zamyślony:
- Zaszyłem się, nade mną krążą kruki, wrony, lekceważę swój naród, kręcę, kluczę, kłamię, obietnice wyborcze bez żenady łamię, zadłużam kraj, a żona piszczy że jej źle? Dokąd idę? Zgubiony? Jak dziecko we mgle?
Niewiasta i basta!
środa, 7 września 2011
По Смоленской дороге - Жанна Бичевская
Туман - Жанна Бичевская
wtorek, 6 września 2011
Михаил Ножкин - Помоги им, Боже
ПОМОГИ ИМ, БОЖЕ!
(музыка и слова М.Ножкина)
Мы чёрствостью своей друг другу души гложем,
Мы Совести своей не отдаём долги,
Давно чужой бедой себя уж не тревожим ,
И на рожон давно не лезем за других,
Отверженных вокруг неутомимо множим,
Помочь им не хотим, а часто и не можем,
Но мы же не враги им, не враги,
- О, Небо, не забудь отверженных прохожих,
О Боже, помоги им, помоги!..
Помоги им. Боже, помоги,
Всем, кто за судьбой с котомкой ходит,
Всем, кто счастья в жизни не находит,
Всем, вокруг кого одни враги,
Помоги им, Боже, помоги, Разорви их адовы круги.
Защити их. Боже, защити,
Слабых, скромных, и больных, и бедных,
Защити от наглых, злых, и вредных,
Утверди на жизненном пути.
Защити их. Боже, защити,
Дай покой душевный обрести.
Сохрани их, Боже, сохрани,
Всех, кто верен Родине остался,
Всех, кто не предал и не продался,
Всех, кто не отрёкся от родни,
Сохрани их. Боже, сохрани,
Озари нелёгкие их дни.
Пощади их, Боже, пощади,
Всех, кто одиночеством страдает,
Кто свечою пред надеждой тает,
Кто не видит света впереди,
Пощади их, Боже, пощади,
Другом настоящим награди.
Накажи их, Боже, накажи,
Всех, кто оторвался от народа,
Всех, кто предал Правду и Свободу,
Кто погряз в коррупции и лжи,
Накажи их. Боже, накажи,
Совесть в души грешные вложи.
Прокляни их, Боже, прокляни,
Всех, кто нас стереть с земли пытался,
С топором на прошлое кидался,
Кто живьём хотел нас схоронить,
Прокляни их, Боже, прокляни,
Прогони подальше, прогони
Вразуми их. Боже, вразуми,
Всех, кто нынче злом на свете правит,
Кто на кнопки ядерные давит,
Возвышаясь нагло над людьми...
- Вразуми их, Боже, вразуми,
Власть у них навеки отними!..
Вдохнови их, Боже, вдохнови,
Всех, кто ради Правды - хоть на плаху,
Кто отдаст последнюю рубаху,
Кто находит Истину в Любви,
- Вдохнови их, Боже, вдохнови,
Век не погаси огня в крови!..
1984 г.
E! Lita skała z nimi by przegrała
Из грязи в князи! - Михаил_Ножкин
Gdy się karła nie docenia
piątek, 2 września 2011
czwartek, 1 września 2011
wtorek, 30 sierpnia 2011
poniedziałek, 29 sierpnia 2011
sobota, 27 sierpnia 2011
Porcja Solidnej Lipy i chciejstwo z marzeniami?
piątek, 26 sierpnia 2011
Są czasem i takie dziwy
czwartek, 25 sierpnia 2011
środa, 24 sierpnia 2011
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
Takie tam
Uprzedzę zgryźliwe uwagi i wyjaśnię, że wszystko to, co tu widzicie robiłem "z wolnej, (drżącej) ręki". Sam traktuję to z przymrużeniem oka, to taka zabawa, relaks, i to za grosze, bo aparacik tani, ale nie najgorszy.
środa, 17 sierpnia 2011
Wiara przenosi, wiara pociesza, i w imię wiary... często rozśmiesza
- Tu pod tym krzyżem, pod tym bożym znakiem, wieloryb jest rybą a nietoperz ptakiem.
Dodam od siebie:
- Unia się dalej posunęła chyba?
Marchewka to owoc, a ślimak to ryba!
- Lepiej uwierzyć!
Wiara to podstawa!
Ustawodawcza unijna zabawa
może rozbawić,
i rozśmiesza wielu,
lecz to jest środek
w dążeniu do celu!
Przyzwyczaj ludzi
by akceptowali
te purnonsensy,
a będą się bali
wystąpić przeciw,
przecież była zgoda?
Takie pomysły
to jak na młyn woda!
Dzisiaj ślimaka w rybę!
Jawnie!
Prawnie!
Później nas w durni!
Nadal jest zabawnie?
Oskubać,
zrobić w finansach
"a kuku!"
Marchew to owoc?
No, to masz nieuku!
Tak nas wydoją
i pozbawią władzy,
że wnet potulni będziemy
i nadzy!
Zbędne kajdany
oraz straże liczne,
czipy,
obroże,
te elektroniczne,
my sami
siebie
wnet upilnujemy!
Ślimak to ryba?
Nadal TEGO chcemy?
Dwadzieścia lat minęło
poniedziałek, 15 sierpnia 2011
niedziela, 14 sierpnia 2011
Zespół Reprezentacyjny
Jestem zachwycony sobotnim koncertem na Zamku Książąt Pomorskich, była wspaniał atmosfera, długie owacje towarzyszyły każdej wykonywanej piosence. Widownia była zapełniona po brzegi. Nie dziwię się, bo występowali artyści Zespołu Reprezentacyjnego! Po koncercie fani podchodzili, rozmawiali, prosili o autografy. Była luźna, sympatyczna atmosfera. Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w tej uczcie, rozsmakować się w niuansach wyśpiewanej poezji słów. Dziękuję!
sobota, 13 sierpnia 2011
Tramwaj już jeździ przez Aleję Niepodległości?
Jest ememka, jest zabawa! Konkursy to fajna sprawa!
Gdy grzebię w mej muzycznej szafie, to myślę wnet o Pornografie. O złej opinii, o wieśniaku, o cenie sławy, o biedaku, i przypomina mi się Maja, z Margot też były niezłe jaja! O, mały miś, i kąpiel w toni, morderstwo, rogacz, goryl goni, nie prośba, Marinette, i król, włamywacz, Piotruś, smutku ból, i naga w toni, tak skąpana. Można ich słuchać wciąż, do rana! Powracam myślą, wspomnieniami. Pornograf? Znam! Wciąż jestem z Wami!